Elemental: Fallen Enchantress dostępny w sprzedaży

Studio Stardock rozpoczęło sprzedaż Elemental: Fallen Enchantress - duchowego następcy gry strategicznej Elemental: War of Magic, która w momencie premiery ukazała się w fatalnym stanie technicznym. Wszystkie osoby, które zakupiły pierwowzór w 2010 roku, w ramach rekompensaty mogą zupełnie za darmo pobrać świeżo wydany produkt.

Marcin Skierski

24 października 2012 12:55

Wczoraj miała miejsce premiera Elemental: Fallen Enchantress – duchowego następcy gry strategicznej Elemental: War of Magic. Niezwykle interesującą informacją jest fakt, że dla niektórych posiadaczy podstawowej wersji, najnowszy tytuł jest dostępny zupełnie za darmo.

Elemental: Fallen Enchantress jest sprzedawany w elektronicznej dystrybucji, między innymi na oficjalnej stronie internetowej oraz na Steamie. Cena gry dla nowych graczy została ustalona na poziomie 29,99 euro (ok. 124 złotych). Warto jednak dodać, że wszystkie osoby, które zakupiły Elemental: War of Magic w 2010 roku, teraz otrzymają wczoraj wydaną produkcję za darmo. To kolejna część rekompensaty ze strony twórców za wiele błędów obecnych w dwuletniej pozycji tuż po jej premierze.

Elemental: Fallen Enchantress ma być tym, czym pierwowzór miał być w 2010 roku

Niski poziom techniczny gry Elemental: War of Magic był powodem licznych głosów niezadowolenia wśród jej nabywców. Za stworzenie tytułu odpowiadało studio Stardock, znane z udanych strategii Galactic Civilization oraz Sins of a Solar Empire. Nie dziwne więc, że oczekiwania wobec Elemental: War of Magic były ogromne. Tymczasem produkcja pojawiła się na rynku w fatalnym stanie technicznym i do tej pory doczekała się licznych łatek, które nieco poprawiły sytuację, ale z pewnością nie wyeliminowały w zupełności problemu.

Twórcy obiecywali, że Elemental: Fallen Enchantress będzie stanowić duży krok naprzód w stosunku do pierwowzoru – gra ma być tym, czym Elemental: War of Magic miał być w 2010 roku. Studio Stardock postarało się o stworzenie zupełnie nowego systemu walki i modelu ekonomicznego, co w połączeniu z przebudowanym interfejsem użytkownika ma pozytywnie odbić się na wrażeniach płynących z rozgrywki. Rozszerzenie wprowadza również kolejne lokacje, zadania i potwory. W grze znajdziemy kilka grywalnych frakcji, a sama zabawa miała zostać odpowiednio zbalansowana, między innymi w oparciu o nowy moduł sztucznej inteligencji.

Więcej:Hodowla ryb w popularnym symulatorze rolnictwa to niezły biznes, ale też relaks. Twórcy FS 25 upewniają się, że każdy gracz będzie z niej czerpał 100% przyjemności