GOG Preservation Program nie chroni przed wszystkim. Oryginalna wersja kultowej gry zaraz zniknie z samodzielnej sprzedaży, mimo że jest objęta ochroną
Inicjatywa GOG Preservation Program nie uratowała gry System Shock 2 przed usunięciem ze sprzedaży.
Pod koniec zeszłego roku serwis GOG uruchomił inicjatywę Preservation Program, która ma zapewniać wsparcie dla starych gier, tak aby nigdy nie zostały one porzucone. Jedną z produkcji tym objętych było System Shock 2. Niestety, nie uratuje to gry akcji RPG przed wycofaniem ze sprzedaży.
- Wszystko z powodu wydanego w czerwcu tego roku System Shock 2: 25th Anniversary Remaster. Kilka dni temu firma Atari poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży na Steam pierwowzoru z 1999 roku. Ta produkcja nie zniknie kompletnie, ale od teraz będzie dostępna wyłącznie jako bonus do remastera.
- Okazuje się, że dokładnie tak samo będzie na GOG.com, pomimo tego, że pierwowzór został objęty inicjatywą Preservation Program. Osoby, które wcześniej kupiły System Shock 2, nadal będą mogły pobierać tę grę. Natomiast nabywcy remastera dostaną ją za darmo. W praktyce więc, tak jak na Steamie, zniknie jedynie opcja bezpośredniego zakupu wydania z 1999 roku.
- Cały szkopuł tkwi jednak w tym, że odświeżona wersja jest droższa. Pierwowzór można kupić raptem za 35,99 zł, podczas gry cena remastera wynosi 99,99 zł, czy prawie trzykrotnie więcej.
- Dlatego jeśli nie interesują Was ulepszenia oferowane przez remaster i chcecie po prostu tanio nabyć oryginalna wersję, to musicie się pospieszyć. Zarówno na Steamie, jak i GOG.com oryginał z 1999 roku zniknie ze sprzedaży dzisiaj, tj. 10 października o 16:00 czasu polskiego.
Cała sytuacja jest smutna. GOG podkreśla co prawda, że System Shock 2 pozostanie częścią Preservation Program i serwis będzie dbał o to, aby grę zawsze dało się uruchomić na współczesnych pecetach, ale nie da się ukryć, że ograniczenie dostępności do tej klasyki nie powinno mieć miejsca. GOG.com tutaj nie ma oczywiście nic do powiedzenia, bo ten serwis nie jest właścicielem tej marki, ale pokazuje to dobitnie, że żadne programy i inicjatywy nie są w stanie w pełni ochronić starych produkcji.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
