Rezerwat szturmem podbił Netfliksa, ale czy widzowie mogą liczyć na to, że otrzymają 2. sezon przeboju? Sprawdzamy.
Netflix to miejsce, gdzie z łatwością można odkrywać produkcje nie tylko z Polski czy ze Stanów Zjednoczonych, ale też z innych zakątków świata. I często jest tak, że właśnie znikąd pojawią się perełki z innych krajów Europy lub jeszcze odleglejszych miejsc. Tym razem ciekawym odkryciem jest duński serial kryminalny, który ukazał się na platformie 15 maja i jest numerem 1 w 44 krajach (stan na 21.05, via Flixpatrol).
Pytanie, czy przebojowy kryminał ma szansę na kontynuację? Widzowie w dniu premiery dostali wszystkie odcinki, co niektórym może nie wystarczyć. Niestety, mamy złą wiadomość dla fanów serialu. Rezerwat od początku był określany jako miniserial, czyli posiadający tylko jeden sezon. Zdarza się jednak tak, że plany na produkcje zmieniają się w obliczu sukcesów i miniseriale otrzymują drugie sezony, dlatego niczego nie można wykluczyć. Na ten moment można jednak mówić o zamkniętej historii, ale Netflix może jeszcze zaskoczyć widzów.
Rezerwat to trzymający w napięciu kryminał, w którym życie mieszkańców jednej z bogatych dzielnic Danii staje na głowach, gdy zaginięcie opiekunko do dzieci prowadzi do ujawnienia ich mrocznych sekretów.
Rezerwat składa się obecnie z 6 odcinków i na tylu może się zakończyć, jeśli produkcja pozostanie miniserialem. Jak zostało wspomniane, wszystkie epizody można już obejrzeć na Netfliksie.
Serial Netfliksa na Rotten Tomatoes może pochwalić się 100% pozytywnych opinii od krytyków (na podstawie 7 recenzji) i 78% od widzów (ponad 50 głosów). Można więc mówić o bardzo dobrym odbiorze Rezerwatu z Danii, a także sporym sukcesie, biorąc pod uwagę to, że serial od kilku dni utrzymuje się na 1. miejscu w ponad 40 krajach.
1

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.