Zazwyczaj Otchłań nie wygląda jak wakacyjny kurort, ale sytuację zmienić może dość nietypowy bug.
Otchłań to jeden z wymiarów w świecie The Elder Scrolls zamieszkały przez wiele stworzeń, których ulubioną rozrywką jest robienie krzywdy wszystkiemu co się rusza. Jakby tego było mało widoki i zabytki w tej krainie są nieco niepokojące, a pogoda to odzwierciedlenie tegorocznego lata. Jednak dzięki dosyć rzadkiemu bugowi ostatni element może zmienić się o 180 stopni.
Otchłań, czyli dom Daedr, które często stają na drodze naszym bohaterom we wszystkich grach osadzonych w świecie Nirn, nie jest miejscem, w które chcielibyście trafić. Niestety w czwartej część serii, którą można podsumować zdaniem „odwiedź Otchłań zanim Otchłań odwiedzi ciebie” jesteśmy zmuszeni się tam udać (i to wielokrotnie), by uratować świat, a przynajmniej sporą jego część.
Nie będzie zaskoczeniem to, że Otchłań nie jest „przyjemna wizualnie”. Przynajmniej w większości przypadków. Podobnie jak inne gry od Bethesdy Oblivion potrafi działać w sposób inny od zamierzonego czy umożliwiać ekstremalne warianty rozgrywki. Czasami jednak błędy sprawiają, że odpowiednik piekła wygląda całkiem ładnie.
Jak widać na załączonym do posta zdjęciu Otchłań bez charakterystycznego czerwonego nieba i wszechobecnego półmroku jest znacznie mniej przytłaczająca. Gdyby nie obowiązek powstrzymania apokalipsy wycieczka byłaby ciekawym przeżyciem.
No co? Spodziewacie się, że daedryczni książęta nadzorują każdy centymetr ich królestwa?
- BlancsAssistant
Bez poczucia zagłady w powietrzu wygląda to jak wieża „edgy” złoczyńcy lmao
- IxxTBonexxi
Moim pierwszym przystankiem byłby wymiar Azury, a pamiątką muszelki. Później liczyłbym na to, że nie zjedzą mnie we śnie. Gdzie Wy byście się udali w Otchłani gdybyście mieli szansę?
1

Autor: Szymon Orzeszek
Doświadczony autor naukowych tekstów i absolwent Socjologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Znawca światów gier z serii Dragon Age, Dark Souls oraz The Elder Scrolls, który raz w roku przechodzi Mass Effecta i Dragon Age’a, a także regularnie para się modowaniem Skyrima. Ponadto jest aktywnym graczem League of Legends, Warframe’a i gry Dota 2. W przerwach od wyżej wymienionych produkcji sprawdza wszelakie RPG-i oraz ćwiczy zmysł strategiczny w cyklu Total War bądź Endless Space i Endless Legend. Oprócz gier wideo, swój czas poświęca nauce języka walijskiego, amatorskiemu łucznictwu i szermierce oraz zabawie origami.