Rosyjski polityk wypowiedział się o możliwej katastrofie ISS na terenie USA. Elon Musk twierdzi, że SpaceX poradzi sobie z ewentualnym ratowaniem stacji.
Elon Musk pomoże ocalić Międzynarodową Stację Kosmiczną, jeśli Rosja będzie próbowała zrzucić ją z orbity. Sytuację wywołały groźby rosyjskiego ministra nadzorującego przemysł kosmiczny.
Dmitrij Rogozin, wicepremier Rosji odpowiadający za przemysł obronny i kosmiczny, wypowiedział się w zastanawiający sposób na temat możliwej katastrofy ISS.
Jeśli zablokujecie współpracę z nami, kto uratuje ISS przed niekontrolowaną deorbitacją i upadkiem na terytorium Stanów Zjednoczonych i Europy?
– Dmitrij Rogozin
Na odpowiedź Elona Muska nie trzeba było długo czekać. Skwitował on rosyjskiego polityka, odpowiadając mu jedynie logiem SpaceX.
Na Twitterze jeden z użytkowników podzielił się ze światem wyglądem stacji bez przyczepionego rosyjskiego segmentu. W jego miejscu umieszczony został statek kosmiczny Dragon, który mógłby pomagać w kontrolowaniu położenia stacji.
Rosja jest kluczowym elementem partnerstwa piętnastu państw, dzięki którym ISS krąży po orbicie już od 23 lat. Aktualnie stosunki z tym krajem są bardzo napięte ze względu na decyzję Putina o inwazji na Ukrainę. Dodatkowo nie pomagają tutaj komentarze Rogozina, które ze względu na okoliczności wydają się nie na miejscu.
ISS nie przelatuje nad Rosją, dlatego wszystkie zagrożenia spoczywają na Was. Czy jesteście na nie gotowi?
Komentarze te stanowią eskalację uwag szefa Roskosmos sprzed kilku dni, gdzie mówił on, jak ważne są relacje z NASA i to, że dołoży wszelkich starań, aby były kontynuowane bez względu na różnice zdań między obydwoma krajami.
Ostatnio NASA stara się zmniejszyć zależność od rosyjskich rakiet w kwestii wysyłania astronautów w przestrzeń kosmiczną i zleciła budowę ich odpowiedników firmie SpaceX.
75
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
