Nowa gra polskiego studia Event Horizon zadebiutowała na GOG-u i Steamie. Twórcy ciepło przyjętego Tower of Time przychodzą do nas z nowym RPG w klimatach steampunka. Nie brakuje też magii.
Miłośnicy RPG-ów mogą już kupować najnowszą produkcję polskiego studia Event Horizon na Steamie i GOG-u. Na obu platformach gra została przeceniona o 10% z okazji premiery i kosztuje ok. 125 zł. Czy warto w nią zagrać?
Dark Envoy zabiera graczy do świata, w którym rządzą magia i technologia, a imperium ludzi wypiera przedstawicieli Starych Ras na margines społeczny. Fabuła jest ponoć nieliniowa, a wybory podejmowane w czasie rozgrywki mają wpływać na przebieg gry. Walka toczy się w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą, a jej wynik ma zależeć od naszego zmysłu taktycznego i rozsądnego inwestowania w umiejętności postaci. Gra oferuje także dwuosobowy tryb współpracy.
Pierwsze opinie na Steamie sugerują, że mamy do czynienia z solidnym tytułem i są w większości pozytywne. Poprzednia gra twórców, czyli wspomniane Tower of Time, skończyła ostatecznie z bardzo pozytywnymi ocenami, dlatego można chyba uznać, że fani gatunku mają tu czego szukać. Innymi słowy – dobrze to wróży.
Szczególnie, że premierowe recenzje chwalą to, co w poprzedniej grze było mocną stroną mianowicie: system walki i inne mechaniki rozgrywki. Krytycy narzekają jednak na kiepską prezentację tych wszystkich atrakcji – ubogą fabułę, niezapadające w pamięć postacie itd. Aktualnie w serwisie OpenCritic widnieją cztery teksty – trzy z oceną 6/10 i jeden z notą 7,3/10.
Twórcy na X/Twitterze zamieścili grafikę informacyjną, która sporo mówi o pracy, jaką włożyli w grę i czego mniej więcej możemy się po niej spodziewać. Warto rzucić okiem i dodać, że Dark Envoy w 2024 roku trafi również na konsole Sony i Microsoftu.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Steam ją zbanował, GOG zrobił z niej bestseller nr 1. Niezwykła historia gry, która podpadła Valve
Gracze
11

Autor: Michał Harat
Ukończył filologię polską ze specjalnością dziennikarską na UG. W grach zakochał się w wieku 4 lat, kiedy starszy kuzyn włączył mu zakurzonego Pegasusa. Pierwszy tytuł – Wolfensteina 3D – przeszedł w piwnicy swojego kumpla z zerówki (jego ojciec trzymał tam przestarzałego peceta). Dziś gra już niemal wyłącznie na konsolach, głównie na Switchu i PlayStation, ale ma też sporo retrosprzętu, na którym nadrabia to, co go ominęło za dzieciaka. O każdej produkcji soulsborne mówi, że „to dobra gra, być może najlepsza”. W wolnym czasie czyta książki, które nikogo nie interesują i chodzi na siłownię. Jest fanem mangi Berserk i filmów od wytwórni A24.