Reżyser ujawnia oryginalne zakończenie Godzilla vs. Kong. Chciałby nakręcić kolejną część serii
Adam Wingard, reżyser Godzilla vs. Kong, odpowiedział fanom na pytania na temat najnowszego filmu z serii MonsterVerse. Artysta miał w planach inne zakończenie dzieła, ale ostatecznie zdecydował się na nieco bardziej „sprawiedliwe” rozwiązanie fabuły.

UWAGA NA SPOILERY
Poniżej znajdziecie spoilery z filmu Godzilla vs. Kong. Czytacie na własną odpowiedzialność.
Mija już ponad miesiąc od światowej premiery najnowszego hitu MonsterVerse pod tytułem Godzilla vs. Kong. Emocje związane z seansem i idącym wraz z nim pojedynkiem dwóch wielkich potworów już nieco opadły, a więc na cały film można spojrzeć nieco bardziej chłodnym okiem. Fani otrzymali nawet ostatnio okazję do zadania pytań na temat wspomnianego dzieła jego reżyserowi, Adami Wingardowi, w ramach akcji organizowanej na Reddicie o nazwie Ask Me Anything.
W związku z tą internetową sesją Q&A dowiedzieliśmy się chociażby o tym, że Godzilla vs. Kong miała mieć początkowo inne zakończenie. Gojira miał po prostu wrócić do oceanu i popłynąć w siną dal, ale reżyser uznał, że nie było to satysfakcjonujące zakończenie wątku Konga. Wielki małpiszon co prawda przegrał pojedynek ze swoim oponentem (który z kolei darował mu życie), ale oddano mu to, co królewskie, dzięki końcowej scenie na Hollow Earth – ziemi, której wspomniany kaiju może czuć się pełnoprawnym władcą. Jest to więc miłe zachowanie statuso quo, szanujące obie strony konfliktu.
Wszyscy oczekujący na film fani toczyli ze sobą potyczki słowne, przerzucając się co chwilę argumentami na temat tego, kto wyjdzie z tegoż starcia zwycięsko, gdy, co ciekawe, Wingard potwierdził, że takie fabularne rozwiązanie było w planach od samego początku (sięgając nawet po najstarsze scenariusze do dzieła). Może się więc to komuś podobać albo i nie, ale Gojira stała od samego początku na wygranej pozycji.
Wingard przyznał także, że nie chciałby rozstawać się z serią. Zapytany o to, komu, jako następnemu, przekazałby pałeczkę, jeśli chodzi o kontynuowanie serii MonsterVerse, odpowiedział, że z miłą chęcią nominowałby do tej roli samego siebie. To tylko pokazuje, jak pewnie poczuł się reżyser przed kamera. Chyba nie mielibyśmy nic przeciwko takiemu obrotowi spraw, gdyż Godzilla vs. Kong został przyjęty bardzo ciepło wśród widzów, a Wingard wydaje się rozumieć, z jakiego rodzaju kinem ma do czynienia.
- Godzilla vs. Kong - gdzie obejrzeć? Oto co wiadomo na temat dostępności w Polsce
- Godzilla vs Kong rządzi w kinach i zarabia miliony
- Strona internetowa filmu Godzilla vs. Kong
Więcej:Nowy film Dwayne’a Johnsona ustanawia negatywny rekord: teraz jest tylko jedna szansa na ratunek
Film:Godzilla vs. Kong
premiera: 2021akcjasci-fidramat
Dwa potężne potwory, Godzilla oraz Kong, po raz kolejny spotykają się na dużym ekranie, aby stoczyć ze sobą epicki pojedynek w środku miasta. To już czwarty film w historii kinowego uniwersum MonsterVerse tuż po solowych filmach z wyżej wymienionymi kaiju.
Komentarze czytelników
FireJach Generał

Oby juz sie nie bral za kolejna czesc, bo tak mialkiego filmu o potworach dawno nie bylo...
lifter Legend

sposoby w jakim tworcy probuja zneutralizowac atomowy ziew Godzilli w pjedynku z malpa sa coraz zabawniejsze, bo w realu powinna zesmazyc goryla na grilla w pare chwil,
Swoja droga gdyby bledy logiczne i dziury w scenariuszu zmienic w kaiju, z zachowaniem skali - wielka bzdura = wielki potwor, GOdzilla zostalby przez jednego z nich zadeptany w trzy minuty.
Za efekty takie 8+
Za reszte 3-4 gora.
Za scenariusz - 2
No i goryl, który umie migowy jest znacznie inteligentniejszy od gada z atomowym oddechem i taktycznie rozwaliłby go jak chce...
Tak samo jak filozof jest znacznie madrzejszy od Conana Barbarzyncy. I na pewno ma mase pomyslow taktycznych jak go rozwalic, az do momentu gdy realizujac genialny plan okrazenia Conana przez siebie i ataku z flanki cieta riposta, nie dostanie mieczem przez leb. :)
Wilk1999 Generał

Warto nieraz docenić wersje scenariusza na różnym etapie produkcji.
AcnologiaDraxo Chorąży

spoiler start
Było raczej wiadome że Godzilla wygra. Godzilla jest szybka, silna, ma pazury, kły, łuski, turbo laser śmierci a i inteligencji nie brakuje. Kong miał dużą siłę i topór który i tak potrzebował mocy Godzilli. Mi się zakończenie podobało. I wiadomo było że tak naprawdę pojawi się prawdziwy przeciwnik bo i Kong i Godzilla to spoko ziomki
spoiler stop