Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 grudnia 2022, 12:00

Ludzie tracili szansę na darmowego Steam Decka, coś poszło nie tak

Losowanie Steam Decka w trakcie gali The Game Awards 2022 przyciągnęło tłumy widzów, ale najwyraźniej niektórzy padli ofiarą sporej usterki.

Źródło fot. własne | Valve Corporation.
i

Jest wiele powodów, dla których warto oglądać kolejne edycje gali The Game Awards. W tym roku gracze otrzymali dodatkową zachętę od Valve. Niestety wielu internautów uważa, że zostało oszukanych w walce o darmowego Steam Decka.

  1. The Game Awards 2022 – podsumowanie

Dla przypomnienia: właściciel Steama zapowiedział, że będzie rozdawał swój przenośny komputer w trakcie transmisji z The Game Awards 2022. Co minutę losowano jednego widza oglądającego stream w usłudze StreamTV spośród użytkowników zarejestrowanych na stronie akcji, którzy: 1) dokonali zakupu na platformie w okresie od 14 listopada 2021 roku do 14 listopada 2022 r.; 2) nie mieli żadnych blokad lub kar na swoich kontach.

Oczywiście 171 Steam Decków (bo tyle sztuk ostatecznie rozdało Valve) to niewiele przy transmisji oglądanej przez dziesiątki milionów internautów. Można więc było się spodziewać, że po zakończeniu akcji będzie słychać jęki zawodu osób, które nie znalazły się na liście zwycięzców.

Inwazja „botów” zdementowana

Jednakże akcja nie obyła się bez problemów. W trakcie transmisji zauważono, że z rzadka jako zwycięzców ogłaszano użytkowników z pseudonimami złożonymi z samych cyfr. Natychmiast pojawiły się podejrzenia, iż są to boty, którym udało się dołączyć do losowania mimo restrykcji, mających wykluczyć tego typu „użytkowników” Steama.

Już po streamie Valve odniosło się do tych zarzutów. Według firmy był to jedynie „błąd wyświetlania”: po prostu Steam czasem pokazywał nie pseudonimy, lecz identyfikatory użytkowników. Usterka sprawiała, że ich nazwy nie wyświetlały się tak, jak powinny (choć w niektórych przypadkach byłoby to chyba wskazane).

Steam nie widzi widzów

Niestety drugi problem nadal nie doczekał się takiego wyjaśnienia. Otóż po zakończeniu transmisji użytkownicy sprawdzili swoje statystyki streamów. Można je znaleźć w zakładce „Pomoc” po kliknięciu opcji „Pomoc techniczna Steam”. W menu wsparcia przechodzimy kolejno do sekcji „Moje konto”, „Dane powiązane z twoim kontem Steam” i „Transmisje”, a następnie wybieramy opcję „Obejrzane transmisje”.

Sporo internautów donosi, że Steam nie naliczył im całej transmisji, mimo że oglądali ją od początku do końca. Wielu użytkowników pokazuje screeny z informacjami, jakoby byli na streamie przez mniej godzinę, albo nawet i pół. W skrajnych przypadkach gracze mieli być widzami przez… kilkanaście sekund.

Ludzie tracili szansę na darmowego Steam Decka, coś poszło nie tak - ilustracja #1

Steam okazał się bardzo wybredny w kwestii uznawania użytkowników za widzów transmisji.Źródło: talvian w serwisie Reddit.

Stracone szanse

Oczywiście można się zastanawiać, czy aby wszyscy „pokrzywdzeni” narzekający w mediach społecznościowych rzeczywiście oglądali transmisję oraz – co chyba ważniejsze – czy dane wyświetlane na stronie rzeczywiście oznaczają, że użytkownik był de facto wykluczony z losowania. Zapewne Valve będzie wymagało dostarczenia dowodu, że dana osoba faktycznie zawitała na streama.

Niemniej nie ma co wątpić w istnienie usterki, która zepsuła humor internautów (i tak rozeźlonych z powodu innych problemów technicznych w trakcie transmisji z gali TGA 2022) i potencjalnie zaprzepaściła ich szanse na otrzymanie własnego Steam Decka. Do czasu publikacji tej wiadomości Valve nie odniosło się do tych zarzutów.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej