Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 maja 2014, 20:20

autor: Michał Kułakowski

Exclusion Zone: The Game – polski survival horror w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Exclusion Zone: The Game to projekt nienazwanego jeszcze polskiego zespołu deweloperskiego. Gra będzie survival horrorem, którego akcja została osadzona w zamkniętej strefie wokół czarnobylskiej elektrowni atomowej. Tytuł czerpie inspiracje, miedzy innymi, z kultowej serii S.T.A.L.K.E.R.

Na podstawie zdjęć i materiałów wideo twórcy chcą odtworzyć wiele autentycznych lokacji oraz budynków

Exclusion Zone - The Game to polski survival horror, przenoszący graczy do skażonej czarnobylskiej strefy, który inspirowany jest grami, takimi jak kultowy Stalker. Twórcy produkcji, opartej na silniku Cry Engine 3, zapowiadają wstępnie jej pecetową premierę na 2015 rok. Exclusion Zone tworzy nienazwany jeszcze zespół pod przewodnictwem Piotra Szota, który wcześniej miał pracować nad symulatorami pojazdów szynowych. Celem deweloperów jest jak najwierniejsze odtworzenie geografii zony oraz jej charakterystycznych miejsc i budynków. Zapowiadają oni, że nad merytoryczną stroną produkcji czuwać będzie Krystian Machnik, założyciel witryny Napromieniowani.pl, który wielokrotnie podróżował na Ukrainę i dokumentował zamknięte tereny wokół elektrowni atomowej. Gra ma zostać wydana w trzech edycjach – polskiej, rosyjskiej i angielskiej. Nad obcymi wersjami językowymi czuwać będzie translatorski zespół Iron Squad. Twórcy w tej chwili poszukują zainteresowanego wydawcy oraz pracują nad wczesną grywalną wersją alfa.

W Exclusion Zone - The Game wcielamy się w turystę zwiedzającego opuszczone okolice miasta Prypeć. Jak się szybko okaże kryje ono wiele niespodzianek oraz niebezpieczeństw, nie tylko związanych z groźnym dla zdrowia poziomem promieniowania. O samej rozgrywce nie wiadomo zbyt wiele poza tym, że gra ma być rasowym survival horrorem. Sądząc po opublikowanych screenach, Exclusion Zone przypomina obecnie bardziej mod dla Crysis 2 niż samodzielną produkcję, w oczy rzuca się np. identyczny co w shooterze Cryteka interfejs. Jak bardzo tytuł zmieni się w najbliższych miesiącach zależy od wysiłku twórców oraz tego czy znajdą kogoś kto pomoże im w produkcji. Życzymy więc szczęścia i będziemy obserwować dalszy rozwój projektu.

Na screenach pojawia się broń, ale nie wiadomo czy pozostanie on do naszej dyspozycji w dalszych i grywalnych wersjach tytułu

Przed katastrofą miasto Prypeć zamieszkiwało ponad 50 tysięcy osób

Na opuszczonych ulicach na graczy czekać mają różnego rodzaju niebezpieczeństwa

W tej chilli nie wiemy prawie nic o zespole deweloperskim tworzącym grę

  1. Oficjalny profil Exclusion Zone - The Game na Facebooku