Denis Villeneuve wyreżyseruje nowego Bonda. Amazon oficjalnie potwierdził, że twórca Diuny nakręci kolejną odsłonę przygód agenta 007
Amazon MGM Studios oficjalnie poinformowało, że reżyserem nowego filmu o agencie 007 został Denis Villeneuve. Filmowiec zapowiedział, jak planuje podejść do nowego zawodowego zadania.
Na początku tego roku media obiegła wiadomość o tym, że kontrola nad franczyzą skupioną na agencie 007 przeszła z rąk Barbary Broccoli i Michaela G. Wilsona do Amazon MGM Studios. Od tej pory w sieci pojawiały się różne spekulacje co do tego, kto stanie za kamerą nowego widowiska opowiadającego o Jamesie Bondzie. Choć w branżowych portalach przewijały się nazwiska różnych twórców, to teraz wytwórnia oficjalnie poinformowała, że reżyserią filmu zajmie się Denis Villeneuve.
Reżyser, który ma na swoim koncie takie głośne i wysokobudżetowe produkcie jak Diuna czy Blade Runner 2049, w pracy nad nowym Bondem połączy siły z Tanyą Lapointe, która została producentką wykonawczą, oraz ogłoszonymi już wcześniej Amy Pascal oraz Davidem Heymanem.
Amazon udostępnił oświadczenie Denisa Villeneuve’a, który wyjawił, iż jest zagorzałym fanem Jamesa Bonda już od najmłodszych lat. Przyznał, że szpiegowska seria to dla niego „świętość” i obiecał uszanować tradycję. Wygląda na to, że nowy film z kultowego cyklu znalazł się w dobrych rękach.
Moje najwcześniejsze kinowe wspomnienia są związane z 007. Dorastałem, oglądając filmy o Jamesie Bondzie z moim ojcem, począwszy od Doktora No z Seanem Connerym. Jestem ogromnym fanem Bonda, to dla mnie świętość. Zamierzam uszanować tradycję i utorować drogę dla wielu kolejnych misji. To ogromna odpowiedzialność, ale także wielki zaszczyt i jestem tym niesamowicie podekscytowany. Amy, David i ja jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że możemy przywrócić go na ekran. Dziękujemy Amazon MGM Studios za zaufanie.
Teraz, kiedy poznaliśmy już reżysera pierwszego filmu o agencie 007 po przejęciu franczyzy przez Amazon MGM Studios, pojawia się kolejne ważne pytanie: kto zostanie nowym Jamesem Bondem? Wśród typowanych przez branżowe media aktorów znajdują się m.in. Theo James, Harris Dickinson, Josh O’Connor, Paul Mescal, Aaron Taylor-Johnson oraz Callum Turner.
Nowy film o Jamesie Bondzie nie ma jeszcze daty premiery.
