W najbliższy weekend o względy widzów będą walczyć animacja z wytwórni Pixar pt. Gdzie jest Dory oraz horror Obecność 2. Poza nimi w kinach pojawią się jeszcze cztery inne premiery.

Pixar to fabryka hitów, która okazjonalnie podejmuje ryzyko i tworzy kontyuacje docenionych produkcji. Czasem wychodzi (Toy Story), czasem nie (Auta). Gdzie jest Nemo był tradycyjnym dla wytwórni spektaklem, gdzie emocje we wszystkich odcieniach wypływały z przepięknej technicznie animacji. Ale to było 13 lat temu. Czy uczynienie z drugoplanowej postaci głównego bohatera okaże się przepisem na sukces? Zapominalska rybka Dory zamierza – przy pomocy przyjaciół – odkryć tajemnicę swego pochodzenia i odnaleźć rodzinę. Widzów znowu czeka animowane kino drogi, zaś krytycy wydają się być bardzo zadowoleni. Może zabrakło oryginalności, ale serce film ma we właściwym miejscu.

James Wan to reżyser, który horror ma we krwi – spod jego ręki wyszły serie Piła i Naznaczony, a teraz rozbudowuje trzecią markę o kontynuację. Obecność zdobyła kilka lat temu uznanie jako bardzo sprawne filmowe straszydło bazujące na prawdziwych doniesieniach. Bagniste klimaty Ameryki w „dwójce” zostają zamienione na Londyn, a słynne małżeństwo Warrenów znowu zmierzy się ze złą siłą atakującą czwórkę dzieciaków i ich samotną matkę. Faktów w filmie będzie pewnie niewiele, ale wszystkie recenzje zdają się zaświadczać, że fani horroru znowu dostali wysokiej próby film stworzony z myślą o nich.
Oprócz tego do kin wchodzą jeszcze:
Zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier. Warto wiedzieć, co grają kina.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).