DICE ma problemy? W tym roku odeszło przeszło 40 pracowników

W bieżącym roku ze studia DICE odeszło przeszło 40 pracowników. To ponad 10% dotychczasowej siły roboczej. Przyczyną jest przede wszystkim ostra konkurencja na rynku pracy – jednak nie bez znaczenia były także kontrowersje wokół Star Wars Battlefront 2.

Bartosz Świątek

Ze studia DICE odchodzą ludzie. - DICE ma problemy? W tym roku odeszło przeszło 40 pracowników - wiadomość - 2018-10-19
Ze studia DICE odchodzą ludzie.

W SKRÓCIE:

  1. z DICE w ciągu roku odeszło ponad 40 pracowników;
  2. przyczyną jest konkurencja na szwedzkim rynku pracy, a także zeszłoroczna, kłopotliwa premiera Battlefronta 2;
  3. 13 pracowników przeszło do otworzonego niedawno, sztokholmskiego oddziału Ubisoftu, dowodzonego przez byłego szefa DICE, Patricka Bacha. Osiem osób wybrało Paradox Interactive;
  4. DICE wciąż jest jedną z najpopularniejszych firm rozpatrywanych jako miejsce pracy przez szwedzkich studentów (w rankingu plasuje się za Google, IKEA, Spotify, Teslą, Microsoftem i Apple, jednak przed Volvo, ICA i Tetra Pak).

Szwedzki portal Digital.di donosi, że ze studia DICE – stojącego m.in. za zbliżającym się Battlefieldem V – w ostatnim czasie regularnie odchodzą pracownicy. Jeszcze na początku tego roku deweloper zatrudniał około 700 osób (co czyniło z niego największą firmę szwedzkiego gamingu), przy czym mowa nie tylko o ludziach pracujących nad samymi grami, ale też programistach rozwijających silnik Frostbite, tzw. grupie deweloperskiej SEED, działającym w Göteborgu studiu Ghost oraz lokalnym personelu Electronic Arts. W tzw. „rdzennym DICE” pracowało około 400 ludzi. Obecnie liczba ta jest mniejsza o co najmniej 40 (można więc mówić o 10% spadku), choć wewnętrzne źródła przekonują, że odchodzących może być w rzeczywistości jeszcze więcej – m.in. dlatego, że niektórzy „rzucili papierami”, ale nie zakończyli jeszcze okresu wypowiedzenia.

Co ciekawe, niektóre z pozostałych, wymienionych oddziałów firmy zwiększają zatrudnienie, ale nie zmienia to faktu, że właściwe studio DICE kurczy się – i to w dość szybkim tempie. Warto też odnotować, że część z odchodzących spędziła przeszło dekadę pracując dla szwedzkiego dewelopera. Czemu nie chcą tego robić dalej? Jedną z najczęściej cytowanych przyczyn jest bardzo duża konkurencja na szwedzkim rynku pracy.

Patrick Bach – nowy oddział Ubisoftu pod jego przewodnictwem kusi pracowników DICE. Źródło: Ubisoft.
Patrick Bach – nowy oddział Ubisoftu pod jego przewodnictwem kusi pracowników DICE. Źródło: Ubisoft.

W ostatnim czasie swoje biura w Sztokholmie otwarły takie firmy, jak Epic Games (autorzy m.in. światowego megahitu Fortnite) czy Ubisoft (serie Assassin’s Creed, The Division czy Rainbow Six). Drugi z podmiotów okazał się dla (byłych już) pracowników DICE szczególnie atrakcyjny, przyciągając do siebie 13 osób – być może dlatego, że szwedzki oddział przewodzony jest przez dawnego szefa DICE, Patricka Bacha. Twórcy Battlefielda tracą siłę roboczą także na rzecz innych firm – choćby Paradox Interactive (przeszło tam 8 osób) oraz King.

Nie bez znaczenia była również zeszłoroczna, ciężka premiera Battlefronta 2 – to druga z najczęściej wymienianych przyczyn odejścia. Kontrowersje, które wybuchły wokół tego tytułu zmusiły studio do jak najszybszego poprawienia wielu elementów gry – to zaś skutkowało uciążliwym crunchem.

Kontrowersje wokół Star Wars Battlefront 2 – o co poszło?

DICE ma problemy? W tym roku odeszło przeszło 40 pracowników - ilustracja #3

Wydany w zeszłym roku Star Wars Battlefront 2 zawierał w momencie premiery kontrowersyjny system progresji, w którym osiągane przez gracza postępy były uzależnione w dużej mierze od szczęścia – sprzęt i zdolności bohaterów zdobywało się wygrywając paczki z losowymi kartami, a ich rozwijanie wymagało długotrwałego grindu. Co gorsza, fortunie można było pomagać, obsypując ją ciężko zarobionymi banknotami – paczki z kartami dało się kupić w sklepie wewnątrz gry. Nawet wykładając dodatkowe pieniądze, byliśmy jednak skazani na uciążliwy, w dużej mierze losowy system. Gracze, delikatnie mówiąc, nie byli zachwyceni. Battlefront 2 sprzedał się zauważalnie gorzej niż zakładano (nawet pomimo wyprzedaży niedługo po premierze) i stał się jednym z tytułów, które rozpoczęły wielką aferę lootboksową w branży. Pytania o podobieństwo niektórych modeli mikropłatności do hazardu pojawiają się do dziś i być może doprowadzą do zmian w prawie w wielu państwach na świecie.

Warto odnotować, że pomimo ostatnich problemów, studio DICE pozostaje siódmym najpopularniejszym miejscem pracy w oczach szwedzkich studentów. W rankingu wyprzedza m.in. Volvo, ICA i Tetra Park, ale jest postrzegane gorzej od Google, IKEI, Spotify, Tesli, Microsoftu i Apple.

  1. DICE – strona oficjalna
Star Wars: Battlefront II

Star Wars: Battlefront II

PC PlayStation Xbox
po premierze

Data wydania: 17 listopada 2017

Informacje o Grze
6.8

GRYOnline

6.3

Gracze

8.8

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

58

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2018-10-19
20:40

zanonimizowany1113196 Generał

Ech... Widać, że DICE się kończy odkąd zrobili tak bardzo wyczekiwane Mirror's Edge, które od strony technicznej wypadło świetnie, ale fabularnie - straszna padaka, infantylne to to i napisane przez kogoś chyba niespełna inteligentnego. Aż jedna scena była dobra. Zdumiewająco dobra. Jak się azjata wydarł. Nigdy wcześniej nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia w grach komputerowych.

Ale reszta gry... Padaka. I czuć, że nastawiona na kontynuowanie dojenia kasy po ukończeniu fabuły. Tylko mało komu chciało się w to grać, nie takie oczekiwania i nie taka grupa docelowa były po pierwszej części.

I po cholerę wrzucili fabułę w przyszłość... I wycięli strzelanie... Niby gra z racji tematyki poważna, ale co tam, dajmy PGI16, na pewno będzie lepiej odebrana...

I dlatego upadek DICE nie dziwi.

Komentarz: zanonimizowany1113196
2018-10-19
22:19

Demilisz Generał

😈

Widać byli za mało "woke"

Komentarz: Demilisz
2018-10-20
08:41

dj_sasek Legend

dj_sasek

Nie ma to jak uwalić jedną z najbardziej popularnych serii gier w imię politycznej poprawności. Serio kogo oni chcieli tą grą do siebie przekonać, fani BFa dostali szmatą po ryju. Inaczej się tego nie da opisać.

Komentarz: dj_sasek
2018-10-20
09:57

wytrawny_troll Generał

wytrawny_troll

Trochę to smutne. Na horyzoncie upadek legendarnego Bio Ware, które zostało zmuszone przez EA do używania silnika graficznego Dice. Co jak było już stwierdzone przy produkcji DAI no niestety do RPG-ów się nie nadaje. Koszmarnie wylazło to przy MEA. A teraz samo Dice ma problemy. Cóż sprawdza się stare biznesowe porzekadło, kto się nie rozwija ten się cofa. EA podchodzi do produkcji gier dokładnie tak samo jak partacze kopiujący płótna wielkich mistrzów malarstwa. Posadzić 100 niewolników i każdy coś tam domaluje, aż obrazek będzie kompletny. Ważne by się hajs zgadzał. No i tu, a ku ku. Niestety to tak nie działa. Przy produkcji współczesnych gier jednak trzeba wykazać sporo artyzmu przy takiej samej biegłości technologicznej. Brak tych cech skazuje produkt na kompletną klapę. Dice od dawno wyprało się z jakiegokolwiek artyzmu. To taśmowa partanina ukierunkowana tylko na hajs. I to się musiało kiedyś skończyć. Mimo wszystko szkoda. Pewnie będą chałturzyć do smutnego końca, a gracze będą widzami tej smutnej agonii, której przy odrobinie dobrej woli można by uniknąć.

Komentarz: wytrawny_troll
2018-10-20
11:03

zanonimizowany768165 Legend

Narzekacie i przesadzacie.
Normalna rotacja pracowników w branży gier video. Robią dynamiczne gry akcji to i sam zespół jest dynamiczny.

Komentarz: zanonimizowany768165

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl