Gracz spędził 35 000 godzin w grze survivalowej na Steam. Teraz odradza jej zakup, bo jedna aktualizacja wszystko zniszczyła
Ponad 35 tysięcy godzin w ARK: Survival Evolved – tyle nabił jeden z graczy, zanim nowy dodatek Aquatica zniszczył zarazem jego serwer i ulubioną grę.

15 lipca na rynku zadebiutował dodatek ARK: Aquatica do gry ARK: Survival Evolved. Choć nowa zawartość miała rozszerzyć możliwości znanej produkcji o podwodne przygody, jej premiera okazała się jedną z najgorzej ocenianych w historii serii. W chwili pisania tego tekstu DLC może pochwalić się zaledwie 13% pozytywnych opinii na platformie Steam.
Z czego wynika tak zły odbiór? Jak donoszą gracze, Aquatica nie tylko nie wnosi nic przełomowego, ale – co gorsza – zaburza działanie wielu popularnych modyfikacji, które przez lata stanowiły o sile Survival Evolved. Według licznych recenzji użytkowników najnowsze rozszerzenie niemal doszczętnie rozbiło cały ekosystem gry, czyniąc ją niegrywalną dla wielu społeczności serwerowych.
Jedną z najbardziej wymownych opinii zostawił gracz, który w oryginalnym ARK z 2017 roku spędził ponad 35 tysięcy godzin. Przeliczając: to 1458 dni nieprzerwanej rozgrywki, czyli niemal cztery lata ciągłego grania.
W swojej recenzji gracz ten zaznaczył, że nie jest zwolennikiem zremasterowanej wersji gry, czyli ARK: Survival Ascended, dlatego przez lata pozostawał wierny tej oryginalnej. Niestety, jego zdaniem najnowsze zmiany są celowym sabotażem, mającym na celu wymuszenie migracji graczy do nowszej edycji. Rozgoryczony, zaczął nawet mówić o zwrocie i odzyskaniu pieniędzy (via Mein-MMO).
Spędziłem w ARK 35 000 godzin – to jedna z moich ulubionych gier do grania z przyjaciółmi i rodziną. Przez lata prowadziłem serwer ASM z modami – aż do dziś. Nic już nie działa. Serwer nie funkcjonuje, mody nie działają – wszystko to ma zmusić nas do przejścia na ARK: Survival Ascended. Tę grę też miałem i była do niczego. Właśnie dlatego wróciliśmy do ASE, a teraz ono również zostało przez was zepsute.
Mieliście coś wspaniałego. Obyście tylko nie zadławili się tą chciwością!!!
Jak zrobić zwrot!! – pisze wzburzony gracz.
Nastroje w społeczności są napięte – widać to na Steam nie tylko po recenzjach samego rozszerzenia, ale także podstawowej wersji gry. Choć ARK: Survival Evolved ogółem ma 84% pozytywnych opinii, to w ostatnich 30 dniach stanowią one jedynie 68% wszystkich, które się pojawiły.
Studio Snail Games, odpowiedzialne za Aquaticę, obiecało, że zajmie się problemami technicznymi, które pojawiły się po premierze dodatku. Jednak przywrócenie zaufania społeczności może okazać się o wiele trudniejsze niż poprawki w kodzie gry.