Daima to ponoć nie koniec Dragon Balla, choć bez Akiry Toriyamy anime wkracza na nieznane terytorium
Co dalej z Dragon Ballem? Producent anime zabrał głos, ujawniając, jakie mają plany wobec słynnej serii.

Sytuacja Dragon Balla jest obecnie dość niepewna. Od śmierci Akiry Toriyamy manga DB Super tkwi w zawieszeniu, podczas gdy ostatnią produkcją jest anime Dragon Ball Daima, nad którym Toriyama wcześniej pracował. Co dalej z tym przebojowym uniwersum?
Z pozytywnymi wieściami nadszedł Akio Iyoku. W broszurze DB Daima pojawił się wywiad z producentem Dragon Balla, który ujawnił, że na fanów czekają dobre rzeczy i mogą spodziewać się powrotu Goku.
Podobał się Państwu serial Daima? Oczywiście po zakończeniu tej produkcji obecnie intensywnie pracujemy nad kolejnymi projektami. Seria Dragon Ball będzie kontynuowana, więc proszę wszystkich o cierpliwość i oczekiwanie na dalsze informacje.
Nie wiadomo, co jest tymi tajemniczymi „kolejnymi projektami” i w jaki sposób seria Dragon Ball będzie kontynuowana, ale potwierdzenie, że coś jeszcze może na fanów czekać, na pewno ucieszy wielu z nich. A biorąc pod uwagę to, że zostało to powiedziane w kontekście Dragon Ball Daima, nie można wykluczyć tego, że właśnie ta seria może doczekać się jakiejś kontynuacji.
Jeśli będzie to kontynuacja Daimy lub kolejna oryginalna produkcja w tym typie, oznacza to, że Dragon Ball wkroczy na nieznane terytorium i trudno powiedzieć, jaki kształt przybierze seria bez nadzoru Toriyamy. Wcześniej anime powstawało na podstawie jego mangi, mangi Toyotaro albo jego autorskiego pomysłu, jak Daima, w które artysta mocno się zaangażował. Akira Toriyama nie tylko przygotował zarys historii do tego anime, ale też napisał dialogi i pomógł przy niektórych projektach. Teraz twórcy anime będą musieli obejść się bez pomocy ojca Dragon Balla, co może diametralnie zmienić serię.
Więcej:Sequel Jujutsu Kaisen przedstawił potężnego następcę Sukuny. Nawiązuje do Dragon Balla
- Manga i anime