Doom: The Dark Ages to mocny kandydat do tytułu Gry roku 2025, mogący zagrozić KCD2 i Clair Obscur: Expedition 33. P...
Nigdy nie zrozumiem fenomenu Dooma który polega tylko i wylącznie na odbijaniu fal przeciwnikow na innych mapach,poprzednie dwie czesci ograne i zapomniane
i dlatego doom nie ma szans zostać grą roku.
To troche tak jakby jakaś wyścigówka miała jakieś szanse zostać grą roku. Nawet jakby się okazała najlepszą wyścigówką wszechczasów to by nigdy nie została grą roku.
A ja nigdy nie zrozumiem fenomenu Death Stranding gdzie dla mnie to jest nudny symulator kuriera
No jasne,to specyficzna gra jezeli chodzi o DS ,Gusta gusciki, tylko tam im dalej tym lepiej
Ja też nie rozumiem.
Ta gra wygląda z mechnik jak gra mobilna, powolne ruchy, kolorki, sztuczne i tandetne mechaniki gier, wręcz fałszywe, szczerze to patrzeć na to nie mogę.
Broń która ma łańcuch, który nawet nie udaje by zachowywać się zgodnie z fizyką i to jest absolutnie nie do zaakceptowania.
I jeszcze te wymuszone wtórne schematy walki, z odbiciami pocisków, no tragedia.
Grałem w DOOM 2016 i nadal uważam, że była najlepsza z nowych.
Bo pewnie była.
Niestety, dziś nie można zrobi spójnej kontynuacji ze zbliżonymi mechanikami, bo zacznie się wyzywanie od ubigier... Poza tym id chyba za bardzo zachłysnęło się sukcesem 2016.
ty tak serio czy trollujesz? Gra z mechanik jak gra mobilna? Wow, no to nieźle, może każda gra z mechanikami strzelanek a'la dooma wygląda jak gra mobilna? :D
I nie wiem jak mechaniki typowej staroszkolnej strzelanki mogą być tandetne jak to po prostu strzelanka i raczej mechaniki nie należą do wyszukanych, są po prostu typowe i wystarczające dla strzelanki ;)
tynwar --> w 3 linijkach użyłeś 4x określenia strzelanka. A tutaj właśnie tkwi problem. Gra coraz mniej jest strzelanką. Teraz to "skakanka" i "tarczanka". Skaczesz i robisz bloki/uniki, do tego celowanie jest coraz bardziej zbędne, bo jak już naciśniesz przycisk "strzelania" to zasiewasz cały ekran kolorowymi iskierkami. Więc tak, zaczyna to być produkt do obsługi gałką i 3 przyciskami - równie dobrze mogą to być paneliki pod kciuki na telefonie > gra zbliża się do mobilki.
no niedawno był jakiś trailer czy pokazówka rozgrywki to wyglądało strasznie sztucznie i na siłę, pokazane ataki jak z gry mobilnej, powolne, tak jak na moblikach, bo sterowanie tam jest słabe, więc gry muszą być wolniejsze, przeciwnicy wyglądają jak jakieś bez pomysłu potworki, które oczywiście nie stanowią też żadnego wyzwania, już pomijam te kolorki i wszystkie elementy gry z nimi związane, nie da się na to patrzeć, jak to jest słabe i proste
na serio jak jakiś bezpieczny hack & slash z kolorkami, to jest tragedia, gdzie ta brutalność i surowość DOOM 2016
Dużej konkurencji to mieć nie bedzie, przy EA i Ubisofcie co wywalają niezoptymalizowane gnioty
Gameplay mocno odbiega od zwiastunów. Cukierkowe, kolorowe, dziecinne
Tytuł do ściemy roku
i plus za pełny polski dźwięk w porównaniu do obscurnej klary i gierki od pepików
jak zwykle ludzie widzą jakąś cukierkową grafikę. Ogień, eksplozje, światła, pociski miały być czarne? Ludziom całkiem posrało w głowach.
Via Tenor
Dokładnie. Przecież Doom 1 i 2 za czasów DOS też są trochę kolorowe. Jakoś nikt nie narzekał na to, o ile grafika została zrobiona z odpowiednim stylem i wyczuciem.
Chyba ludzie za dużo oglądają horrory i filmy akcji, gdzie są czarne, ponure i depresyjne. Albo za długo spędzili przy komputerze w ciemnym pokojem.
Tak, i jakimś cudem też nie widzą, że takie dragon age veilguards ma zdecydowanie pstrokate kolory względem poprzednich części i jakoś nie wyli na ten temat. Potrafią płakać z absurdalnych powodów typu diablo 3 z normalną kolorystyką, bo trawa była zielona, ludzie mieli zwykłe kolorowe stroje itd.
Dla mnie irytujące jest ich przesadzony płacz o cukierkową grafikę.
Doom jaki jest każdy widzi. To jednak nie powstrzymało u niektórych bólu doopy jakby to była deklaracja pomiędzy Trzaskiem a Nawrotem i mówię to popierając np. KCD2 nie mając z nim bezpośredniej styczności.
Osobiście dla mnie nie było wątpliwości, że nowego Dooma muszę mieć, bo ten pierwszy zdefiniował wywracając 30 lat temu moje postrzeganie gier, a sequele choć niedoskonałe, to jednak były wybitne w swojej klasie i zawsze dobrze się bawiłem.
Na bazie samych dostępnych obecnie materiałów mogę jednak stwierdzić, że te "zielone kulki" do parowania trącą jakimś arcade'em przy którym skakanki w Eternalu wydają się bardziej na miejscu. Co do wytykanych słabych finisherów, to przyznam się do wyboru perków ich skracania w obu poprzednich częściach tylko dlatego, że poprawiało mi to dynamikę gry. Według mnie było ich za dużo i wytrącały zbytnio z kontroli nad postacią.
Aż tak trudno w tym roku o GOTY to nie jest - nie ma takich totalnych wyjadaczy.
Kingdom Come: Deliverance 2 oraz Clair Obscur: Expedition 33 to dobre gry; Doom pewnie też, ale w takim 2017 lub, 2019, czy nawet 2023 to zdecydowanie mniej osób by mówiło o nich w kontekście GOTY. Np. w 2023 taki Jedi: Survivor zebrał podobne opinie, jak teraz Doom (okolice 85 na open critic i ponad 90% recomedów), ale nikt go nawet nie stawiał w wyścigu (tam zagrali: Zelda; Alan Wake; Mario Wonder; Baldur 3; RE4; Spider Man 2).
Expedition 33 przypomina mi case Nier: Automata z 2017 - czarny koń wyścigu, tylko w 2017 do rywalizacji były Zelda, Mario Odyssey, Persona 5, Hellblade, RE7 oraz Doom tamtego roku (Wolfenstein II).
Nie ma szans na GOTY podobnie jak Shadows. Kolejne części choćby były świetne rzadko kiedy wygrywają. Wygra jakiś soulslike albo rogalik bo ostatnio na nie moda.
Te nowe Doomy są genialne jak cała seria, fajnie by było jakby w końcu doom dostał goty.
Nie zagrozi KCD2, przede wszystkim ze względu na optymalizację. Henryk chodzi na gtx1080 na wysokich w fullhd, a najnowszego Doom'a nie odpalę bo śpiewają sobie o rtx.
I to właśnie będzie oficjalnym powodem braku goty. Jury uzasadni brak nagrody tym, że Little Joe, użytkownik pewnego polskiego forum ma gtx 1080 i nie odpali sobie Dark Ages. Innych argumentów nawet nie będą musieli podawać bo wszystko już będzie jasne.
Doom to drewno, gra bezmyślna, zapewniająca prymitywną rozgrywkę. Kingdom come to przegadana gra w której chodzisz od npca do npca, gdzie dialogi to 50% czasu rozgrywki. Clair Obscure to gra w każdym calu wybitna, gra o której się szybko nie zaopmni. Gdzie tu jakiekolwiek zagrożenie? xD
