Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 lutego 2021, 19:30

EA po przejęciu Codemasters: co roku gra wyścigowa

Electronic Arts planuje co roku wydawać nowe „doświadczenia wyścigowe”. Ma to być efektem nadchodzącego przejęcia przez wydawcę firmy Codemasters.

Przejęcie Codemasters odda w ręce Electronic Arts garść popularnych marek rajdowych oraz wyścigowych. Jak jednak przekłada się to na plany wydawcy, który przecież ma być w najbliższym czasie zajęty m.in. kolejnymi odsłonami swoich gier sportowych oraz nowymi projektami z wszechświata Gwiezdnych wojen? W podsumowaniu trzeciego kwartału 2021 roku fiskalnego (tj. okresu od października od grudnia 2020 r.) wspomniano, że zakup Codemasters pozwoli Electronic Arts na „coroczne wydawanie nowych doświadczeń wyścigowych”.

Niestety, to stwierdzenie jest równie długie co szczegółowe. To, że EA będzie wydawało co najmniej jedną grę wyścigową lub rajdową rocznie, jest oczywiste, skoro wraz z Codemasters wydawca otrzymuje licencję Formuły 1. Tę zresztą serię firma chce wznieść „na nowe wyżyny” dzięki współpracy swoich twórców z zespołami brytyjskiego studia. Niestety, na tym kończą się jako takie konkrety. Oczywiście można snuć przypuszczenia (marzenia?) o powrocie Need for Speed czy Burnouta w glorii i chwale dzięki wspólnym wysiłkom deweloperów Codemasters oraz Criterion Games. Lepiej jednak wstrzymać wodze fantazji i czekać na oficjalne informacje od wydawcy. Oraz – co nie najmniej ważne – sfinalizowanie zakupu Codemasters przez EA.

EA po przejęciu Codemasters: co roku gra wyścigowa - ilustracja #1
Need for Speed może być jedną z marek, które zyskają na przejęciu Codemasters przez EA.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej