Lokacja znajduje się w pierwszym akcie, w dość w niepozornym miejscu. Pewien fan trafił tam przez przypadek.
Za urok świetnej gry od Larian Studios odpowiada w dużym stopniu rozbudowane portfolio lokacji, które odwiedzamy podczas naszej podróży po Zapomnianych Krainach. Bezdenne głębiny, podziemne kopalnie, górskie przełęcze, klasztory, spowite mrokiem pustkowia – to klimatyczny i ciekawy świat, który zawsze potrafi czymś zaskoczyć graczy.
Tak właśnie było w przypadku fana ukrywającego się pod nickiem fajitas-1006, który przypadkiem rozbił obozowisko w całkiem nowym miejscu.
Lokacja znajduje się na obszarze Spustoszonej Wioski w tym samym miejscu, w którym możemy wykuwać bronie sussurowe. To bardzo wygodny punkt na odpoczynek, bo znajdziemy w nim mnóstwo wina, co może nam bardzo ułatwić poruszanie się po pierwszym akcie – zwłaszcza jeśli gramy w trybie honorowym.
To jednak nie jedyne unikatowe miejsce na obozowisko, na które możemy natrafić w pierwszym akcie. Inne jest zlokalizowane koło gawry sowoniedźwiedzi. Pod względem lokacji, pierwsza część gry jest zdecydowanie najbardziej zróżnicowana i gracze to zauważają – w szczególności w odniesieniu do drugiego i trzeciego aktu.
Istnieje określona lokalizacja obozu dla każdej drobnej zmiany krajobrazu w pierwszym akcie, ale są tylko trzy możliwości obozowe w całym akcie 3.
- kef34
To pewnie dlatego, że trzeci akt jest niedokończony i taki chyba pozostanie na zawsze. Larian sam to przyznał.
Baldur’s Gate 3 już jest bardzo rozbudowaną grą, ale rzeczywiście nie da się ukryć, że są różnice między poszczególnymi partiami gry. Pojawia się poczucie niedosytu, kiedy okazuje się, jak wiele zawartości zostało wyciętej.
To oczywiste, że na początku gry [twórcy] byli o wiele bardziej ambitni. Im dalej w las, tym bardziej widać, gdzie się pospieszyli i robili cięcia. Niesamowita gra, ale szkoda, że nie mamy wyobrażenia o tym, jak mogłaby wyglądać, gdyby studio dodało tam wszystko, co chciało.
O wyciętej zawartości już pisaliśmy i skala niewykorzystanych możliwości już teraz przytłacza swoim ogromem, ale to nie zmienia faktu, że gra w dalszym ciągu wciąga na setki godzin. Poza tym, zbliża się kolejny patch, w którym czekają nas bardzo interesujące zmiany, m.in. profesjonalne narzędzia moderskie, które otworzą przed nami cały nowy wszechświat możliwości. Niezależnie od tego, jak Baldur wygląda na tym etapie, czeka nas jeszcze mnóstwo zabawy. A zresztą, parafrazując klasyka – dzieło nigdy nie może zostać ukończone w stu procentach, ono tylko zatrzymuje się w interesującym miejscu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Danuta Repelowicz
Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.