W studiu Blizzard Entertainment powstał związek zawodowy. To odpowiedź na malejącą stabilność zatrudnienia w firmie Microsoft, spowodowaną m.in. przez AI.
Związki zawodowe stają się coraz powszechniejsze w branży gier. Najnowszy założył dział narracyjny w studiu Blizzard Entertainment.
To zespół zajmujący się tworzeniem scenek przerywnikowych (w tym filmików CG), animacji i różnych elementów związanych z opowiadaniem historii. Jego pracownicy tworzą zarówno treści dla samych gier, jak i zwiastuny oraz inne materiał promocyjne. Pełnią także rolę archiwistów i historyków serii Blizzarda
Związek jest częścią amerykańskiej organizacji CWA (Communication Workers of America). Pod jego szyldem wcześniej w ten sam sposób zorganizowało się prawie 3 tys. innych pracowników Microsoftu. Powodem decyzji ludzi z działu narracyjnego jest przede wszystkim chęć zwiększenia stabilności zatrudnienia.
Związek założono miesiąc po tym, jak firma Microsoft (będąca właścicielem Blizzarda) zwolniła ponad 9 tys. pracowników, z czego ok. połowa przypadła na dział gier. Głównym powodem tych redukcji było AI – koncern potrzebuje dodatkowych środków na inwestowanie w tę technologię i ma zresztą także nadzieję zastąpić zwolnionych deweloperów sztuczną inteligencją.
W komunikacie pracownicy z działu narracyjnego Blizzarda decyzję o założeniu związku zawodowego tłumaczą następująco:
Przez ponad dekadę pracy w Blizzardzie widziałem wszystkie wzloty i upadki. Przez lata Blizzard był miejscem, w którym ludzie mogli budować swoją karierę i pracować przez dekady, ale ta stabilność teraz zanika. Dzięki związkowi będziemy w stanie zachować to, co czyni to miejsce wyjątkowym, zapewnić prawdziwą przejrzystość w podejmowaniu decyzji i upewnić się, że zasady są stosowane sprawiedliwie wobec wszystkich.
W wielu momentach mojego życia zawsze kazano mi akceptować obecny stan rzeczy, ale dzięki organizacji jesteśmy w stanie zbudować przyszłość lepszą, niż ją zastaliśmy.
Bycie częścią związku zawodowego nie jest oczywiście gwarancją, że dany pracownik nie zostanie zwolniony. Jednak utrudnia to błyskawiczne redukcje i wymusza na Microsofcie negocjacje z przedstawicielami związku, ułatwiając także uzyskanie dobrych warunków, jeśli zwolnienia mimo wszystko zostaną przeprowadzone.
Warto dodać, że wcześniej związek zawodowy w tym koncernie założyli m.in. pracownicy studia Raven Software zajmujący się kontrolą jakości w serii Call of Duty. Dzięki temu udało im się niedawno wynegocjować nową umowę z Microsoftem, która ma zapewnić wzrost wynagrodzenia o 10% w ciągu dwóch lat, uregulowanie nadgodzin, jasne opisanie obowiązków na danym stanowisku pracy oraz uczciwy proces awansowania.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.