Cyberpunk 2077 w 4K i 120 fps: Wideo pokazuje imponującą wydajność nowej generacji kart graficznych, ale jest haczyk
DLSS 4 i RTX 50 (Blackwell) potrafią naprawdę wiele. Już teraz możemy zobaczyć, jak będzie wyglądać rozgrywka na nowych kartach graficznych, dzięki technicznym youtuberom, którzy wcześniej otrzymali sprzęt do testów.

Nowa generacja kart graficznych RTX 50 nie przynosi tylko sprzętowego skoku wydajności. To zarazem kolejna dawka nowych technik programowych, które powstały razem z nową odsłoną hardware. DLSS 4 wprowadza tak wiele nowości, że zaryzykuję takie stwierdzenie, iż jest to krok milowy w renderowaniu gier –. Technicy z Digital Foundry mieli już okazję zapoznać się z urządzeniami generacji Blackwell od Nvidii i na najnowszym nagraniu zaprezentowali, jak duży jest skok jakościowy.
Frame generation, nowy silnik i brak smużenia
Jak już zostało wspomniane nie raz technika Frame Generation ulega zwielokrotnieniu. DLSS 4 wprowadza Multi Frame Generation, czyli tworzenie wielu „sztucznych” klatek i umieszczanie ich pomiędzy tymi prawdziwymi. Powoduje to przede wszystkim potężny skok płynności odtwarzania. Można to łatwo ocenić na nagraniu, gdzie układ graficzny został obciążony (Cyberpunk 2077 w trybie Ray Tracing Overdrive w 4K) i z wyłączonym DLSS FPS-y spadły do niskich wartości.

Aktywacja najnowszych technik nie tylko ratuje sytuację, ale sprawia, że rozgrywka staje się niezwykle komfortowa i płynna (120 FPS). Oczywiście nie tracąc przy tym nic z ustawionych, najwyższych detali. Wiele osób obawia się o wzrost opóźnienia przy włączonym Multi Frame Generation, Digital Foundry pokazało jednak, że nic takiego nie następuje. Teoretycznie karta graficzna ma znacznie więcej do buforowania, ale input lag notuje wzrost o ledwie 10%.

Być może dlatego technika generowania multi-klatek jest dostępna tylko dla RTX 50, musi być to sprzętowo akcelerowane. Czy o tym właśnie mówił Jensen Huang, używając określenia „przewiduje przyszłość”? GeForce RTX 40 tego zwyczajnie nie potrafi. Dla posiadaczy starszych kart pozostanie zwykły Frame Gen, który też potrafi wiele, więc nie warto rozpaczać.
Na szczęście wszyscy posiadacze kart RTX (od generacji RTX 20) otrzymają nowy „Transformer Model”, co można w przybliżeniu tłumaczyć jako ogólnie pojęty składnik silnika skalowania. Ta aktualizacja ma za zadanie rozprawić się ze smużeniem i „duchami”. To jedne z najbardziej dokuczliwych wad, które wreszcie zostały poważnie zredukowane. Jak widać w kilku fragmentach, poprawa jest spora, powidoki są niemal niezauważalne.

DLSS 4 to sposób na uruchomienie najbardziej wymagających trybów graficznych na niekoniecznie najpotężniejszej karcie (RTX 5080 nie jest flagowcem). Film Digital Foundry pokazuje, że nowa generacja to potrafi, a RTX 50 to kompletny ekosystem, na który składa się odpowiedni sprzęt i współgrające z nim oprogramowanie. Choć z wielu dobrodziejstw DLSS 4 skorzystają posiadacze starszych kart graficznych, pełnia możliwości jest zarezerwowana dla układów Blackwell.
Karty graficzne w sklepie RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Komentarze czytelników
Wampir Legionista

30FPS natywnie w 4k na karcie za ponad 10tys, w grze która ma już ponad 4 lata ? To to jest jakiś nieśmieszny żart...
sebastiang2 Legionista
kolejna generacja rozmydlaczy plus duużo większy pobór mocy ,dziękuję nie skorzystam