Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 31 marca 2022, 17:40

Sparaliżowany streamer przeszedł Elden Ring; wystarczył mu jego oddech

Streamer z Chin przeszedł Elden Ring pomimo paraliżu. Dokonał tego, używając specjalnego kontrolera wykorzystującego jego oddech.

W SKRÓCIE:
  • Sparaliżowany streamer z Chin ukończył Elden Ring.
  • Zhu Mingjun dokonał tego, posługując się specjalnym kontrolerem.
  • Streamer sterował ruchami postaci swoim oddechem.

Jeśli Elden Ring sprawia Wam trudności nawet, gdy korzystacie z klasycznych kontrolerów, to mam dla Was kiepską wiadomość. Pewien gracz przeszedł ją, używając jedynie swojego oddechu.

Osobą tą jest Zhu Mingjun, czyli chiński streamer, który od 2013 roku pozostaje sparaliżowany. Nie przeszkodziło mu to jednak w pokonaniu wszelkich bossów z najnowszej produkcji studia FromSoftware (via PC Gamer).

Wyjątkowe osiągnięcie sparaliżowanego streamera

Zhu Mingjun publikuje filmy w popularnym w Chinach serwisie BiliBili. Nie zawsze był jednak streamerem. Początkowo pracował jako strażak. Niestety w 2013 roku doznał poważnego urazu, upadając z wysokości podczas ćwiczeń.

Mingjun został sparaliżowany od karku w dół i przez długi czas nie był w stanie nawet mówić. Z czasem odzyskał zdolność mowy, a w codziennym funkcjonowaniu pomaga mu specjalny kontroler sterowany ustami.

To właśnie dzięki niemu jest on również w stanie grać. System składa się z dwóch rurek, w które Mingjun dmucha w odpowiednich sekwencjach. Dzięki właściwemu programowaniu kontrolera chiński streamer może wykonywać w ten sposób nawet najbardziej skomplikowane ruchy w grze.

W ostatnim czasie zainteresował się więc najnowszą produkcją FromSoftware. Nie sprawiła ona mu przy tym zbyt wielu problemów i zdołał ją ukończyć, pokonując choćby i najbardziej wymagających bossów (wideo z jego rozgrywki znajdziecie tutaj).

Nie tylko rozrywka

Warto przy tym wspomnieć, że streamowanie nie jest dla Zhu Mingjuna jedynie sposobem na zabicie czasu.

W wywiadzie dla portalu South China Morning Post przyznał, że zajęcie to bardzo pomogło mu w życiu. Dzięki uznaniu ze strony widzów stał się bardziej pewny siebie i stara się pomagać innym ludziom będącym w takiej sytuacji jak on.

Zdradził też, że streamowanie pozwoliło mu na nawiązanie wielu nowych znajomości. Pomimo ciężkiej sytuacji życiowej stwierdził, że jest szczęśliwy, a jego działalność daje mu wiele satysfakcji.

Przemysław Dygas

Przemysław Dygas

Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.

więcej