Czy Pięć koszmarnych nocy zmieniło oczy animatroników? Porównanie postaci z gry i filmu

Fani Five Nights at Freddy's przywiązują dużą wagę do niemal każdego detalu. Nie dziwi więc, że nawet taki szczegół jak zmiana oczu animatroników potrafi wywołać zamieszanie. Czy jednak twórcy filmu faktycznie dokonali drastycznych zmian?

Zamieszanie związane z oczami w Pięciu koszmarnych nocach

Już w przypadku pierwszych materiałów z Pięciu koszmarnych nocy pojawiły się głosy niezadowolenia związane z oczami animatroników. Na opublikowanym pół roku temu plakacie maskotki miały świecące na czerwono oczy. Kłóci się to ze stylistyką gier. Jedynie koszmarne wersje robotów z FNAF 4 posiadały świecące elementy w swoich gałkach. W filmie spotykamy jednak maskotki z pierwszego Five Nights at Freddy's.

1. Część osób uznała czerwone oczy za kiczowaty zabieg. Ne Reddicie można znaleźć nawet wątek, w którym to plakat został „naprawiony”. Wielu internautów było zadowolonych z tej wersji, ponieważ sprawiała ona, że animatroniki bardziej przypominają swoje growe odpowiedniki.
2. Znalazły się jednak osoby, dla których taki projekt wydawał się rozsądnym posunięciem. Był on bowiem bardziej zrozumiały dla osób nieznających serii.

Ostatecznie w filmie animatroniki mają zmienne podświetlenie oczu. Jedynie w momentach, w których polują one na ludzi, jest ono czerwone.

Twórcy zachowali jednak samą kolorystykę. Oznacza to, że Freddy ma niebieskie, Foxy żółte, Bonnie czerwone, a Chica różowe oczy. Dodatkowo również ich tekstura uległa zmianie. W filmie gałki są jednolite i pozbawione białych plamek.

Powiązane:Latem w kinach, dziś na Netflix. Polska produkcja podbija platformę już dzień po debiucie

Filmowe oczy animatroników różnią się więc w pewnym stopniu od tych growych. Zdecydowanie najbardziej zauważalną zmianą jest zastosowanie podświetlenia.

Wyjątkowe oczy animatroników z FNAF

Na przestrzeni różnych części Five Nights at Freddy's otrzymywaliśmy kolejne serie animatroników. Już na pierwszy rzut oka można wskazać różnice między nimi. Przykładowo oryginalny Freddy Fazbear jest wykonany z materiału, przez co może budzić skojarzenia z maskotkami. Tymczasem przedstawiony w drugiej części cyklu Toy Freddy przypomina bardziej plastikową zabawkę.

Five Nights at Freddy's, deweloper: Scott Cawthon

Co jednak ważne, różnice przejawiały się także w detalach. Dlatego też każda seria robotycznych maskotek, występujących w pierwszych sześciu częściach cyklu, posiada unikalną teksturę oczu. Detal ten był brany pod uwagę nawet w niektórych teoriach związanych z fabułą Five Nights at Freddy's. Można więc się domyślić, że dla społeczności jest on dość istotnym elementem.

Więcej:Uniwersum jednego z najbardziej kasowych horrorów wszech czasów doczeka się serialowego rozwinięcia już za 5 dni

• horror