Epic Games pozywa dewelopera przed globalnym debiutem. Poszło o jedną literę w nazwie
Twórcy Trickcal Re:VIVE mają problem. W trakcie przygotowań do ekspansji na rynek globalny Epic Games uznało, że koreański deweloper ma zbyt podobną nazwę studia.

Firma Epic Games pozwała koreańskie studio z powodu nazwy, która w odczuciu twórców Fortnite’a jest zbyt podobna do ich własnej (via Automaton).
Patenty i znaki towarowe są niezbędną, ale czasem nadużywaną częścią każdej branży. Kuriozalne pozwy – czasem o wykorzystanie de facto zwykłego wyrazu – nie są obecne także twórcom gier. Do takich chyba można zaliczyć zarzuty wobec deweloperów Trickcal Re:VIVE – niepozornej produkcji fabularnej (RPG?) z domieszką… dyplomacji.
Tytuł na razie zadebiutował tylko na rynku azjatyckim, ale jego twórcy mają szykować się do globalnej premiery z pomocą firmy BiliBili Game (F.I.S.T.: Forged in Shadow Torch). W ramach przygotowań studio postanowiło zarejestrować angielski znak towarowy swojej firmy, 12 lat po rozpoczęciu działalności – i spotkało się z protestem ze strony Epic Games. Nazwa dewelopera brzmi bowiem… EpidGames. Czyli, jak argumentuje EG, różnica sprowadza się do jednej litery.
Dla dewelopera nie jest to tylko powód do irytacji. EG miało już uzyskać wsparcie czołowej koreańskiej firmy prawniczej, co sugeruje, że firma nie zrezygnuje łatwo z tego „zarzutu”. Innymi słowy: skromnego dewelopera najpewniej czeka długa (i kosztowna) batalia sądowa. EpidGames nie zamierza bowiem ustąpić i już skontaktowało się z własnymi prawnikami.
Trickcal Re:VIVE ma trafić na globalny rynek w czwartym kwartale 2025 roku. Do tej pory grę pobrano już ponad pół miliona razy.