Nowa wersja ProMods do Euro Truck Simulator 2 wyszła później, niż oczekiwano i bez przebudowanych Niemiec z wersji 1.50, ale popularny mod wprowadził spore zmiany.
Studio SCS Software dokłada starań, by odświeżyć zaniedbane drogi w swoich symulatorach ciężarówek. Niemniej ciężko pracują również fani, w tym twórcy modyfikacji ProMods, która najwyraźniej sporo zmieniła na drogach Euro Truck Simulator 2 wraz z debiutem najnowszej aktualizacji.
Wersja 2.70 ukazała się w połowie czerwca, aczkolwiek twórcy ProMods zdecydowali się wydzielić z aktualizacji przebudowę regionu Rhine, w którym mieści się Zagłębie Ruhry. To bowiem zostało przebudowane (wraz ze Szwajcarią) w oficjalnej łatce ETS 2 o numerze 1.50. Uwzględnienie go w uaktualnieniu ProMods odwlekłoby jego premierę o co najmniej miesiąc. Data premiery połączenia tego regionu z wersją 2.70 pozostaje nieznana.
Oczywiście najważniejszą nowością jest kompatybilność z aktualizacją 1.50 Euro Truck Simulator 2 (oraz wyczekiwane połączenie z zawartością DLC Bałkany Zachodnie), ale powyższa grafika pokazuje, że to bynajmniej nie jedyne atrakcje.
Wypada uczciwie dodać, że zmiany na wirtualnych drogach (oznaczone kolorem pomarańczowym) uwzględniają nie tylko duże i małe przebudowy, ale też najdrobniejsze modyfikacje (bo nawet te sprawiają, że gra uznaje dana trasę za „nieodkrytą”). Moderzy dodali sporo nie tylko w Europie, ale też stworzyli mapę Bliskiego Wschodu, czym zaimponowali wielu fanom.
GRYOnline
Gracze
Steam
5

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).