Cyberpunk 2077 - braki, niedociągnięcia i pomysły jak uratować grę
Mam dla newsroomu pomysł:
1. Zakładamy kilka lewych kont na Reddicie.
2. Piszemy co nam ślina na język przyniesie o popularnych markach np. „Tworzenie własnego bohatera w Wiedźminie 4 – za czy przeciw?”
3. Ludzie dodają posty.
4. Wybieramy najdłuższy i tłumaczymy. Nie trzeba myśleć, kombinować. SEO się zgadza, kliki lecą jak szalone.
W sumie miałem zakładać lewe konto, bo po tym newsie dostałem białej gorączki (a nie chciałem siać fermentu jako były pracownik):
https://www.gry-online.pl/newsroom/konsolowy-ray-tracing-w-watch-dogs-legion-odpowiada-sredniemu-pc/zc1ed20
"Do takich wniosków doszedł jeden z użytkowników serwisu Reddit po analizie dostępnych materiałów z gry." – a do jakich wniosków doszła redakcja?
Piszę to z całą sympatią do kolegów z byłej pracy. Potrzebujemy w Polsce mieć dobry, opiniotwórcy serwis. Ja poległem, wiem jakie to trudne i jednocześnie gratuluję Wam sukcesów i wzrostów oglądalności. Ale kliki to naprawdę nie wszystko. Poczytajcie forum, popatrzcie na komentarze, nie olewajcie społeczności. Łaska przekierowań z Google’a i Facebooka na pstrym koniu jeździ, a społeczność zostaje. Szanujcie ją.
No cóż, ktoś musi kupić grę na premierę za pełną cenę i z błędami, żeby ktoś mógł później zagrać w jej dopracowaną wersję za 50 zł po przecenie.
Ile odnośników, a moim zdaniem, to powinno być zawarte w grze od dnia premiery.
U mnie prawie ten twór wyleci z dysku. Wracam do innych gier.
A czym ten brak zaufania się objawi? Żyjemy w czasach, gdzie niedopracowanie gier jest na porządku dziennym, gdyby dla przykładu jutro Bethesda zapowiedziała Fallouta 5 to pomimo pewnego projektu z 76 w nazwie gracze sami rzuciliby się do składania preorderów i pewnie padałyby kolejne rekordy zamówień. To samo EA czy Ubi, co by nie schrzanili i tak opychają wszystko jak idzie i zarabiają krocie.
Czy gracze PC nie powinni bojkotować Rockstara za niejednokrotne olanie tejże wersji w kwestii technicznej? Może i tak, ale zamiast tego kupują ich gry jak szaleni.
Reasumując, zaufanie graczy nic nie znaczy dla ludzi, którzy robią gry i rzecz jasna nie mam tu na myśli jakiś szeregowych pracowników.
Najgorsze jest to, że właśnie my gracze do tego doprowadziliśmy.
Jeżeli zrobią kolejną dobrą gre, to o CP i jego bolączkach każdy szybko zapomni. Ile już takich przypadków było w świecie growym?
Co było z GTA IV? Przez ile czasu było to łatane, jak gra wyglądała w dniu premiery? Była wręcz niegrywalna. Ba, nawet dziś są jeszcze bugi, które uniemożliwiają przejście gry. Nie zawsze występują, ale są.
Połatają, wyeliminują te kilka gliczy i będzie jedna z najlepszych gier.
Spoko, jeden jedno-znakowy tweet o treści "4" i wszyscy zapomną o tym czymś, bo grą to ciężko nazwać.
Głupoty gadasz. Zanim wyjdzie Wiedźmin 4 lub kolejna cześć Cyberpunka to większość zapomni o problemach tej gry. 6-7 lat to mnóstwo czasu.
No cóż, ktoś musi kupić grę na premierę za pełną cenę i z błędami, żeby ktoś mógł później zagrać w jej dopracowaną wersję za 50 zł po przecenie.
Dokładnie :D przy okazji tego mądrego, sprawiedliwego komentarza pochwalę się swoimi zakupami w kategorii action RPG na przestrzeni ostatnich lat (a i tak próżno szukać tu mistrzostwa formy):
Fallout NV - 35 zł
Fallout 3 - 9 zł
Fallout 4 - 30 zł
Deus Ex HM director's cut - 11 zł
Deus Ex MD complete - 22 zł
Mass effect - 6 zł
Mass effect 2 - 17,5 zł
Mass effect 3 - 17,5 zł
Mass effect Andromeda - 14 zł
Skyrim - 10 zł
Tom Clancy's The Division 2 - 6 zł
/= 178 zł
Jak widać nie udało mi się dobić nawet do 200 :D Dla porządku można by jeszcze doliczyć pierwszego Deus Exa za grosze.
Oczywiście na Cybera patriotycznie garnę się przy wyższej kwocie za rok.. może dwa. Na razie mój rekord jak chodzi o wydatki na jedną grę to w wersji kompletnej GTA 4 za 140 zł (gta 4 podstawka za 69,99 i Episodes from Liberty City za 69,99) lata temu w wydaniu pudełkowym. W sumie chyba wtedy się nauczyłem nie przepłacać za gry... bo to był jakoś 2012/13 rok a stan techniczny był dalej żartem na PC.
Czerwony07 -> z Twojej perspektywy jestes zwyciezca bo oszczędzasz na grach, z perspektywy innych oni sa zwycięzcami bo graja w gre tuz po premierze. Kogo podejście jest „lepsze” ? Ano nikogo, bo oni znajduja przyjemność w tym co robia dokładnie tak jak TY znajdujesz przyjemność w tym co robisz, także zupełnie nie rozumiem wpisow, które sugerują ze ktoś robi „zle” bo robi inczej niż ja. Przemysl to sobie, może przy rosole dzisiaj? bez rosolu tez możesz przemyslec, wlasciie to nie chodzi o rosol:)
BrzydkiBrzydal
a jakie zwycięstwo jest w zagraniu w dniu premiery? Frajda z grania po x latach jest taka sama a oszczędność jest niezaprzeczalna. Tak więc wnioski z posta Czerwonego są oczywiste. Pomijam już niedopracowanie większości tytułów w dniu premiery co wcale nie dodaje do tej "przyjemności".
Nie ma racjonalnego wytłumaczenia na rzucanie się na grę w dniu premiery (lub w jej okolicach). Zwłaszcza z ekonomicznego punktu widzenia. Takie napady zakupowe są dobre dla 12-latków, którzy strzelają focha i histeryzują jak nie dostaną wymarzonej zabawki.
Ktoś kto dorobił się swojego dowodu osobistego i konta bankowego bez dopisku junior powinien podejmować przemyślane i mądre decyzje. W między czasie jest cała masa innych tytułów do ogrania.
Frajda z grania po x latach jest taka sama
Po x latach moze sie okazac ze juz w nic nie grasz albo masz czas na granie bardzo ograniczony i juz nie zdazysz przejsc tych gier.
Ja nie zamierzam niczego odkladac a pojecie oszczedzania nie istnieje w moim hedonistycznym podejsciu do zycia.
Malaga ->
Następny co to nie rozumie, ze ludzie są RÓŻNI.
„frajda z grania po x latach jest taka sama…” -> dla Ciebie, dla innego nie. Ludzie są różni. Napisze jeszcze raz, ludzie są różni, bo zupełnie tego nie rozumiesz. Także to co dla Ciebie jest rozsądna decyzja, dla innego jest odmawianiem sobie przyjemności, albo przejawem skąpstwa. Powtarzam nikt tu nie ma racji. Kwestia optyki i przekonań.
A fakt, że demonizujesz kupowanie przez innych gier w dniu premiery za ich własne pieniądze, odmawiasz im racjonalności w robieniu tego na co maja ochotę swiadczy jedynie o ciasnocie Twojego umysłu. To nie obelga, jeśli nie potrafisz zrozumieć perspektywy innych osób, obrazasz cała grupe osob i myślisz ze Twoje postępowanie jest słuszne i tylko Twoje nie mogąc pojąc tego ze UWAGA ludzie są rózni, to masz ciasny umysl.
Aha, bawi mnie jak ktoś pisze cos w stylu „każdy kto ….. „ po czym wypisuje SWOJE WŁASNE przekonania jakby były wielkim objawieniem:)
Tzn. tak szczerze powiedziawszy źle mnie zrozumiałeś :p ja nikogo nie krytykuje ani nie pouczam. W każdym razie nie miałem tego w zamyśle. Odniosłem się do posta
Ja doskonale wiem, że każdy ma swój własny raj. A czy ja uważam, że jestem zwycięzcą oszczędzając na grach? No nie wydaje mi się. Taki mam po prostu styl. Raz, że mam słabego laptopa (27 fps w Falloucie 4 na niskich) dwa... zdecydowana większość gier które przytoczyłem, to honorowi członkowie tzw. kupki wstydu :p Jakieś dwa lata temu bardziej zainteresowałem się grami z różnych względów (wtedy np. ograłem pierwszy raz Half-lifa 2), zrobiłem research interesujących mnie tytułów i stworzyłem listę życzeń :D od tego czasu regularnie robię sobie jakiś mały prezencik przy okazji jakiejś opłacalnej promocji. Oczywiście wcześniej też grałem ale mimo, że miałem zdecydowanie więcej czasu niż teraz no to.. hmm powiem tak jestem w takim wieku, że niestety granie w piłkę czy wypadu ze znajomymi nie są już normą a raczej świętem ;) Więc znacznie częściej siedzę w domu (oczywiście dochodzi kwestia pandemii) i zdecydowanie więcej czasu wolnego poświęcam na granie. A i to przeważnie w RTSy albo TBSy więc gry fabularne tak i tak muszą trochę odleżeć :D Tak więc nie mogłem czuć się zwycięzcą z powodu nie kupienia na premierę bo o większości z tych gier nawet nie wiedziałem że istnieją kiedy wychodziły.
Metaverse
jeśli tak jest to tylko świadczy o tym, że masz ciekawsze rzeczy do roboty, a gry już do nich nie należą.
BrzydkiBrzydal
I tu się zgodzę - ludzie są różni, jedni bardziej inteligentni od innych. Określanie mianem "zwycięstwa" zagranie w tytuł w dniu premiery jest tak śmieszne, że odnoszę wrażenie jakbym dyskutował z nastolatkiem.
Zwycięzcą jest ktoś kto zagra w ten sam (bardziej dopracowany) tytuł, płacąc za niego ułamek ceny premierowej. Zarówno ten napalony jak i ten racjonalny konsument będą czerpali taką samą przyjemność z gry bez względu na to czy zagrali teraz czy za pół roku. Jedyna różnica jest taka, że ten napalony nie pochwali się kolegom, ale tak jak pisałem - taki argument jest dobry dla nastolatka.
Ciasnota umysłu nie ma tu nic do tego. To jest tak samo rozsądne jak robienie sobie cheat daya co tydzień, albo branie kredytu na 30 lat gdzie miesięczna rata to 50% domowego budżetu - niby można, ale nikt kto ma trochę oleju w głowie się na to nie porwie.
Tu poruszyłeś rykoszetem ciekawą kwestię :D 'cheat day' ludzie zaczynają chodzić na siłkę i żyć przesadnie wręcz zdrowo bo jest to.. obecnie modne i dobrze widziane, jednocześnie nie robiąc tego z czystej pasji szukają furtki wychodzenia z narzuconego reżimu :D Jak Bóg mi świadkiem, najlepszą formę miałem uprawiając 'alkokulturystyke' (oczywiście mówię pół żartem pół serio) przez całe liceum niż w późniejszych latach żrąc białko, stroniąc od alkoholu, trzymając dietę i budując jakieś treningi splity nie splity składające się z chwalonych ćwiczeń a nie tych które lubiłem. Zawsze pod koniec 3 miesiąca takiego trybu miałem dosyć i potrzebowałem kilku tygodni na regeneracje ..głowy :p bosz jaki off top hah
po co piszesz ze sie zgadzasz z tym ze ludzie sa rozni skoro tego nie rozumiesz ?
24 letni koles kupuje sobie cyberpunka w preorderze, sam fakt ze moze sobie kupic droga gre sprawia mu przyjemnosc. malo tego, samo kupowanie sprawia mu przyjemnosc. gra w gre jest rozczarowany stanem technicznym, przez co udziela sie na forach i uwaga to tez sprawia mu przyjemnosc. jest w grupie osob posiadajacych wspolny problem, z checia sie o tym wypowiada itd. zupelnie nie mysli o tym ze zaplacil ze duzo, wiesz dlaczego? bo go to nie obchodzi, bo jest INNY niz Ty.
koniec koncow zakup cyberpunka przyniosl mu wiele radosci. Nie musi czekac na przecene na bardziej dopracowany produkt, jego profil psychologiczny jest skupiony bardziej na relacjach niz na cyferkach, uwaga jest INNY niz Ty. To ze wedlug Ciebie on powinien byc zadowolony kupujac gre po czasie NICZEGO nie zmienia, on jest zadowolony wtedy kiedy jest. Nie musi do Ciebie dzwonic i pytac sie o zgode na to zeby mogl czuc sie dobrze. Nie wiem czy da sie to bardziej lopatologicznie rozpisac.
Wszedzie jest pelno takich jak Ty, co to swiat czarno - bialym widzą.
Napisałes "Zarówno ten napalony jak i ten racjonalny konsument będą czerpali taką samą przyjemność z gry bez względu na to czy zagrali teraz czy za pół roku" -> koles, TY wlasnie wypowiedziales sie za za wszystkich konsumentow, za WSZYSTKICH, malo tego, ot tak zmierzyles poziom zadowolenia WSZYSTKICH konsumentow. Czy ty w ogole rozumiesz jakie bzdury wypisujesz? wiesz co jest najzabawniejsze? ta PEWNOŚĆ z która wierzysz w to co piszesz.
tak czy siak udanej niedzieli zycze, usmialem sie dzieki Tobie strasznie. koniecznie napisz na forum kiedy cena za cyberpunka bedzie akceptowalna przez Ciebie, chce wiedziec kiedy WSZYSCY konsumenci moga kupic gre w rozsadny sposob:)
Czerwony7 -> ooo i po tym wpisie widze ze inteligentnym gostkiem pisze, co to nie rosci sobie prawa do jedynego i slusznego gierek kupowania! a tak btw ja mam z kolei liste wstydu tylko ze filmowa. raczej uchodze za takiego co sie zna filmach, a za kazdym razem jak patrze na te wszystkie filmy ktore mi umknely to az mi wstyd, patrze na ta liste (mam w komputerze w wordzie ) jednym okiem, no wiesz zakrywam drugie, tak jak kiedys zakrywalem jedno oko na wczytujacy sie godzinami pasek ladownia "nocy kruka" zeby po kilku chwilach otworzyc i przekonac sie ze juz juz i sie wczyta:) glupie bez sensu bo filmy sie nie obejrza, ale co zrobisz?
BrzydkiBrzydal
piszę, że rozumiem, bo rozumiem, że są ludzie bardziej i mniej inteligentni, ale nie ma nic złego w tym, żeby uświadomić tym mniej inteligentnym, żeby zaczęli więcej myśleć.
Dorabiasz ideologię tam gdzie jej nie ma, bo chcesz w jakiś tylko sobie zrozumiały sposób usprawiedliwić i zracjonalizować kupowanie w obecnych czasach gier na premierę.
Może powiesz mi też, że klienci oszukani przez amber gold, albo frankowicze też się cieszą bo mogą wspólnie ponarzekać i jednocześnie czuć przynależność do jakiegoś urojonego elitarnego grona? Nie rozśmieszaj mnie.
Nie ma żadnej frajdy w tym, że ktoś narzeka na niedopracowany tytuł kupiony za niemałą kasę, bo ludzie z natury nie czerpią przyjemności z bycia oszukanymi, to przeczy jakiejkolwiek logice.
"koles, TY wlasnie wypowiedziales sie za za wszystkich konsumentow, za WSZYSTKICH"
no tak, zapomniałem, że ty z kolei się nie wypowiadałeś za nikogo pisząc te pożal się boże teorie o kupowaniu w dniu premiery, narzekaniu na forach i czerpaniu z tego frajdy. Różnica między naszymi wypowiedziami jest taka, że to co ty piszesz jest jakieś urojone :)
Malaga ->
Przekonales mnie, ciężko mi to przyznać ale mnie przekonales. WSZYSCY konsumenci którzy kupuja gry na premiere popelniaja BLAD, nawet jeśli sa z tego powodu zadowoleni, bądź odczuwają radość, myla się! Ich emocje sa fałszywe, złudne i nawet nie powinny mieć miejsca. Powinni czuc wstyd, ba pogardę ze kupili gre na premiera wbrew jedynej i słusznej opinii wielkiego MALAGi. Co więcej MALAGA stwierdził ze nie wolno dorabiać idelogi do kupowanie gier na premiera -> przecież to przeczy ideologii wielkiego MALAGI o kupowaniu gier po premierze, ha!
Ponadto teraz wiem ze Ci wszyscy lgarze którzy wzmawiali mi ze nie obchodzi ich oszczędzanie, bo lubia wydawac kłamali! Nie ma takich ludzi którym mogloby sprawiać przyjemność cos co nie sprawia przyejmnosc wielkiemu MALADZE. Nie ma ani jednej takiej osoby, bo istnienie chociaż jednej takiej osoby całkowicie przekreslaloby słowa wielkiego MALAGI!
Wybacz mi ze smialem watpic w Twoje słowa, za kare kupie sobie dzisiaj Cyberpunka i będę gral pelen wstydu ze postapilem wbrew wielkiemu MALADZE.
Dużo piszesz o roznicach w inteligencji, ze trzeba tym mniej inteligentnym pomagać w nakieroaniu ich prostych umyslow na słowa MALAGI, daj mi wskazowke jak być w gronie tych inteligentniejszych? czy wystarczy uwierzyć ze każdy kto robi inaczej jest mniej inteligentny ? czy może może jest jakis szybszy sposób?
Niech zyje wielki MALAGA!
Obecnie niestety trzeba ratować się modami żeby w spokoju grać ale i to nie załatwia masy błędów.
Po takiej wpatce studia, które jest przez wielu wychwalane pod niebiosa, ludzie raczej będą sceptycznie podchodzić do przyszłych projektów CDP, oprócz fanbojów rzecz jasna.
Wziąć największych krzykaczy z forum GOL'a na testerów w CPR i gra będzie miód malina, nawet na PS3.
edit: GOL podkręca negatywny hype do granic możliwości
Najpierw trzeba zrobic zeby gra wogole dzialala i byla grywalna na PS4, dopiero potem mozna sie sie zajac duperalami z tej listy.
To co różni CDPRED od tych, do których się ich porównuje, to to, że w najgorszym wypadku grę połatają za kilka mc, później/ w między czasie wypuszczając darmowe dlc i zapewne zajebiste pełnoprawne dodatki.
CP to nie kolejny assassin wałkowany w koło do porzygania.
Problemów nie brakuje. Tabelka wymagań na PC rozpisana pod 30fpsów to smutny żart, choć i to staje się powoli standardem.
fantastyczne podejście. Proponuję wszystkim grom z góry dawać 10/10 i obiecywać (w imieniu dewelopera, a jakże :), że za x miesięcy będzie wszystko cacy, dorzucą pare gratisów i zajebiste dlc.
Do tego czasu zaciskamy zęby i gramy w niedorobionego bubka, albo odkładamy tytuł na półkę i śledzimy newsy aż wyjdzie jakiś "complete edition"
Assassin przynajmniej nie wygląda jak gra z 2010 roku.
Nie podoba mi się porównywanie CDPRed z Bethesdą czy zgliszczami z tego co się nazywało Blizzardem. Jedni klonują rozwiązania z jednej gry do drugiej nie patrząc na to czy ma to jakikolwiek sens czy nie. Próbując na wszelkie możliwe sposoby ciągnąć z tego kase. Drudzy po roku nadal maja gdzieś składane obietnice wycinają przy tym przerywniki filmowe. To tak jakby z CP wywalili miasto i dali dwie stodoły i konia zamiast.
A mnie nie interesuje rozmowa z niewychowanym typem.
Wyszedł średniak, ale napiszmy jeszcze milion artykułów. Z czasem się okaże czy naprawią grę czy nie. Robicie teraz z tego dramę, tak jak rządy z Covidem. Niby jest coś na rzeczy, ale generalnie to media robią największy smród i nakręcają aferę.
Zerowa reakcja NPC-ów na otaczający ich świat poza jednym, oskryptowanym zachowaniem
Brak interaktywnych wydarzeń w świecie gry, które nie byłyby prymitywnie oskryptowane
Brak „poczucia własności” w przypadku NPC-ów, co prowadzi do tego, że okradamy ich patrząc im się prosto w twarz
SI jeżdżących samochodów nie istnieje, kierują się przed siebie, nie reagują na innych
System poszukiwania przez policję to żart, policjanci pojawiają się znikąd
Gdy pisałem o oskryptowanych npcach i braku mądrych systemów zarządzających światem to byłem atakowany przez fanboyów CDPRu.
Warto dodać, że CDPR brał chyba dopłaty od rządu Polskiego właśnie na stworzenie żywego miasta, takie cuda na patyku za pieniądze podatników.
Chyba nie jestes na tyle tępy , zeby zauważyć ze te 30 milionow z podatkow Polaków jest niczym przy miliardach wprowadzonych juz teraz do Polskiej gospodarki pochodzacych ze sprzedaży. Jesli tego nie widzisz to idz do mamy po 10zl na loda do sklepu i skoncz sie pienić.
Dokładnie, na to poszła kasa z rządu. :D
I byłą też chyba dotacja z UE.
A niby tylko na Węgrzech defraudują fundusze...
Gdzie byli recenzenci, którzy nie wypunktowali tych braków i uchybień? Sam dodałbym do tej opasłej listy skopany balans (wbieganie we wrogów z kataną w ręku w większości przypadków wystarcza) i mało przyjazny interfejs (może balans kolorów, uproszczenie wyglądu i logiczniejsze umieszczenie niektórych funkcji by coś pomogło?). Ech, ciężka i długa droga przed REDami, by to wszystko naprawić, tak technicznie, mechanicznie, jak i wizerunkowo.
Dobrze że się wstrzymałem z zakupem. Mimo błędów i złych decyzji to jest numer 1 jeśli chodzi o kupno gry, ale zanim to się stanie wyjdzie trochę aktualizacji.
Czytam tą listę i nie dowierzam ;-;
Większość rzeczy wyklucza się z tym, co tak ładnie, zapowiadano że "W grze będzie! /Będzie istotne!" nawet na zwiastunach!
Prawie zerowe znaczenie pochodzenia postaci... To już w Dragon Age Origins to było. Warto było poczekać z zakupem :/
Niestety na chwilę obecną CP2077 niczym Fallout 76, CDPR niczym Howard.
Jak dla mnie przegięte porównanie. Jak już miałbym do czegoś porównać tę grę to do Batman: Arkham Knight albo GTA IV, czyli gra jest na razie skopana technicznie, ale za tym kryje się całkiem dobra produkcja. Co prawda Cyberpunk jest mało immersyjny przez małą ilość możliwych interakcji ze światem, ale ogólnie to dobra gra. Pomimo wad, które ta gra ewidentnie posiada, to bawię się całkiem nieźle i gra potrafi wciągnąć.
W przypadku F76 poza tym, że ta gra była i chyba nadal jest bublem technicznym, to i sama rozgrywka była słaba, więc tutaj mieliśmy kicz totalny. CDPR też nie wyciąga od graczy pieniędzy na każdym kroku i w końcu ich gra będzie naprawiona, a za sprawą dodatków może nawet ulepszona.
Generalnie to część problemów naprawią, ale na pewno nie wszystkie. Największe szanse mają:
- Opcja przełączenia chodzenia/biegania na klawiszu
- Zmiana klawiszy wybranych czynności w grze
- Sprint postaci pod innym przyciskiem zamiast dwukrotnego wciśnięcia chodzenia
- Minimapa powinna być nieco oddalona, by pokazywać większy fragment mapy
- Dodanie opcji przełączania celowania zamiast przytrzymania przycisku
- Opcja resetowania atrybutów.
- Brak podglądu kupowanych ubrań i broni
- Możliwość wyłączenia znaczników na mapie
- Pełne wsparcie dla proporcji 21:9 i 32:9
- Opcje w menu pozwalająca przenieść do skrytki wszystkie przedmioty
- Dodanie przeźroczystości elementom menu w interfejsie
- Opcja wyjęcia modów z nieużywanych broni
- Dodanie opcji zmiany przyspieszenia sprzętowego myszki
- Mała różnorodność sprzedawców
- Odbicia bohatera widoczne są w niewielkiej liczbie luster
- Brak „poczucia własności” w przypadku NPC-ów, co prowadzi do tego, że okradamy ich patrząc im się prosto w twarz
Część problemów ma szanse zostać zażegnanym przez moderów:
- Dodatkowy slot pozwalający zmieniać wygląd przedmiotów bez zmian ich właściwości
- Brak możliwości palenia
- Minimalna interakcja z otaczającym światem. W grze powinny znaleźć się rzeczy, które mogą być użyte: ławki, kosze na śmieci, toalety, krzesła, włączniki świateł, taksówki, śmietniki, automaty z grami itp.
- Przeciwnicy to gąbki na naboje
Wydaje mi się, że na naprawę pozostałych problemów, które zostały wymienione w newsie raczej nie ma co liczyć (choć oczywiście mogę się mylić).
Faktycznie te rzeczy, które wymieniłeś mogą się jeszcze w grze pojawić, jednak punkt: Brak „poczucia własności” w przypadku NPC-ów, co prowadzi do tego, że okradamy ich patrząc im się prosto w twarz, raczej nie zostanie zmieniony, bo tak samo było w Wiedźminie 3.
Natomiast przeciwnicy, są gąbkami na obrażenia, bo to jest gra RPG, a nie gra akcji jak RDR2, gdzie headshot oznacza natychmiastowy zgon. W Cyberpunku liczą się cyferki i taki strzał w głowę, to tylko uderzenie krytyczne. Zresztą jak gra się na normalnym poziome trudności, to nie jest tak źle i przeciwnicy padają w miarę szybko.
Sytuacja z CP2077 to jakby kalka z GTAIV. 4 też była nie grywalna w dniu premier i długo, długo po. Do dziś są bugi uniemożliwiające przejście gry. Nie występują często, ale są.
R* połatał przez kilka lat GTA IV i dziś jest uważana za najlepszą cześć serii. Ludzie rzucili się na GTA V mimo wielkiej wpadki z 4.
I to samo będzie z kolejną grą R*. Mimo ogromnej wpadki z RDR2, które było fatalnym portem na PC, ludzie rzucą sie na kolejny produkt.
Fakt, GTA IV to była gra mocna głównie fabularnie i pod względem modelu jazdy, reszta rozgrywki i warstwa techniczna... ło panie!
A zatem jett nadzieja dla CDPR.
Ja przykładowo GTA IV uważam, za najlepszą grę z tej serii. Pomimo tych początkowych problemów z grą.
I fakt jeśli CDPR kiedyś wyda kolejną część Cyberpunka, to ta gra powinna być sporo lepsza od tej części, ponieważ redzi zdobyli teraz sporo doświadczenia, którego wcześniej nie mieli podczas produkcji tej gry.
Z paroma opcjami może się nie zgadzam, ale w większości tak. Szczególnie z listą z brakami w rozgrywce i imersji. Mam nadzieję, że ktoś ważny z CDPR przeczyta to i wcieli w życie.
Gra ma tak WIELKI POTENCJAŁ.
Brakuję mi interakcji np. w barach, klubach, podchodzisz kupujesz alkohol/jedzenie i jest animacja jak wcinasz, nie musi być jak jesz w czasie walki, ale w klubach, jak usiądziesz na ławce, przy automacie, w domu V z lodówki (jak w Sleeping Dogs).
Tyle sklepów i po co to, żadnej interakcji a te co są to takie Meh, nie mówię o super wyborze, ale podchodzisz i masz to i to lub to u kogoś innego to i to (w SleepingDogs było super te targi).
Naprawdę nie wierzę, że w takim uniwersum nie pokusili się o zrobienie minigry - poker, dart, bilard, nie mówię tu nawet o wymyśleniu czegoś nowego super. Nie musiało by być misji jakiejś, po prostu wpleść w jakieś zadnie rozgrywkę w pokera lub bilard. CyberPoker kurde. Kasyna i automaty z blackjackiem. (Już nie mówię o tych automatach do gier zeby zrobic jak w Wolfenstein jakas gre w grze)
Tworzenie postaci, ok jednych opcji pełno, drugich malutko. Tatuaży 5 i tyle? Myślałem, że będzie można później na mieście sobie zrobić/kupić, jakiś fryzjer (w W3 był przecież!!!).
Przerabianie aut, ok, nie ma trudno, mogliby się pokusić o takie minimalne jak w Mafiach, tablice, koła, kolor, jakieś naklejki, ale ok, o to pretensji nie mam.
Dom V, szkoda ze jeden, mogliby nie wiem chociaż 3 zrobic w miarę fabuły, ale jak jest ten jeden to jakaś minimalna personalizacja. Tworzenie zestawów ubrać, zapisywanie i później np. Garderobę zrobić i tam je by się ubierało.
Chyba za bardzo skupili się na tworzeniu rupieci i rodzaje żarcia, za bardzo na niebieskich misjach (które są spoko, zawsze jest jakiś notatka i wiele jest powiązanych ze sobą, ale mimo wszystko) zamiast stworzyć interakcje z światem.
Moim zdaniem PAL LICHO z tym że mi jakiś randomowy NPC odpowiada jednym zdaniem, ale interakcje w barach, klubach itp eh..
Mam nadzieje, że zapowiedziane mini darmowe DLC na nowy rok dodają właśnie interakcje itp
Implanty cybernetyczne w grze zmieniają wygląd postaci, bo sobie nawkładałem i nic się w wyglądzie nie zmienia?
Widzę, że nastała moda na krytykowanie CP2077, to coś jak narzekanie na teściową - trzeba w towarzystwie, szczególnie męskim, nawet jeśli teściowa jest super.
Zgodzę się, ze nie wszystko wyszło zgodnie z rozdmuchanymi do granic możliwości oczekiwaniami ale bez przesady porównywanie do Fallouta 76 to czysty populizm.
Być może zbyt krótko gram, jakieś 15 godzin i dlatego nie doświadczyłem jeszcze żadnych błędów czy glitchy, gra ani razu się nie wysypała i tak naprawdę jedynie co mnie na razie irytuje to prowadzenie pojazdów. Dla mnie całość się broni, uważam, że gra ma świetny klimat i jest zajebista. Szanuję to, że komuś gra może się nie podobać ale to nie powód, żeby rwać włosy z głowy i wypisywać, że nie nadaje się do grania, no sorry.
Więc jeszcze raz - dla mnie gra jest świetna i uważam, że takie opinie też powinny się pojawiać, bo ogólny wydźwięk postów w tym wątku, jak dla mnie jest nieprawdziwy.
Więcej dystansu życzę.
nie no by jak wmawiali ze gra bedzie "och i ach i wogóle" a dostarczyli furmanke kompostu to mamy sie zachwycać bo jaco tak powiedział :D - najbardziej mi sie podoba cześć o teściowej.....widac ze kolega nie wie o czym mówi ale 3 grosze wtrąci dla zasady....
Jak dla mnie ma trochę racji, bo ogólnie Cyberpunk to dobra gra, ale jednak nie zajebista. W mojej głowie jak na razie widnieje ocena między 7,5/10 a 8/10 dla Cyberpunka.
No zaraz, przecież 10 grudnia czytałem tutaj że to gra roku, a możliwe że i dekady, a widziałem i głos że to najlepsza gra ever.
Czyżbym został wprowadzony w błąd?...
A jeśli po zagraniu w Dragon Age II powiem CI, że jest to dla mnie gra dekady, to też powiesz, że wprowadzam Cię w błąd? Kiedy ludzie nauczą się, że nie istnieje coś takiego jak subiektywna recenzja... Dla jednych pustość mapy RDR 2 i ograniczenie szybkiej podróży, w wyniku czego dużo czasu zajmuje zwykła jazda konna jest zaletą a dla innych wadą.
Kiedy ludzie nauczą się, że nie istnieje coś takiego jak subiektywna recenzja...
Chciałeś chyba napisać "obiektywna recenzja". Każda opinia, recenzja, ocena - z definicji jest subiektywna, bo artykułowana przez pryzmat osobistych odczuć autora. Nie istnieje w przyrodzie coś takiego jak "obiektywna recenzja". Wszystkie są subiektywne. Jedyne czego można oczekiwać od autorów recenzji, to żeby były uczciwe, czyli żeby prezentowały faktyczne odczucia jakie żywi on do recenzowanego utworu.
CP2077 to gra dekady dla duzego grona youtuberow, ktorzy maja sponsorowany sprzet za kilkanascie tysiecy. Moga sobie pozwolic na granie komfortowe i widziec wodotryski na ekranie, czerpiac z gry najwieksza przyjemnosc. Nie dostrzegaja problemow z gra bo po prostu maja zaplacone za to zeby tego nie mowic. I tak, mogla to byc gra ktora byla by gra dekady, ale osobiscie brakuje mi w CP ostatniego szlifu i kilku banalnych rozwiazan ktore sprawily by ze to wlasnie banalne rozwiazania przeważyły by szale na korzysc CP by stac sie gra nawet dekady. Sorry, ale w tym podejsciu redzi mnie lekko zawiedli. Czekam na łatki, dlc, ktore oby duzo wprowadzily do gry.
W Deus Ex przynajmniej było kilka opcji żeby np dostać się zza drzwi , zhakować je, wyważyć, ominąć a w CP jak jest tylko do wyważania to nic innego się nie da zrobić jeśli nie masz zainwestowanych punktów w mięśnie, także no taki trochę zawód bo obiecywali że będzie się grało na własny sposób bez zmuszania do czegokolwiek , trochę mnie CDP zawiódł.
Mam pytanie do GRYOnline.pl :
Kto wam za to płaci ?
Za tą propagandę ?
Gra na PC jest świetna a na archaicznych konsolach to nawet Arasaki tego nie odpali.
Proszę o odpowiedź, ale konkretnie, bez wymijanek.
Nikt, oni po prostu płyną z nurtem jak przysłowiowe g....o. Przed premierą był pompowany balonik i był pierdyliard artykułów powiązanych z tytułem, czasem bardzo luźno. Teraz sytuacja się odwróciła i znów podbijają bębenek, tym razem w przeciwnym kierunku. Tak działają współczesne media, grają na emocjach bo to się dobrze sprzedaje.
Sam całkiem dobrze bawię się przy Cyberpunku, może dlatego że nie miałem wygórowanych oczekiwań i nie spodziewałem się gry wszech czasów, po której już nic nie będzie takie jak wcześniej... Redzi w poprzednich grach udowodnili że potrafią tworzyć klimatyczne gry z dobrymi historiami i ciekawymi postaciami, za to gamplay zawsze posysał, był uproszczony i płytki. Niczego więcej nie oczekiwałem po ich najnowszej produkcji. Nawet bugów mniej doświadczyłem niż przy premierze Wiedźmina 1, którego i tak lepiej wspominam niż dwie kolejne części.
Ludzie tylko by narzekali i jestem pewien, że gdyby nie naciski z zewnątrz to cdp pewnie ustaliło by premierę na np marzec 2021 i gracze powinni obwiniać siebie, bo zachowują się jak dzieci i oni chcą swoją grę teraz, a nie jutro.
Zresztą moim zdaniem redzi się spisli, gram już kilka godzin na ps5 i jest masa bugów i co jakiś czas gra się wywala, tekstury bywają nie ostre, ale to tylko stan techniczny, który nie pozwala dać grze 10/10, ale na szczęście jest to coś co poprawią z czasem w patchach i pewnie jak wyjdzie next-genowa wersja za pół roku to wszystko będzie ładnie śmigać. Wracając spisali się bo pomijając technikalia gra jest świetna, wciągnęła mnie od pierwszej chwili, bohaterowie i świat też super. I co z tego że raz na jakiś czas coś lewituje w powietrzu albo gra się wywala? To nie powód, żeby skreślać gre i pisać, że twórcy cię oszukali. Jak ktoś męczy się grając teraz to niech będzie dorosłym człowiekiem i niech zaczeka 2-3 miesiące.
To jest właśnie zaufanie, że wiem, że oni to poprawią i pewnie będę grał ponownie jak wyjdzie wersja next genowa.
Oni sobie w kolano strzelili podaniem dokładnej daty premiery w czerwcu... 2019.
Gra na Steam ma 79% pozytywów a tylko oceny steama się liczą przecież ...
tymczasem Fallout 76 ma 77% pozytywów więc wszystko w porządku ze skalą ocen steama.
Ta tylko fallaut to parująca kupa, a cyberpunk, to gra, którą można uznać za arcydzieło wydane we wczesnym dostępie, jak wyjdzie za 3 miesiące to wszystko będzie git
Ta tylko fallaut to parująca kupa, a cyberpunk, to gra, którą można uznać za arcydzieło wydane we wczesnym dostępie, jak wyjdzie za 3 miesiące to wszystko będzie git
W tej twojej szklance to na pewno coca cola?
Nie żebym broni Fallouta, ale na Steam on wyszedł dużo później (gdzie zgaduję że jest to o wiele lepsza gra niż na początku) i to logiczne że na Steam będzie oceniana za całokształt od czasu premiery na tej platformie, a nie od ogólnie pierwszej.
Tak to jest jak nie wychodzą dema gier. Teraz zacznie się prawdziwe łatanie gry jak testerami są tysiące graczy. Z powodu świąt nie ma co liczyć na naprawę gry w grudniu.
A co do artykółu to te wymagania ludzi jak nowe opcje to jakaś głupota, jasne wielu, rzeczy mogli by dodać, ale niech najpierw zrobią, żeby gra się nie wywalała, a nie że teraz wszyscy mają pretensje, że powinien być dodatkowy klawisz od drapania się po jajach itp.
Spokojnie, jak będzie potrzebna jakaś funkcja to pewnie późnie ją dodadzą teraz pozwólmy im poprawiać to co trzeba i pamiętajmy, że to są ludzie tacy jak my, którym też zależy.
Pamiętajmy, że nawet tak mocna gra od redów to i tak najwyższa półka i jedna z lepszych gier od lat, w najwyższej ocenie przeszkadza tylko stan techniczny, który z czasem się zmieni
Większość tych rzeczy to tak naprawdę jednorazówki. Fajnie jak gra ma wiele opcji integracji itd, ale to wszystko traktuje się w w formie ciekawostek. Zobaczy się raz i tyle. Tak było i będzie zawsze, bo ile można oglądać w kółko to samo.
Ja się bawię cudownie na PC i nie mogę się oderwać. Poziom immersji jest nisamowity
No cóż, grze brakuje masy zawartości i jest to bardzo rozczarowujące. Sama fabuła jest bardzo dobra, miasto technicznie również wygląda spoko i jest fajnie zaprojektowane ale cała reszta? Nie ma żadnej reszty. Gra jest pusta a przecież to sandbox... niby. Szkoda. Obsuwa o kilka miesięcy tutaj by nie pomogła, gra musiała by wyjść w 2022 zapewne żeby wprowadzić do niej rzeczy które autor wymienił a i tak da się jeszcze sporo rzeczy wymienić. Mnie najbardziej boli to że gra nie próbuje nawet dodawać otoczki do czegokolwiek poza główną osią fabularną. Zacząłem jak Nomad, liczyłem na trochę zabawy na bezdrożach ale nie, kilka minut i do miasta a później kilka minut i jakaś konkretna misja ratunkowa. Zero otoczki, zero wprowadzenia. Tak samo wszelkie "aktywności" poboczne które są beznadziejne przez swoją wtórność tak samo są beznadziejne bo nic za sobą nie niosą, ot co, grupa bandytów, zabij ich, koniec aktywności. Miasto duże i ładne ale co z tego skoro poza zobaczeniem nie ma nic. Nie ma po co zwiedzać, zapuszczać się w zakamarki - nic w nich nie ma. Żadnej minigierki, żadnych umilaczy, żadnych odciągnięć od ciągłego strzelania. Pusta makieta, puste wydarzenia. Jestem rozczarowany zawartością tej pustej gry.
A może jego styl gry polega typowo na strzelaniu? CP miał być rajem dla tych co chcieli się bawić w rozwiązania siłowe, skradankowe, hakerskie i pacyfistyczne a wyszło jak wyszło
Fabuła, postacie, klimat , muzyka i strzelanie lub ciachanie katana bardzo fajne, miasto wygląda ładnie i chciało by się w nim więcej porobić coś zwykłego w klubach np. bo jest potencjał i fajnie się w nim biega.
Reszta do poprawy lub wymiany i ta lista dobrze ukazuje co trzeba dodać, a co zmienić.
Po 9-10 godz gry, ciężej mi jakoś trafić na bardziej "głębsze" questy poboczne poza tymi od fixera, które o dziwo mi się podobają by sobie zrobić od czasu do czasu, bo to takie typowe ubi poboczne idź i pozamiataj z jakimiś ukrytymi smaczkami, ale jest to coś co robiłbym cały czas.
Nadal mi się dobrze ogrywa? Tak. Jest zawód? Jest, ale nie ciskałbym w te produkcje łajnem z każdej strony, mówiąc, że nic nie działa albo nie jest dobre.
Tak czy tak, za brak wielu ficzerów jak i wiele bugów należy się CDPR i mam nadzieję, że dla dobra jak i graczy, jak i swojego, swojej reputacji spędzą następne miesiące na naprawy.
Przeciwnicy to gąbki na naboje
No tak przeróbmy to na strzelankę. A taki fajny klon RAGE'a mógł być to dali statystyki jak w jakimś RPGu...:/.
Brak możliwości palenia
Brak garaży i parkingów
Brak przemeblowania apartamentu itp.
Brak pociągów i metra mimo że pozostawiono infrastrukturę
No i oczywiście najbardziej teraz tej grze brakuje elementów simowych albo bajerów od rockstara - przejażdżka metrem/pociągiem! Na to czekam! W GTA3 też było i w Mafii tak samo! Cały czas tym jeździłem bo nie mogłem wyjść z podziwu jakie to cudowne XD...
Drzewko umiejętności i modyfikacje broni mają niewielki wpływ na mechanikę
No to tak samo jak w W3, a to przecież arcydzieło jest XD.
Brak systemu osłon
Przecież postać wychyla się zza osłon? O co chodzi?
Reddit........ teraz każdego ludzika z Reddita GOL będzie opisywał w newsie?? XD
Właśnie osłony działają i to dobrze. Podszedłem do niej i moja postać wychyla się na boki, reaguje z tym, więc?
Jeżdżenie metrem w gta brzmi tak samo nudno jak jazda w realu, nigdy z tego nie korżytałem chyba, że trzeba było fabularnie.
W Mafii był nawet tramwaj z którego też nigdy nikt nie korzystał.
To tylko gierka. Taki sobie zapychacz czasu. Ponad miliard? Naprawdę ponad miliard luda kojarzy tą markę? Thomas Mann, Michaił Bułhakow? Nie..?
Zacząłem grać dziś. Cyberpunk jest bardzo dobrą grą. Świetna wciągająca fabuła. Bardzo fajne postacie. Sam świat też mi się podoba. Dobra fabuła i miła rozgrywka jest dla mnie najważniejsza. Zastanawiam się tylko gdzie te bugi ? ponoć jest ich masa, a według niektórych to bug na bug. Chodzi płynnie powyżej 60 fps, czasem są spadki ale większość czasu gra trzyma ponad 60 fps na najwyższych ustawieniach. Gram na PC może dlatego nie widziałem ani jednego, nic mi nie przeszkodziło nie uniemożliwiło dalszej gry. Może są tam jakieś graficzne, ale tych też nie widziałem za bardzo. Nie zwracam na takie za bardzo uwagi bo interesuje mnie rozgrywka a nie szukanie bugów graficznych. W Cyebrpunka chce mi się grać dalej i się dalej dobrze bawić co w grach jest najważniejsze, takie wciągniecie.
Z tej listy jak coś z tego poprawia to fajnie choć większość tych podpunktów nie jest konieczna do dodania czy poprawienia. Mi na PC gra się bardzo dobrze nie trafiłem na ani jeden irytujący błąd nieuniemożliwiający dalsza rozrywkę.
Zastanawiam się tylko gdzie te bugi?
Na YouTube zlepione z setek różnych materiałów, niekiedy jeszcze z wycieków gdzie ktoś już grał na PS4, PS5 bez pierwszego patcha.
Moja propozycja na rozluźnienie zwieraczy:
https://www.wolnymbyc.pl/pomysly-na-darmowe-hobby/
Nie sądzę, pomijając technikalia to i tak jedna z lepszych gier ostatnich lat, a techniczne aspekty da się naprawić w ciągu kilku miesięcy.
Rozumiem
Gdyby wprowadzili to co ten gość napisał to moja ocena 6/10 z miejsca by podskoczyła na 8-8+/10.
Prawdopodobnie - tak słyszałem - rozszarpanie końmi Kicńskiego naprawi wszystkie błędy grze- zaznaczam - takie są opinie branży. Ponad to wsadzenie w dwunastnicę pistoletu prochowego i odpalenie dyrektora odpowiedzialenego za to i owo zabezpieczy na przyszłość wszystkie glicze. Są słuchy w mediach branżowych że każdy post zaczynający się od "cyber" jest płacony milion kopiejek od sztuki bądź kantor przelicza na szekle. Ta gra to dla branży czyste zło, piszcie o czymkolwiek innym bo mnie szlag trafi....
Brak możliwości palenia
Ta bardzo przydatna umiejętność w grach i w każdej można palić w piecu:)
Dokładnie.
Apropo problemów. Czy miał ktoś problem z questem TH GIFT w którym trzeba odebrać Ping quickhack? Kupuję go ale quest nie che się zaktualizować. Próbowałem go sprzedać i kupić jeszcze raz, załadować grę jeszcze raz i nic nie działa.
Nadal mam Retrieve the Ping a powinienem mieć Equip the Ping.
Edit: ok już zrobiłem po prostu były dwa takie do kupienia, tylko tego właściwy był w innej zakładce.
no wow - cenzura zawsze tu była mocna...nie wazne czy łamiesz reg czy nie jak sie nie podoba twój światopogląd to siup do kosza komentarz.
Tylko usuwają komentarze. Ciesz się bo na porządnym forum dali by tygodniowe lub miesięczne bany. Sam jestem w szoku że mnóstwo tu wulgaryzmów w postach, a nikt tego nie usuwa.
Grę uratuje tylko wycofanie ze sklepów, oddanie kasy i dwa lata produkcji więcej, tam nie tylko błędy i optymalka dają ciała.
Nie, wtedy zbankrutują i nigdy nie zobaczysz nowej wersji.
Za błędy się płaci, albo ginie w odmętach nędzy. Ja chcę swoje 2 stówki z powrotem, ale nie chcą mi oddać bo grałem... ekhm, egzystowałem w grze przez 3,5h.
Pięknie wyjaśnione xD
Ja zdaje sobie sprawę, że ludzie kupujący na premierę chcą mieć dopracowany produkt, mają rację i to nie podlega żadnej dyskusji.
Teraz jednak popatrzmy na rzeczywistość gdzie każda gra w dniu premiery ma bugi i potrzebuje co najmniej 3 łatek.
Kiedy Wy się nauczycie, że pre-orderow się nie składa i tak samo z kupnem gier na premierę, spokojnie te gry będą zawsze w sklepie...
Ivras wystarczyło poczekać 2-3 dni i wiedziałbyś czy kupić grę czy nie, a tak to zapłaciłeś, jak już kolegą ladnie Cie wyjaśnił, za swój błąd 200zl
Nikt nie każe kupować preorderów. Zamawiając preorder musisz być świadomy, że kupujesz kota w wroku i ryzykujesz swoją kasę.
Błędem było wydanie tego paździerzu, a co do mojego zakupu, bywa, można podciągnąć to pod naukę i fakt ostatni raz brałem cokolwiek od Redów, tym bardziej że na ich poprzednich grach się nie zawiodłem, więc nie miałem powodu do strachu.
Póki co piszę o zwrot pieniędzy do supportu, może coś się jeszcze uda.
-Opcja przełączenia chodzenia/biegania na klawiszu
-Zmiana klawiszy wybranych czynności w grze (przykładowo pomijanie scenek i kucanie jest pod tym samym klawiszem)
Jasny gwint to tak wycinali zawartość ze aż opcje wycieli ???? hahahaha to faktycznie z tego wyszedł cyberprank - myślicie ze połatają do 2077?
Brakuje mi takich rzeczy jak np podejście do jakichś dresów, zagadanie, zagranie z nimi np w kosza o kasę, takiej typowej interakcji z tym światem. Gry na maszynach, jakichś gierek hazardowych w tym skorumpowanym świecie w 2077 roku. Zachowania npc podobnego do rdr2 gdzie można było ich wkurzyć, reakcji osób w ruchu drogowym kiedy korkujemy ulicę. Przykładowo zaparkowalem na ulicy i poszedłem zrobić misje. Wracam i co? Korek w dwie strony, wszyscy stoją jak debile, nikt nic nie robi, zero reakcji. Takich rzeczy jest masa i niestety jest to średnie do naprawienia, chyba że w jakimś dlc to pododaja. Do tego zachowanie policji to zart, nawet nie będę tego komentował
Metropolia swoim rozmachem, robi wrażenie lecz jak zauważyłeś, niemal nieistniejąca interakcja ze światem oraz wiele innych aspektów, rysuje w moich oczach, makietę metropolii, która próbuje udawać żyjący świat.
Chciałem się skusić na zakup, ale widzę, że warto jednak było wybrać tego Assassina. Czytam tą listę i w szoku jestem, że tak to płytko wygląda. Cholera, gra miała być drugim Crysisem naszych czasów, była zapowiadana jako coś niesamowitego, pionierskiego wręcz. Jestem pewien, że część rzeczy z czasem poprawią, ale niestety - pierwsze wrażenie robi największą robotę i po tak potężnym marketingu taka wtopa pozostawi na CDPR sporą rysę. A raczej głębokie cięcie niczym po sieknięciu dwuręcznym mieczem. No nic.. będę śledził newsy i zagram, kiedy gra stanie się produktem dokończonym.
Jak tak czytam i czytam.To ogólnie ta gra jest dobra,ma świetną fabułę i postacie,sama walka też jest dobra,i ogólnie jest fajnie.Ale ta gra nie ma masy rzeczy,które Redzi obiecywali. I to rzeczy,które były jeszcze w ostatnich gameplayach... To miało być wspaniałe,żyjące miasto.Z wieloma aktywnościami. NPC miały fajnie reagować,wybór początku miał mieć duże znaczenie. Przeciwnicy też mieli tracić kończyny, po postrzale też itp itd.Trochę słabo. Ta gra będzie w pełni grywalna, dopiero po ostatnim dodatku.
Ale co do listy, niektóre to bzdury . Ale i tak wiele z tego co miało być(i sami się tym jeszcze niedawno chwalili...) po prostu nie ma, albo wygląda słabo. A co do gąbek na pociski,taka gra. Dlatego w takich produkcjach, wybieram nawet czasami łatwy poziom.Bo ilość pocisków nawet na normalu, to czasami absurd.
Przeciwnicy jak najbardziej tracą kończyny(w tym głowę) - przynajmniej na PC.
Potwierdzam. Testowałem i faktycznie gościu do mnie biegł z odstrzeloną ręką
Tracą kończyny, bo ja gram w stylu "Samuraia" czyli biegam z kataną i szatkuje wrogów. To jest miłe uczucie kiedy biegniesz jak w Ghostrunnerze, wróg Cie zauważa, ale włącza Ci się spowolnienie czasu (dzięki modyfikacji) i oneshotujesz go ucinając mu łeb, bądź nogi.
Polecam !
Sadysta. Masz radość z ucinania kończyn ? A później się słyszy że syn zabił babcie bo lubił ucinać kończyny.
Opcja resetowania atrybutów
Implementacja opcji automatycznego zbierania przedmiotów
Znaczniki kierujące do celu podczas jazdy samochodem
Brak przemeblowania apartamentu
Niewielka różnorodność dialogów u postaci niezależnych
Brak możliwości palenia
Wybierane na początku pochodzenie postaci jest zrobione po łebkach i nie ma większego wpływu na to, kim jest V
Głupie uproszczenia lub elementy całkowicie zbędne.
Dla ciebie może i tak. Reset atrybutów to standard w większości szanujących się RPGów. Automatyczne zbieranie przedmiotów jest super, nie ma powodu by go nie wprowadzać. Znaczniki są bardzo przydatne i chyba w każdej grze z autami występują od lat. Dialogi u postaci niezależnych budują imersje, a pochodzenie, jest niezwykle ważne dla gry RPG.
Reset atrybutów to standard w większości szanujących się RPGów
Równie dobrze można grać na kodach.
Chyba lepiej jak jest wybór... nikt nie mówi, że musisz z tego korzystać.
No nie za bardzo. Jeśli pierwszy raz gramy w jakiegoś RPGa, to bardzo prawdopodobnym jest popełnienie błędów w budowie postaci, które mogą stać się widoczne po 20-30h gry. Ewentualnie okazuje się, że dane umiejętności nie są w naszym stylu i chcielibyśmy spróbować czegoś innego. Startowanie od nowa, może być wtedy bez sensu. Znacznie lepiej pozwolić graczowi zresetować te punkty, w zamian za przedmioty użytkowe. Nie uczyni to gry specjalnie łatwiejszą, zwyczajnie mniej frustrującą, kiedy próbuje się samemu dojść do jakiegoś fajnego buildu, zamiast ściągać takowe z internetu.
Miałem tak w Wastelandzie 2, gdzie po pewnym czasie okazywało się, że dostawałem postać posiadająca dokładnie takie same umiejętności, jak te które rozdałem swoim startowym postaciom. Zwyczajnie miało się wtedy bezużyteczne punkty, wydane w umiejętność, która może i tak zostać użyta przez jedna postać na raz. Trzeba było się wtedy bawić notatnikiem i tam zmieniać atrybuty i punkty.
A co z zaczynaniem nowej gry, nowym buildem? To też oszukiwanie? Używając resetu punktów, poświęcam pieniądze zdobyte w grze i pół godziny swojego czasu i jest to oszukiwanie. Ale jeśli poświeciłbym 20 godzin swojego życia, by zacząć od nowa grę, innym buildem, mając wiedzę o wydarzeniach jakie mam przed sobą, oraz będąc w stanie lepiej wydawać pieniądze, to już nie jest oszukiwanie? Twoja wypowiedź nie ma jakiejkolwiek logiki. Jeśli już chcemy mieć prawdziwie "trudną i sprawiedliwą" grę, jak za starych dobrych czasów, to wywalmy też zapisy gier. Przechodź ją na raz, bo inaczej to jednak oszukiwanie. Kto umarł, ten nie żyje.
"brak systemu osłon" widać, że pisał to ktoś kto chyba nawet gry nie odpalił.
Przeciez ten system z bani jest i potrzebuje ulepszenia. Raz Cie zauwaza to non stop dostajesz potem, glowa Ci wystaje z tych niskich. Brak strzelania bez wychylania, hackuja Cie non stop jak jestes schowany ale zauwazony.
Trochę się zastanawiam, o co im chodzi z tymi opcjami sprintu, bo u mnie działa jak toggle pod shiftem, a nie tak jak jest sugerowane w tej liście życzeń, czyli stałe trzymanie "w" po dwukrotnym kliknięciu. Jeśli bodajże 30 fryzur to za mało w grze z pierwszej osoby, to chyba też te oczekiwania dot. CP2077 poszły za daleko. Z kolei gdyby odbicia V były widoczne w większej ilości luster, to ta gra chodziłaby w 5 FPSach, a nie w 30. Nie widzę też tej gąbkowatości przeciwników, ale może to kwestia pójścia w damage z broni palnej właśnie. System osłon w grze jest, nawet jeśli trochę biedny, to jest.
Opcja resetowania atrybutów
Akurat jest taka opcja, da się kupić specjalny przedmiot do tego u paru sprzedawców.
Może chodzi o to, że jest za drogi ? Jednak kosztuje 100k, a część aut kosztuje 15% tego.
Cyberpunk 2077 - od 10 do 20 % zysk wydajnosci dla procesorow marki AMD.
Intel i jego nieczyste zagrania ciag dalszy. Cyberpunk korzysta z C++. Niestety nastepuje sprawdzian czy procesor jest od niebieskich. Jezeli "nie" to nie korzysta z wszystkich instrukcji i rdzeni procka.
Naprawa :
https://mh-nexus.de/en/hxd/ - sciagamy i instalujemy program HxD. To jest HEX edytor.
Otwieramy plik Cyberpunk.exe (ja mam gog wiec jest w folderze gry \bin\x64\)
Szukamy ciagu
75 30 33 C9 B8 01 00 00 00 0F A2 8B C8 C1 F9 08
zamieniamy na
74 30 33 C9 B8 01 00 00 00 0F A2 8B C8 C1 F9 08 (praktycznie z tylko 75 na 74) i zapisujemy.
Tu macie filmik jak to zrobic
https://streamable.com/jpx652
Zrodlo https://www.reddit.com/r/pcgaming/comments/kbsywg/cyberpunk_2077_used_an_intel_c_compiler_which/
Wrzucam, aby jak najwiecej ludzi widzialo. Ja zyskalem 25 fpsow.
Tak btw to czemu Intel i jego nieczyste zagrania ciag dalszy?
Przecież to pisał cd projekt i to w dodatku czerwony :D
Mi po tym działa gorzej o jakieś 5-7fps (ryzen 3600). Jedynie zmniejsza zużycie procesora.
To w końcu na 74 czy na EB zmieniamy, bo co strona to inaczej pokazują ...
Btw towarzyszu na którym modelu AMD uzyskałeś wzrost FPS ?
Zrobiłem tak jak na filmie i teraz jak jestem w grze to mam cały ekran czarny, jak klikam esc to w menu już normalnie. Ale słyszę jak chodzę ale ekran czarny
Jak dobrze, że mi się nie spieszy z ograniem tego Cymberbaga, człowiek trochę poczeka i za jakieś pół roku to będzie całkiem inna gra, a może i nawet będzie zasługiwała na najwyższą ocenę, pożyjemy zobaczymy;)
Cyberpunk 2077 na konsolach PS4 czy Xbox one jest tym czym shadow of mordor na PS3 i xbox 360. Osobiście mam wrażenie, że twórcy skupili się na wersji PC a konsole olano po prostu. Rozumiał bym, gdyby wersja na nową generacje była od razu, ale tak nie jest. Na PC jest wymuszone antyaliasing TAA i nie da się tego zmienić w poziomie menu (Skutecznie zabija to wydajność) i będę się śmiał, jak jest to również na konsolach.
Wspomniałem kiedyś, że wiedźmin 3 ma przyjemną fabułę, ale kwestia gameplay'a po prostu jest tylko i wyłącznie ok i zamaskowana tym, że to fantasy i mała urbanizacja otoczenia. Nie prześcigniesz ograniczeń sprzętowych a na starej generacji jest problemem CPU Jaguar. Dlaczego twórcy zrezygnowali z dużej liczby i rozbudowanych NPC? Wystarczy popatrzeć na AC Unity, który ma jeden z bardziej wiarygodnych miast a liczba NPC robiła wrażenie. Jednak liczba NPC skutecznie zabijała wydajność i w następnych odsłonach już zrezygnowano z tego.
Obecnie żadna gra nie nie zrobiła na mnie łał pod względem realizmu NPC. Zawsze to były oskryptowane sceny i nic więcej. RDR 2 na początku zainteresował, ale potem zrozumiałem, że dalej to jest typowy standard, nie wybijający się nic ponad to. Czy w GTA VI będzie lepiej? Wątpię w to.
Przede wszystkim gra powinna chodzić na każdej konsoli bo PC to inna bajka. Kupujesz grę, która jest dostępna na twoją konsolę a potem dostajesz mokrą szmatą w twarz.
Czy jestem rozczarowany grą? Nie. Dlaczego? Bo już od dłuższego czasu należałem do osób, którzy nie traktowali CDR jako bóstwa. Czekałem po prostu na dobrą/bardzo dobrą grę i tyle. Otrzymałem ją i wciąga. Jednak jak oczekiwałeś rewolucji to raczej się srogo rozczarowałeś.
Co do motywów imersyjnych typu brak palenia czy przemeblowanie domu to kwestia drugorzędna, która nie powinna mieć teraz priorytetu.
Niektóre elementy to chyba brak znajomości mechanik gry. Przykładowo system osłon działa naturalnie a postać reaguje na nią tak jak należy. Tak samo odstrzeliwanie kończyn czy głowy to też. Nawet reset atrybutów jest, ale tego potwierdzić nie mogę bo muszę poszukać. Można kupować w automatach przekąski a interfejs jest czytelny, ale trzeba się przyzwyczaić.
Przeciwnicy są w pewnym stopniu gąbką na pociski, ale kiedy posłuchasz jedną postać to sprytnie zgrali ten element z RPG. Po prostu ciało się odbudowuje w tym świecie i dopiero poważne uszkodzenie "kończy" życie.
Co mam sądzić o tym wszystkim? Nie wiem, ale moim zdaniem oceny punktowe już dawno nie mają sensu. Jest to wina recenzentów, ale również graczy. Gracze z byle czego (Nie patrzę tylko na cyberpunk) dadzą 0/10 bo tak. Dochodzimy teraz do sytuacji, że lepiej korzystać z tych samych marek i nie eksperymentować. Coś czuje, że gdyby wyszedł wiedźmin 4 to ludzie dalej by wiwatowali bo to wiedźmin. Niestety, ale na tej marce już jest szrama i raczej nic już tego nie naprawi. Podstawowa zasada na każdej firmie "Nie oczekuj cudów bo się rozczarujesz".
Edit: Recenzja zawsze będzie subiektywna i tyle. Choćbyś nie wiem co zrobił to w końcu to będzie twoje doświadczenie.
Wreszcie jest jakaś gra z super kreacją świata, fabułą i klimatem. Na już dość starym laptopie z nienajnowszą kartą (rtx2070) chodzi dobrze, a glitche są ale też bez przesady, kkd bardziej mi buggował, a ludzie jakoś traktowali błędy, że hehe śmieszne gra dobra.
Jazda i walka mogłyby być lepsze i tyle bym chciał ze zmian w rozgrywce. Do tego naprawa błędów i poprawki jakie weszły w wiedzminie ulepszające komfort gry i interfejs. I koniec.
A w tym poście to brzmi jak żart. Jak ludzie oczekiwali palenia jako wyznacznika jakości to ja się nie dziwię, że taki hejt leje się na tę grę. Pewnie hejtują bo streamer kazał, a tak sami nie wiedzą co w tej grze im nie pasuje, to porównują do jedynej "podobnej" - gtav i wymyślają błędy. Serio, logicznego wyjaśnienia dla tych dupereli nie widzę.
Jeśli sprzedajesz produkt skupiony na fabule / dialogach / muzyce / klimacie a ludzie wytykają Ci za mało „sandboxa” to moim zdaniem wina lezy nie w oczekiwaniach ale w tym w jaki sposób promowales / sprzedawales gre. Na forach poswieconych cywilizacji 6 nikt nie pisze o tym ze walki jednostek sa za mało widowiskowe, czy ze nie można upiekszac swojego imperium za pomocą skorek na czołgi czy budynki. Nikt nie oczekiwal od tworcow, tego typu opcji, nikt nie marudzi ze tego nie ma. Gracza od początku wiedzieli na czym będzie skupiala się gra, ot co!
Tak samo jak ściąganie modów z broni. (ten sam klawisz, którym ściąga się ubranie)
Mam dla newsroomu pomysł:
1. Zakładamy kilka lewych kont na Reddicie.
2. Piszemy co nam ślina na język przyniesie o popularnych markach np. „Tworzenie własnego bohatera w Wiedźminie 4 – za czy przeciw?”
3. Ludzie dodają posty.
4. Wybieramy najdłuższy i tłumaczymy. Nie trzeba myśleć, kombinować. SEO się zgadza, kliki lecą jak szalone.
W sumie miałem zakładać lewe konto, bo po tym newsie dostałem białej gorączki (a nie chciałem siać fermentu jako były pracownik):
https://www.gry-online.pl/newsroom/konsolowy-ray-tracing-w-watch-dogs-legion-odpowiada-sredniemu-pc/zc1ed20
"Do takich wniosków doszedł jeden z użytkowników serwisu Reddit po analizie dostępnych materiałów z gry." – a do jakich wniosków doszła redakcja?
Piszę to z całą sympatią do kolegów z byłej pracy. Potrzebujemy w Polsce mieć dobry, opiniotwórcy serwis. Ja poległem, wiem jakie to trudne i jednocześnie gratuluję Wam sukcesów i wzrostów oglądalności. Ale kliki to naprawdę nie wszystko. Poczytajcie forum, popatrzcie na komentarze, nie olewajcie społeczności. Łaska przekierowań z Google’a i Facebooka na pstrym koniu jeździ, a społeczność zostaje. Szanujcie ją.
„a do jakich wniosków doszła redakcja?”
Podoba mi sie to pytanie. Więcej wlasnych opinii, mniej kalki z neta.
Jasne, nie kazdy ma czas czytac wszystkie zrodla, ale o ile jeszcze kiedys czytalem newsy gola, tak teraz omijam je szerokim lukiem. Twitter i tak bedzie szybszy. Jak widze cos na GOLu to mam nadzieje, ze bedzie to autorskie rozwiniecie, nawet w jednym paragrafie.
Pięknie napisane. Wczoraj Łukasz Malik, też były pracownik, pisał na Twitterze to samo. Od jakiegoś czasu GOL jest dramatyczny. Przepisywanie newsów z zachodnich serwisów i tworzenie newsów na podst. Reddita.
CD-Action na tym polu bije GOL na głowę.
Tak wyglada dziś dziennikarstwo. Szybko, dużo, niekoniecznie dobrze bo przecież i tak ludzie przeczytają.
Internetowe dziennikarstwo to kopiowanie czyjejś pracy prawem cytatu, bez płacenia za to. Rak.
Ale to z bielizną widoczną poza ekwipunkiem to chyba jest bug. Swoją droga na angielskiej wersji forum CDPu jest to najbardziej popularny wątek, w którym ludzie proszą o właśnie widoczność genitaliów w grze i trybie photo.
Ja na razie nie łykam tej gadki szmatki, że poprawią i będzie git. Raz zrobiłem błąd i wziąłem kingdom come deliverance na premierę, mimo, że zapewniano w recenzjach, że bugów jest masa. Faktycznie była masa, gra mimo genialnej fabuły, zadań i walki była niegrywalna !! Zadania trzeba było przechodzić z poradnikiem "jak nie zwiesić tego gówna, albo nie zaciąć questa". Mimo fabuły która mnie wciągnęła odbiłem sie od błędów. Nie skończyłem jej do dzisiaj, poza tym nawet teraz jej stan techniczny to żart. Będę śledził to łatanie cyberpunka i zobaczymy jak będzie. Zagram dopiero w pełną edycje z dodatkami, a jak na razie wole valhalle. Niby kopia oddysey, ale chociaż ładna i w porównaniu do cp 2077 nie tak mocno zabugowana
Smiac mi sie chce jak czytam ta liste wnioskow i zazalen. Po tym przekladaniu premiery spodziewalem sie ze to bedzie raczej EA ale czekalem na swietna fabule i "nachalna seksualizacje świata" i dostalem to co chcialem. Po kilkunastu godzinach nadal swietnie sie bawie.
Myślę, ze problem jest inny - gra miała niewyobrażalnie wywindowane oczekiwania których nikt w obecnych czasach nie mógł spełnić, był taki hype na grę, ludzie oczekiwali cudów - symulatora prawdziwego życia, sami redzi mocno te oczekiwania nakręcali, a jest to "tylko" niezła gra i stąd rozczarowanie. Jeżeli masz oczekiwanie, ze coś będzie nadzwyczajnym produktem zmieniającym świat, a jest tylko całkiem przyzwoitym produktem to jest rozczarowanie, jeżeli oczekujesz słabiała, a jest tylko całkiem przyzwoitym produktem to jest ekscytacja i to cała tajemnica problemów tej gry ;)
Niestety, ale CD RED jest trochę winne temu jak ludzie oczekiwali grę. Czekali na mesjasza gier a w szczególności w Polsce. Jak Valhalla miała wyjść w prawie tym samym czasie co cyberpunk to wszyscy śmiali się, że o AC zapomną w mgnieniu oka. Jak widać AC ma się świetnie a cyberpunk zbiera olbrzymi hejt. Jednak jest to zasługa wersji konsolowych, którą wydali w fatalnym stanie plus oczekiwaniu cudu bo to CD RED. Wystarczy poczytać komentarze, które były jeszcze 3 miesiące temu.
Niektóre pomysły zupełnie zbędne inne to aż strach że w grze nie występują.
To jak z tymi klawiszami (to było dla mnie istotne od początku) można dowolnie przypisywać klawisze? Czy za przeproszeniem co łaskawca z CDP pozwoli?
Co rozumiesz przez dowolne? Bo jedynymi klawiszami jakie nie da się użyć by przypisać czynność są strzałki, numlock i makra.
Dzięki za odzew
Głownie chodzi mi o tą część:
Nie wszystkie i nie zawsze ale...
Jak już się skończysz śmiać to może zechcesz odpowiedzieć. ;-)
Ja się nie śmieje. Nie jestem taki :) Już mówię.
Klawiatura numeryczna to przypisanie entera działa tylko i wyłącznie w przybliżeniu i oddaleniu i zaznaczaniu a reszta przycisków uniwersalna (Oprócz numlocka). Strzałki do opcji prowadzeniem auta, braindance i efektów entera , ale chodzenia postacią już nie. Środkowa część to home do sterowania jak enter plus braindance a reszta uniwersalna. Co do lewej strony to raczej wszystko działa (Oczywiście oprócz entera). Powiem, że jestem trochę zaskoczony. Sprawdziłem osobiście i jak klawisz nie działa w danej linijce sekcji to jest w całym zablokowany.
Ludzie się albo dziwią albo śmieją ;-D
Dzięki serdeczne za rozjaśnienie.
Czyli jak zwykle tzw. "chińskie kombinacje".
Dla mnie to prawdziwa tragedia z tymi ustawieniami klawiszy. Sporo gier mnie ominęło. Wiem że można się bawić programem, przypisać inne wartości zupełnie innym klawiszom ale jak zdrowia pragnę... XXI pierwszy wiek, gry po 200 PLN a ja do kilku gier będę robił odpowiednie ustawienia i za każdym razem restart sprzętu żeby profil w programie był odpowiedni? Ręce opadają.
Dziękuję Ci raz jeszcze i pozdrawiam. :-D <browar>
Żaden problem. Tak z czystej ciekawości: Co powoduje, że akurat sporo gier cię ominęło? Masz jakieś ulubione klawisze na których zaczynałeś grać? W moim przypadku prawie nigdy nie zmieniałem ustawień klawiszy, chyba, że port był skopany.
Widzisz teraz dopiero i to chyba pierwszy raz w życiu począłem się nad tym zastanawiać... Kiedy zaczynałem a nie miałem joysticka to chyba grałem na "strzałkach". Dlaczego jednak numeryczna? Serio przez jednostkę centralną przerobiłem od cholery danych i nie mam satysfakcjonującego wyniku. Załóżmy że w takiego Doom'a (starego rzecz jasna) czy Wolfenstein'a 3D dało się grać przy użyciu strzałek (nie pamiętam czy dało się przy użyciu AWSD) jednak później w grach zaczęło się skakanie kucanie itp. być może potrzebowałem więcej klawiszy i łatwiej było mi się przestawić na numeryczną niźli na to jak gra większość?
Strzałki są ustawione w linii prostej czego o AWSD powiedzieć nie można. Kiedy gram na numerycznej 8462 (sterowanie) również mam w linii prostej a przy okazji 9 i 3 odpowiednio skok i kucanie. Kiedy jednak u licha to się zaczęło?! :-O
He he he. Niezłe jaja. Nie mam jednoznacznej odpowiedzi.
Widziałem w Twoim profilu że spodobał Ci się Fallout 4. Mi również i w nim mam problem. Co prawda dało radę na numerycznej ale już przy przetwarzaniu przedmiotów (np. butelka w szkło) jest jakiś problem bo za cholerę nie da się przestawić klawisza potwierdzenia zdaje się. Nie mniej Fallout 4 dałem radę ale przez kilka lat zabierałem się za Skyrim. Od serdecznego przyjaciela nasłuchałem się ochów i achów. Chciałem spróbować i... ustawienie klawiszy, dziękuję, poległem. Nawet dzisiaj pisałem o Dead Space. Dead Space zawsze była na mojej liście. Poległem przez brak możliwości spersonalizowania klawiszy. Było trochę tych tytułów.
Pozdrawiam.
Właśnie chyba zaliczyliśmy hiper offtop. Może łaskawy Moderator nie wybatoży po gołym pupsztalu. ;-D
Nie wiem o jakich graczach pisze autor. Bo ci prawdziwi - 6 mln graczy na steam, są zadowoleni. Natomiast ci, co nie mogli kupić PS5 powinni mieć pretensje do Sony , a nie CDR. Cała reszta to cebularze, dla których obecna wersja jest wystarczająca.
Jasne, że mozna (przynajmniej na PC). Nie wiem skad OP wzial akurat ten zarzut, skoro pozniej pisze o myszce, wiec przypuszcam, iz chodzi mu o wersje PC. Juz dawno zmienilem sobie skipowanie dialogow na inny przycisk.
Myślę, że to jest czepianie się na promowanie - modne się robi negowanie gry, autor chciał popełnić klikalny artykuł wiec zamiast spojrzeć obiektywnym okiem zaczął wymyślać cuda
Z tym, że gra na PC i nowych konsolach wcale tak świetnie nie chodzi i ma swoje problemy. A to, co jest w tym artykule, to raczej "marzenia", co oni by tam chcieli, a nie, co powinno się zmienić. Czytajcie uważnie.
Mam jeszcze jedną refleksję - chyba jest moda na krytykowanie gry tzn krytyka lepiej się klika niż obiektywne podejście, w tym artykule większość z "Usprawnienia rozgrywki (tzw. QOL), które powinny pojawić się w Cyberpunk 2077" to jest czyste czepialstwo, a cześć tych rzeczy to chyba typ się myli
"Dodanie opcji przełączania celowania zamiast przytrzymania przycisku" - a dlaczego tak powinno być, w większości strzelanek jest trzymanie, a nie przełączanie i dla mnie przełaczanie było by wadą, poza ty, i tak już od groma jest przycisków używanych na klawiaturze dodatkowe tylko by zaśmieciły sterowanie.
Dla mnie gra jest spoko, w pierwszym akcie było lekkie rozczarowanie, bo nie było fabuły i "sensu" robienia zadać z głównej ścieżki, ale w drugim akcie wiadomo o co się gra.
Naprawdę spójrzmy nie poprzez swoje oczekiwania, a obiektywnie na tę grę, uważam, że ogólnie jest spoko
To teraz będziecie przepisywać posty z reddita jako newsy? I to bez weryfikacji, bo wiele z tych punktów jak najbardziej w grze występuje (reset skilli, wyjmowanie modów, etc)
Godność tam jakąś macie?
tak durnej listy zyczeń jeszcze nie widziałem. Oczywiście przydały by się dodatkowe funkcje w ekwipunku czy na mapie, ale reszta to są jakieś pobozne zyczenia, które nie mają wpływu na odbiór.
Chcą połączyć The Sims, GTA, Symulator remontu i jeszcze z 30 innych gier w jedną. A ja bym chciał pograć w Super Mario w Cyberpunku.
Dadzą Ciriri jako npca z opcją romansową i jeszcze łańcuszkiem questów i wszystko w dlc to się fanboystwo zesra szczęścia i zapomni o bugach będą cdpa całować po nogach.
Co z tego, że gra ma duży, piękny świat, skoro nic się w nim nie dzieje? To nie wina starych konsol, a kodu gry, że gra działa jak działa. Na nowszych sprzętach też ludzie mają błędy i paranormale. Dali ciała, ale tak to jest, jak biorą się za gatunek, o którym nie mieli bladego pojęcia. Może gdyby postać była sterowana zza pleców, to byłoby im lepiej to ogarnąć, bo już to robili? I robili to świetnie imo.
No popatrz to tak jak w wiedzminie 3, npc chodzą i moz a posluchac jak rozmawiaja a jak sie ich zaczepi to powiedzą jakieś zdanie. I nikomu to nie przeszkadzało. A ty czego sie spodziewałeś ? Taki z ciebie realista ze liczyles ze cb2077 bedzie jak w rdr2 a nie w poprzedniej grze tego studia czyli wiesku ?
Mało tego, wiekszosc teraz nagle zachwyca sie tą interakcją w rdr2 a ile razy z tego korzystales w tej grze ? Owszem bylo pare losowych fajnych sytuacji ale pozniej juz sie nie zwracalo na to uwagi. I myslisz ze takie cos by przeszlo w grze gdzie ludzi wyswietlanych na raz jest 10x wiecej ? Bys chyba musiał lodem okładać procesor.. zejdz na ziemie "realisto" cb2077 to swietna gra tylko co niektorzy odplyneli z wyobraznia.
Tylko, że interakcja ze światem w W3 jest na o wiele większym poziomie niż w CP co samo w sobie jest kpiną bo możliwości interakcji jaką mógłby dawać CP już na papierze prezentują się po stokroć bardziej okazale
Bardzo mnie cieszy fakt, że gra ma tylu testerów. Za pół roku usiądę już do połatanej za połowę ceny, a wy się wszyscy frustrujcie w tym czasie.
Brak opcji zdjęcia bielizny poza ekwipunkiem
Chcieli by pobiegać na golasa erosomany XD
Sztandarowy przykład, kolejny zresztą że nie składa się preorderów i czasy kiedy gry na premierę były rewelacyjnie dopracowane minęły. CP będzie grą wartą zakupu zapewne za rok, półtorej z wszystkimi dodatkami i toną patchy ale szkoda tylko, że polska firma która była wzorem jeśli chodzi o podejście do klienta i tworzenie gier RPG jest teraz na celowniku i to w tym negatywnym świetle. Stali się ofiarami własnego marketingu, pytanie czy wyciągną wnioski bo wtopy zdarzają się każdej firmie (patrz chociażby GTA IV na PC a potem rewelacyjna V na każdą platformę)
Jestem po 5h gry. Nie porwala mnie jeszcze jak myslalem ze porwie. Strzelanka jak w borderlands - spoko ale bylo. Skradania nie da sie zastosowac wiele razy a taka postacia gram. Wiec ta sciema na very hard ze trzeba dobrze w atrybuty isc to sciema totalna, bo ide w hacking i skradanie a i tak wszystko wygrywam frotnalnym atakiem strzelajac jak rambo. Wiec to jest w tej chwili typowy shooter ktory udaje ze moze cos wiecej.
Glowna misja tez gdzies mi zanika w tle, ale jeszcze nie spotkalem ulubienca Neo :p wiec moze dlatego. Szlajam sie po znacznikach i side questach.
Gra mi scrashowala juz ze dwa razy. Glowna misja mi zbugowala ale restart gry pomogl - ponoc popularny blad u naszego pierwszego Rippera.
Autem sie jezdzi spoko, ale motorem juz nie bardzo :p
Fizyka otoczenia wola o pomste do nieba :p otwieram jakies pudlo, zaraz cos obok wystrzeliwuje w powietrze xD
Rzeczywiscie lootu jest durnie duzo i sie zbiera bo moooze cos lepszego, wiec pewno z 5% czasu jest marnowane na zarzadzanie tym.
Bede gral i zrobie te 100%, bawie sie OK na ten moment. Nie jest to super frajda, ale jest ok ;) mam tylko nadzieje ze zmieni sie to na cos wiecej bo sporo innych fajnych gier czeka na ogranie.
Moze hype byl przesadzony ;p moze to taki shooterem co udaje RPG ^^ oby sie to zmienilo asap
Czemu ta gra powinna zostać naprawiana?? Czy gra 9/10 czy 10/10 powinna być naprawiana w jakikolwiek sposób? Usunąłbym z tej gry wszystkie poprawiające patche, bo coś jeszcze popsują i gra przestanie być tak dobra, jak o niej piszą recenzenci.
Przeciez na gry-online nie mozna edytowac ocen gier xD oni dali tak wysoka ocene na zas. Bo jak spatchuja to gra bedzie “pewno” swietna ;)
Jak uratować grę??? To jakieś kpiny, przed czym ty ją chcesz ratować? Przecież jest bardzo dobra!!! Moglibyście trochę odpuścić z tymi kontrowersjami bo zaczyna być to męczące.
Ps. Aaaaa to Red. Musiol - niesławny naczelny pssite i wszystko jasne
Bugi od wujka
1. Brak możliwości ulepszania Hacków z poziomu ekwipunku - materiały się zbiera ?? Po co mam tworzyć nowe - skoro nie mogę ich stackować lub użyć 2 tych samych? Niewybaczalne przy tylu opcjach ulepszania innych przedmiotów
2.Mam 2 "umarte kontrakty" Nie mogę pobrać przedmiotu do questa ...Niewybaczalne
3.Kartonowy model jazdy- serio nie umiem w te grę odbijam się od ścian
4.Blokowanie się drzwi ponieważ pojawia się opcja zamknij zamiast otwórz - Dramat - trzeba ładować sejw aby gra odświeżyła skrypt.
5.Mało snajperów u przeciwników i takiej broni do znalezienia
6. Mało zróżnicowane włamywanie się do interfejsów i mało satysfkacjonujące z poziomu użytkownika (patrz pkt1) większość perków zbędna a dostaje się ich mało więc do pominięcia .Zwiększasz np ilośc pobranych materiałów z interfejsów a nie możesz nic z nimi zrobić ? Można je na czilu kupic u vendora tak samo jak hacki .Nie ulepszych tych co masz więć ciułasz w nadziei aż odblokujesz opcje do zmontowania legendarnych o ile nie będą dropić w grze ale z tego co widzę raczej będzie można kupić gdyż u "późniejszych vendorów" za repe legendarki są. Cringe
7.Rozwijanie statystyki "Budowa ciała - wysportowanie" - nie umiem i nie wiem za jakie aktywności czasami po kilku skokach coś złapie
8.Znalazłem na dnie kanału żywego nurkującego psa obok właściciela który tam wpadł z samochodem XD
9.Możliwość przepalenia lootu na wyższy zbyt późno w drzewku co skutkuje brakiem materiałów na ulepszanie tych wyżej jakościowo co skutkuje smutkiem w zbieractwie:( większość itemów dropi wcześniej i nie czuje się aby miało sens samo tworzenie przedmiotów - względem fajnej opcji ulepszania przedmiotu.
Jednak ulepszania nie warto tego robić - gdyż materiały idą w setki i ich ilości nie jest uzależniona od poziomu przedmiotu - ktoś nie przemyślał. Np mam czapkę 8 poziomu chcę ulepszyć koszt jest 15 . Wypada mi czapka na 10 poziom i jej ulepszenie na pochłania tyle samo materiałów co czapki 8 poziomowej - zainwestowanie w niej 5 poziomów ulepszenia -daje mniej korzyści niż użycie czapki 10 poziomej. Niewybaczalne.
10.Wystarczy :) Idę grać
Sorki jestem wczorajszy a nie mogę już edytować :P
12.Easter egg o Częstochowie - Nie ma CH.. musisz klęknąć albo wzorowanie się na kulturze wschodu - nie wiem co twórcy mieli na myśli - to odnośnie npc w grze, którzy dosłownie klęczą w setkach. Gra ma sporo lat do łatania. Moim zdaniem powinni wypuścić narzędzia moderskie i to jak najszybciej - niektórzy mogą się szybko odbić i przyszłego pełnoprawnego dodatku nie wezmą.
Na Xbox one x w mieście, gra jest niegrywalna. Są gry z większym światem, i o wiele ładniejsze, które chodzą mega płynie. A w cyberpunku frame rate na one x czyli konsoli bazowej gra chodzi żałośnie. Zmarnowane pieniądze.
Nie mam problemów z wydajnością, (mam dość mocnego składaka) ale niewybaczalne jest to, że kiedy wstaję rano, nie mam ciśnienia żeby jak najszybciej wrócić do świata gry. Po prostu 0, nic. Mimo, że ogólnie gra nie jest zła to jednak nic mnie nie ciągnie do powrotu, poza świadomością, że jak wydałem kasę na grę to warto byłoby jednak ukończyć chociaż wątek główny. Ani z jazdy samochodem nie ma frajdy, ani z kontaktu z NPCami. Wracam znowu częściej do Wiedźmina 3, a nawet do Plants vs Zombies zamiast spędzać czas w Night City:)
Po 20 godzinach w świecie tej świetnej gry to co według mnie jest NAPRAWDĘ do naprawy, i co bardzo przeszkadza, to system działania NPC, czy to przychodniów czy kierowców, to jak działa policja i optymalizacja. Glicze i bugi można jeszcze przetrwać, tylko raz wczytyałem sejwa żeby popchąć misję do przodu. Gram na PC (gtx 1650 super, i3-9100f, 16gb) i gra nawet na średnich nie potrafi utrzymać tych stałych 30fps podczas jazdy w mieście. A to co ten użytkownik reddita napisał to chyba jakaś kpina.
Nie uważasz, że masz trochę słabego kompa - i3 i 1650 to nie jest demon szybkości???
Może to poprawią jednak uważam, że procka masz słabego - miałem i5-6400 i wymieniłem go na 3700x bo strasznie zamulał
Moje trzy grosze: nie czytałem newsów na temat CP, nie hajpowałem się nim. Nie oglądałem teaserów, streszczeń fabuły, informacji o kolejnych ficzerach. Generalnie żyłem w jaskini 8 lat.
Gram na PS4 Pro. Nie nastawiałem się na HGW jakie wodotryski i jakość. Porównuję do Deus Ex. Jak na razie po ok 10 godzinach obie gierki są bardzo podobne co do jakości wykonania, co oznacza że CP zdecydowanie warto kupić.
