„Niesamowity zaszczyt”. Christopher Nolan chętnie nakręciłby film o Bondzie, ale ma pewne warunki
Czy Christopher Nolan stanie za kamerą nowych przygód Jamesa Bonda? Co ciekawe, legendarny twórca wcale nie wyklucza takiej możliwości. Jest tylko pewne „ale” i nie jest nim angaż Christiana Bale’a do roli agenta 007.

Nie jest tajemnicą, że propozycja zagrana legendarnego Jamesa Bonda jest dla wielu aktorów spełnieniem ich zawodowych marzeń. Rola ta nie tylko oznacza trampolinę do wielkiej kariery, ale również jest ogromnym zaszczytem i uhonorowaniem dotychczasowych osiągnięć.
Podobnie jest w przypadku reżyserów. Niejeden twórca z pewnością dałby się pokroić za możliwość stanięcia za kamerą produkcji o agencie 007. W tym gronie – choć może nie tak zafiksowany na to stanowisko – jest również Christopher Nolan.
Twórca podbijającego aktualnie międzynarodowe kina Oppenheimera wystąpił niedawno w podcaście Happy Sad Confused. Oprócz rzecz jasna promowania swojego najnowszego dzieła, reżyser omówił perspektywę stworzenia nowego Bonda. Według Nolana ewentualna propozycja wytwórni byłaby dla niego wielkim wyróżnieniem.
Cóż, wpływ tych filmów na moją filmografię jest wręcz niezręcznie oczywisty. To byłby niesamowity zaszczyt, gdybym mógł jeden z nich nakręcić – wyznał.
Po chwili jednak dodał, że każdy reżyser biorący się za serię o Bondzie musi liczyć się z pewnymi ograniczeniami, jakie nakłada na niego franczyza. Dodatkowo ważny jest również odpowiedni moment w życiu twórczym, aby nie popełnić żadnego błędu przy kręceniu takiego filmu.
To musi nastąpić na odpowiednim etapie twojej kreatywnej ścieżki, gdy potrafisz wyrażać to, co chcesz wyrażać i naprawdę jesteś gotów zaangażować się w projekt obarczony pewnymi ograniczeniami. Nie chciałbyś przecież przyjmować takiego zadania i źle je wykonać – kontynuował.
Reżyser podkreślił, że podjąłby się takiego zadania, ale pod warunkiem, że wytwórnia dałaby mu zielone światło na pełną realizację jego własnej wizji.
Nie chciałbym zabierać się za cokolwiek, w co nie zaangażowałbym się całkowicie. Czyli chociażby w napisanie scenariusza, casting i całą resztę. To musiałby być kompletny pakiet. Więc musieliby mnie naprawdę mocno potrzebować i chcieć – chcieć wszystkiego, co wniósłbym do tej postaci. W przeciwnym razie będę równie zadowolony, mogąc stanąć w kolejce i zobaczyć na ekranie, na co wpadną – powiedział.
Warto na koniec zauważyć, że nie jest to pierwszy raz, kiedy Nolan wyraża swoje zainteresowanie posadą reżysera filmu o Bondzie. Kilka lat temu twórca podkreślił swoją gotowość do rozmów z producentami serii. Czy Barbara Broccoli poczyni odpowiednie kroki do zakontraktowania znanego twórcy? O tym przekonamy się z czasem.
Film:Nie czas umierać(No Time to Die)
premiera: 2021akcjathrillerprzygodowytajemnica
James Bond (Daniel Craig) przechodzi na upragnioną emeryturę, którą spędza na Jamajce. Jego idyllę przerywa stary przyjaciel, pracujący w CIA Felix Leiter, który prosi go o pomoc w odnalezieniu porwanego naukowca. Agent 007 postanawia przerwać emeryturę i wrócić na stare śmieci.