Christopher Nolan odniósł się do plotek o nowym Bondzie. Jednoznacznie stwierdził, czy wyreżyseruje film o 007

W październiku media lotem błyskawicy obiegła wieść, jakoby twórca Oppenheimera, Christopher Nolan, prowadził zaawansowane rozmowy z Barbarą Broccoli w kwestii wyreżyserowania dwóch lub trzech widowisk o Jamesie Bondzie (via World of Reel). O prawdziwości tych informacji miał świadczył fakt, że kilka miesięcy wcześniej filmowiec po raz kolejny wyraził chęć stworzenia kolejnej produkcji o agencie 007.

Nie trudno sobie wyobrazić, jaką euforię wśród fanów twórczości reżysera wywołały ówczesne doniesienia. Tych samych fanów, którzy teraz będą musieli zmierzyć się z ogromnym rozczarowaniem.

Powiązane:Wciągający thriller akcji z Markiem Wahlbergiem właśnie wpadł na Prime Video. Nie przegap poruszającego widowiska, które przez weekend może podbić platformę

Wszystko za sprawą wywiadu, jakiego agencji Associated Press udzielił Christopher Nolan. W rozmowie z dziennikarzami reżyser kategorycznie zaprzeczył plotkom, że jego kolejnym projektem będzie historia agenta z licencją na zabijanie.

Przypomnijmy, że reżyser kolejnego filmu o Bondzie stanie przed niezwykle trudnym zadaniem. Twórca będzie bowiem musiał wytyczyć serii nowy, i co najważniejsze, świeży kierunek po tym, jak z rolą brytyjskiego szpiega definitywnie pożegnał się Daniel Craig.

Póki co jednak nie są znane personalia nowego odtwórcy tytułowego bohatera (chociaż jakiś czas temu spekulowano, że największe szanse na angaż ma Aaron Taylor-Johnson), a tym bardziej reżysera, który podejmie się stworzenia filmu.

Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać pierwszych oficjalnych informacji na temat projektu o legendarnym szpiegu.

Więcej:Czas zapomnieć o Henrym Cavillu, Liam Hemsworth wkracza do akcji w zwiastunie 4. sezonu Wiedźmina Netflixa

• filmy sensacyjne
• ekranizacje książek