Jez Corden mimochodem potwierdził kolejny remaster od Bethesdy po wciąż niezapowiedzianym odświeżeniu Fallouta 3.
Fallout New Vegas ma być kolejnym remasterem od Bethesdy, jeśli wierzyć wyjątkowo bezpośredniemu przeciekowi.
Chris Avellone może wątpić w powrót do odświeżonego Nowego Vegas jako kolejną inicjatywę wydawcy Fallouta, ale fani wiedzą swoje. Nawet fatalny stan innego remastera postapokaliptycznej serii nie uśmiercił marzeń graczy liczących na Fallout New Vegas na miarę Oblivion Remastered.
W sukurs tym fanom przyszedł Jez Corden. Dziennikarz ot tak odpowiedział na komentarz do ostatnich doniesień na temat remastera Fallout 3 stwierdzeniem, że odświeżenie New Vegas jest następne w kolejce (via 80 Level).
W żaden sposób nie można nazwać tego oficjalnym potwierdzeniem istnienia żadnego z tych dwóch projektów. Niemniej redaktor serwisu Windows Central generalnie ma dobrą renomę jako źródło zakulisowych informacji, zwłaszcza gdy chodzi o wieści dotyczące poczynań Microsoftu, do którego obecnie należy Bethesda.
Warto przy tym dodać, że wieści na temat odświeżenia Fallouta 3 pojawiły się już w kwietniu, a Corden twierdził, że gigant z Redmond zdaje sobie sprawę ze „złotego okresu” serii po premierze serialu i firma rozważa nawet przyspieszenie produkcji „piątki”.
Niemniej na razie wypada uznać wpis Cordena za zwykłą plotkę, jeśli nie wręcz za niebezpodstawne, ale jedynie przypuszczenie dziennikarza. Przynajmniej rozbawił on internautów, którzy nie spodziewali się tak niedbale i swobodnie rzuconego „przecieku”.
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).