Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 lipca 2023, 13:58

Cities: Skylines 2 usunie znienawidzoną anomalię z pierwszej odsłony

Zima zawita do miast w Cities Skylines 2, za to w grze nie zobaczymy irytującego i fatalnego w skutkach fenomenu z pierwszej części serii city builderów studia Colossal Order.

Źródło fot. Colossal Order / Paradox Interactive.
i

Studio Colossal Order co tydzień raczy nas obszernymi wpisami poświęconymi różnym zmianom w kontynuacji Cities: Skylines. Jednakże oprócz tego deweloper publikuje też materiały, w których twórcy dzielą się swoimi uwagami odnośnie kwestii omawianych w ostatnim artykule.

W tym tygodniu projektant Henri Haimakainen wypowiedział się na temat usług, ale zdradził też, że w Cities: Skylines 2 nie zobaczymy irytującego fenomenu z pierwszej osłony serii – tzw. fali zgonów (death waves).

{youtube}t1LXHjN8-0o{/youtube}\

Filmik opublikowany w serwisie YouTube skupił się na nowych narzędziach związanych z zarządzaniem usługami. O części z nich wspomniano mimochodem przy okazji poprzednich wpisów, w tym o ulepszaniu budynków w celu zwiększenia ich efektywności (zamiast, jak w „jedynce”, wznoszenia kolejnych) oraz znaczeniu dobrze zadbanych dróg.

Niemniej pokazano też dokładniej narzędzie tworzenia dzielnic, które będzie znacznie bardziej precyzyjne od tego z pierwszego CS. Usprawniono także mechaniki związane ze śmiercią mieszkańców wirtualnych metropolii oraz usługami pośmiertnymi, by w zasadzie wyeliminować tzw. death waves.

Przerażające fale zgonów

Jeśli graliście w pierwsze Cities: Skylines, zapewne zdarzyło Wam się doświadczyć w grze niewytłumaczalnej fali zgonów.

  1. Wynika to z ustawienia przez grę takiego samego wieku dla mieszkańców, którzy wprowadzili sie do miasta w tym samym czasie (na przykład na początku rozgrywki). To samo dotyczy ich dzieci, które również będą w tym samym wieku (czytaj: umrą niemal jednocześnie).
  2. Co jednak najgorsze, skutkuje to niezdolnością usług pośmiertnych do sprawnego uporania się z ogromną liczbą zwłok (przy okazji potęgując korki). Te pozostają w budynkach mieszkalnych tak długo, że zmuszają mieszkańców do wyprowadzki. To z kolei generuje kolejne fale umierania, gdy dochodzi do śmierci następnych grup mieszkańców, prowadząc do efektu domina.
Cities: Skylines 2 usunie znienawidzoną anomalię z pierwszej odsłony - ilustracja #1
Nagłe fale zgonów zagrożą miastu tylko w sytuacjach krytycznych. Źródło: Colossal Order / Paradox Interactive.

Haimakainen nie rozwodził się nad tą kwestią zbyt długo, ale zapewnił, że w CS 2 nie zobaczymy „klasycznych fal śmierci” rodem z jedynki. Niemniej nadal będzie mogło dojść do takich sytuacji, na przykład po katastrofie pokroju zawalenia budynków, pożarów itp. Innymi słowy, jeśli zaniedbamy usługi miasta.

Poza tym projektant wspomniał m.in. o dodaniu opcji recyklingu opadów, opcji samodzielnego wyznaczania terenu wysypisk śmieci oraz wprowadzeniu usług administracyjnych. Mimochodem ponownie potwierdzono obecność sezonów w premierowej wersji gry (przynajmniej dwóch: gorącego lata i śnieżnej zimy).

Deweloper przypomniał też o kolejnym artykule na temat gry, z którego dowiemy się więcej na temat mechanik związanych z wodą oraz energią elektryczną.

Cities: Skylines 2 zadebiutuje 24 października. Tytuł zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Poza tym gra będzie od razu dostępna w usłudze Game Pass.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej