Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 grudnia 2023, 15:10

Diablo 4 czekają spore zmiany; zdobywanie przedmiotów ma być „początkiem podróży”

Na większe zmiany systemu przedmiotów w Diablo 4 poczekamy do 4. sezonu, ale w międzyczasie gracze mogą liczyć na inne poprawki oraz atrakcje.

Źródło fot. Blizzard Entertainment.
i

Twórcy Diablo 4 szykują wielkie zmiany w systemie przedmiotów, ale na większe poprawki przyjdzie nam trochę czekać. Tak wynika z informacji przekazanych przez Blizzarda w ramach ostatniej pogawędki przy ognisku, w trakcie której omówiono plany rozwoju gry, także te na najbliższą przyszłość.

Przedmioty do remontu

W filmiku pojawili się m.in. zastępca dyrektora ds. społeczności Adam Fletcher, reżyser gry Joe Shely oraz zastępca reżysera gry, Joe Piepiora. W połowie materiału cała trójka pochwaliła się identycznymi koszulkami z napisem „Damage on Tuesdays” („Obrażenia we wtorki”). To nawiązanie do mema krążącego wśród fanów odnośnie do afiksów przedmiotów, które często są zbyt specyficzne, by były przydatne w walce, albo sprowadzają się do zwiększenia zadawanych obrażeń.

Jak łatwo po tym zgadnąć, twórcy chcą rozwiązać ten problem. Ich zdaniem przedmioty powinny być niejako „początkiem podróży” z Diablo IV i jednym z dwóch filarów gry, obok wybijania wrogów. O ile jednak stan tego drugiego elementu zadowala już twórców, o tyle „itemizacja” wymaga wielkich zmian. Na tyle dużych, że gruntowna przebudowa systemu przedmiotów planowana jest dopiero na 4. sezon w 2024 roku. Na razie nie zdradzono nic konkretnego na ten temat.

Diablo 4 czekają spore zmiany; zdobywanie przedmiotów ma być „początkiem podróży” - ilustracja #1
Świąteczne przedmioty nie przyniosą gruntownych zmian w ekwipunku. Źródło: Blizzard Entertainment.

Niekoniecznie znaczy to, że w międzyczasie nie pojawią się pewne zmiany. Blizzard testuje już niektóre poprawki ze wsparciem fanów tworzących zawartość związaną z Diablo IV. Ponadto już następny sezon ułatwi zdobywanie lepszych przedmiotów, o czym przeczytacie w kolejnej sekcji.

Twórcy potwierdzili przy tym, że w Diablo 4 nie pojawią się przedmioty de facto pay-to-win (czy też „pay-for-power”, jak to ujęli twórcy). Zapewniano o tym już wcześniej, niemniej potwierdza to, że twórcy na razie dotrzymają słowa.

Świąteczna rzeźnia

Jak wspomniano, nie na wszystkie nowości będziemy musieli czekać aż do czwartego sezonu. Już w tym następnym Blizzard wprowadzi ważną zmianę: wydarzenie Piekielny przypływ (Helltide) będzie odbywać się o każdej godzinie, jedynie z 5 minutami przerwy. Na taką zmianę gracze liczyli w zasadzie od premiery, zwłaszcza po ciepło przyjętym wydarzeniu Krwawe żniwa z 2. sezonu (via Reddit).

Deweloper szykuje też inne zmiany, w tym naprawienie handlu złotem na konsolach oraz wprowadzenie przedmiotów maksymalnego poziomu (925.) jako możliwych łupów z mobów (a nie tylko z bossów światowych i Uber Durial jak dotychczas) po osiągnięciu czwartego poziomu świata.

Poza tym jeszcze w obecnym sezonie na graczy czekają nowe wydarzenia w grudniu:

  1. 5 grudnia rozpocznie się Rzeźnia Zira (Abattoir of Zir) – 10-minutowe wyzwanie, które będzie stawać się coraz trudniejsze wraz z kolejnymi udanymi sesjami. Za pierwsze zwycięstwo gracze otrzymają unikalny glif. Event będzie dostępny do końca 2. sezonu, czyli do 23 stycznia 2024 roku.
  2. 12 grudnia pojawi się Zimowy Pomór (Midwinter Blight) – pierwsze świąteczne wydarzenie w Diablo 4. Do 2 stycznia Strzaskane Szczyty zaoferują unikalne atrakcje, w tym serie zadań oraz oryginalne przedmioty kosmetyczne, o ile pokonacie odzianego w czerwień bossa.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej