Znane z gry The Wild Eight studio Fntastic pracuje nad Dead Dozen, czyli asymetryczną grą multiplayer, w której żołnierze będą walczyli z ghulami w opuszczonej sowieckiej placówce badawczej.
Niezależne studio Fntastic zapowiedziało Dead Dozen, czyli utrzymaną w klimacie horroru grę akcji, w której zmierzą się ze sobą ludzie i ghule. Produkcja powstaje wyłącznie z myślą o pecetach, choć w przyszłości twórcy nie wykluczają powstania wydań konsolowych, o ile tylko ich projekt okaże się sukcesem kasowym. Wczesna wersja tytułu trafi do sprzedaży w Steam Early Access 8 stycznia przyszłego roku.
Akcja Dead Dozen będzie toczyła się w 1993 roku, we wnętrzu porzuconej sowieckiej placówki badawczej, zlokalizowanej gdzieś na Syberii. W miejscu tym o przeżycie zawalczy dwunastu graczy.
Podczas zabawy wydarzenia będziemy obserwowali z oczu bohatera. Na początku meczu jedna osoba zostanie przeobrażona w ghula. Od tego momentu jej zadaniem będzie wyeliminowanie wszystkich ludzi. Możliwe ma być ich zabicie i zjedzenie, ale bardziej przydatne okaże się ich zainfekowanie, co sprawi, że sami przeobrażą się w nieumarłe bestie i przejdą na stronę swojego oprawcy.
Natomiast ludzie podczas rozgrywki będą musieli bronić się przed ghulami i wygrają, jeśli uda im się wyeliminować wszystkie potwory. Te postacie mają być słabsze i mniej wytrzymałe na obrażenia, ale jednocześnie także lepiej uzbrojone, dzięki dostępowi do szerokiego arsenału broni palnej. Będą w stanie również budować barykady.
Warto dodać, że do niedawna studio Fntastic pracowało nad survivalową grą The Wild Eight. Jednak na skutek konfliktu z wydawcą zdecydowano się sprzedać mu ten projekt i teraz prace nad nim kontynuuje inny zespół.
Więcej:„O jasna cholera, nie kłamali”. Żart twórców War Thunder właśnie stał się rzeczywistością
Steam
5

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.