Civilization 7 traci graczy również szybko co Beyond Earth. „Tak to jest, gdy maskujesz early access jako premierę”

Wydane w lutym tego roku Sid Meier’s Civilization 7 nie spotkało się z takim sukcesem, jakiego mogło oczekiwać Firaxis Games. Gracze zwracali uwagę na liczne niedociągnięcia nowej odsłony strategii, których naprawa wymagała w pewnym momencie interwencji słynnego dla społeczności modera. Twórcy co prawda szykują się do wydania ogromnej aktualizacji mającej usprawnić grę, jednak do tego czasu osiągnięcia „siódemki” nie powalają – przegrywa ona nawet z poprzednimi częściami, a nawet niezbyt lubianym spin-offem.

Powtórka z rozrywki dla Firaxis Games?

Na tydzień przed wprowadzeniem planowanego patcha, fani serii zwrócili uwagę na niewielką liczbę aktywnych graczy w „siódemce”. Krzywa na wykresie w obecnym stanie przynosi na myśl Beyond Earth, czyli wydany w 2014 roku spin-off Civilization, który mimo ciekawego konceptu rozwijania kosmicznej kolonii nie spotkał się z ciepłym przyjęciem. W efekcie Firaxis Games porzuciło tytuł po wydaniu zaledwie jednego rozszerzenia.

Autor poniższego wpisu porównał sytuację obu gier, zauważając że liczba graczy Civ 7 po dwóch miesiącach jest taka sama jak w przypadku Beyond Earth po upływie tego samego czasu. Dodatkowo więcej osób sięga obecnie nawet po znacznie starszą „piątkę”.

Zdaniem komentujących, przyczyna zdecydowanie leży w wydaniu Civ 7 w niedopracowanym stanie. W momencie premiery gra sprawiała wrażenie nieukończonej zarówno pod względem grafiki, jak i błędów, na które mogliśmy się natknąć. Wielu wręcz porównuje stan „siódemki” do nieoficjalnego wczesnego dostępu – a jak wiadomo, tytuł jest rzekomo ukończony.

Jeszcze niektórzy są zdania, że kiepskie notowania Civ 7 oznaczają dla nich koniec ery szybkiego kupowania gier na premierę. Wielu fanów serii narzeka na trend ograniczania podstawowej zawartości przy jednoczesnym wydawaniu tony rozszerzeń – z tego powodu chcą zaczekać do momentu aż „siódemka” będzie kompletna.

Więcej:„Gorączkowy sen” i najgorszy FPS jakiego zobaczycie. Gracze nie mogą przestać nabijać się z „wspaniałej” przyszłości gier AI

• Różności