W połowie stycznia fani kina sensacyjnego powinni zajrzeć na platformę Netflix. W serwisie zadebiutuje bowiem nowa produkcja akcji z Mattem Damonem i Benem Affleckiem.
Prime Video dba o to, aby wciąż poszerzać swoją ofertę o nowe widowiska adresowane do fanów kina sensacyjnego. O miłośnikach filmów akcji nie zapomina jednak także Netflix. Za nieco ponad dwa tygodnie w serwisie zadebiutuje Łup, inspirowana prawdziwymi wydarzeniami produkcja o wielkich pieniądzach, ryzyku i zaufaniu.
Łup zapewne zainteresuje fanów Bena Afflecka i Matta Damona, ponieważ to właśnie ten lubiany duet będziemy mogli podziwiać na małych ekranach już od 16 stycznia. Aktorzy, którzy wcześniej spotkali się na planie takich widowisk jak Buntownik z wyboru czy Air, wcielili się w policjantów z Miami w nowości Netflixa inspirowanej doświadczeniami prawdziwych funkcjonariuszy.
Fabuła skupi się na grupie policjantów z Miami, którzy w zniszczonej melinie odkrywają miliony dolarów w gotówce. Po tym wydarzeniu zaufanie w zespole zaczyna słabnąć, a wszystko zostaje poddane w wątpliwość: także to, na kim można polegać.
Reżyserem filmu Łup jest Joe Carnahan, a do obsady należą Matt Damon, Ben Affleck, Steven Yeun, Kyle Chandler, Sasha Calle, Lina Esco oraz Teyana Taylor. Przedstawiamy zwiastun produkcji, która z pewnością już za nieco ponad dwa tygodnie będzie podbijać listę przebojów giganta.
Łup zadebiutuje w serwisie Netflix 16 stycznia.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Film:The Rip
premiera: 2026kryminał, thriller
1

Autor: Pamela Jakiel
Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.