DCEU w ostatnich tygodniach przechodzi wiele zmian. Wszystko po to, żeby rywalizować z MCU. David Zaslav podzielił się swoim planem, dzięki któremu ma to być osiągalne.
W ostatnich latach DCEU nie mogło pochwalić się zbyt wieloma sukcesami. Warner Bros. starało się stworzyć uniwersum na miarę MCU, jednak było to robione zbyt szybko. Wszystko ma się jednak zmienić za sprawą Jamesa Gunna oraz Petera Safrana, którzy zostali mianowani na szefów DC.
Aby jednak nawiązać wyrównaną rywalizację z Kinowym Uniwersum Marvela, potrzebny jest plan. I to właśnie o nim w ostatnim wywiadzie dla Deadline opowiedział David Zaslav, CEO wytwórni Warner Bros (via The Direct).
DC jest ogromnie niedocenianym aktywem. Disney wykonał świetną robotę z Marvelem. Ale gdybyś spojrzał na DC i Marvela dziesięć lat temu, to powiedziałbyś, że DC jest równe, a nawet lepsze od konkurencji. Kluczem było, aby jedna osoba śledziła wszystko. Cały Marvel stanowi połączone ze sobą uniwersum. Wszystko jest w jednym miejscu.
DC to jedna z największych możliwości dla naszej firmy, która jest kreatywna. Znaleźliśmy dwóch świetnych facetów. Zobaczycie spory rozwój wokół DC. Nie zrobiliśmy filmu o Supermanie od 13 lat. Ich pomysł polega na tym, by wycisnąć z DC jak najwięcej i właśnie to zrobią.
Słowa Davida Zaslava powinny ucieszyć fanów DC, którzy z niecierpliwością czekają na kolejne produkcje należące do ich ulubionego uniwersum. Chociaż szef Warner Bros. w wywiadzie nie potwierdził tego, to jednak można się spodziewać, że studio w końcu zaprezentuje drugą część przygód Supermana, co było sugerowane w ostatnich doniesieniach.
Pozostaje mieć nadzieję, że rozwój DC oznaczać będzie wysoką jakość prezentowanych produkcji, a także ich łączenie się w logiczną całość. Z pewnością fani Batmana, Supermana i innych superbohaterów z tego uniwersum na to zasługują.
Swoistym nowym startem dla DCEU był Black Adam. W najbliższych miesiącach premiery kinowe będą miały również filmy Aquaman and the Lost Kingdom oraz The Flash. Zwłaszcza z tym drugim widowiskiem fani wiążą duże nadzieje, pomimo problemów stwarzanych w ostatnim czasie przez Ezrę Millera.
Może Cię zainteresować:
Więcej:Warner Bros. Discovery nadal na sprzedaż. Netflix zainteresowany zakupem koncernu
Film:Aquaman i Zaginione królestwo(Aquaman and the Lost Kingdom)
premiera: 2023premiera PL: 2023przygodowyakcjafantasy
Kontynuacja hitu kinowego uniwersum DC z 2018 roku. W rolę władcy wszystkich mórz ponownie wciela się Jason Momoa. Aquaman po zdobyciu trójzębu Atlantydy i powstrzymaniu wojny z ludźmi z powierzchni musi stawić czoła nowemu zagrożeniu.
Film:Flash(The Flash)
premiera: 2023premiera PL: 2023akcjasci-fiprzygodowydramat
Filmowa historia jednego z najpopularniejszych superbohaterów – Flasha. To opowieść o mocy nadludzkiej szybkości zyskanej przez Barry’ego Allena (Ezra Miller) oraz o dorastaniu do roli obrońcy swojej społeczności, Central City. Reżyserem obrazu jest Andy Muschietti (To, To: Rozdział 2), a za scenariusz odpowiada Christina Hodson (Ptaki nocy, Bumblebee).
Film:Black Adam
premiera: 2022premiera PL: 2022akcjafantasyprzygodowysci-fi
Black Adam jest częścią DC Extended Universe i zarazem jedenastym filmem należącym do tej franczyzy. Opowiada historię tytułowego superbohatera, który jest największym wrogiem Shazama. Black Adam jest starożytnym Egipcjaninem, urodzonym jako Teth-Adam. Ten otrzymawszy ogromną moc wykorzystuje ją do zabicia faraona. Przebudziwszy się w czasach współczesnych, Black Adam popada w konflikt z Justice Society of America. Tytułową postać gra Dwayne Johnson, a obok niego w rolach głównych występują: Noah Centineo, Aldis Hodge, Pierce Brosnan i Quintessa Swindell.
14

Autor: Marcin Nic
Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.