Chivalry 2 - jutro start bety; walka na gameplayu
Przy okazji zbliżających się zamkniętych beta-testów Chivalry 2 otrzymało kolejny zwiastun. Stanowi on swego rodzaju samouczek pokazujący, w jaki sposób należy walczyć w tym tytule.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wszystkie osoby, które zdecydowały się zakupić grę Chivalry 2 w ramach przedsprzedaży na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xboksie One lub Xboksie Series X/S, oraz wybrani ochotnicy zapisani na tej stronie, otrzymają szansę wzięcia udziału w zamkniętych beta-testach tytułu. Wystartują one 23 kwietnia, czyli już jutro, a zakończą w najbliższy poniedziałek, tj. 26 kwietnia. Z tej okazji pojawił się nowy zwiastun tej sieciowej gry akcji z rycerzami w roli głównej od studia Torn Banner. Możecie go obejrzeć poniżej.
Jak widać, zwiastun jest całkiem długi i składa się niemal wyłącznie z fragmentów rozgrywki. Stanowi on swego rodzaju samouczek (z lekkim przymrużeniem oka), który ma wyjaśnić, w jaki sposób należy walczyć w Chivalry 2, czy to za pomocą mieczy i broni drzewcowych, czy też oręży dystansowych. Mowa jest w nim chociażby o silnych i mocnych atakach, parowaniu czy roli wytrzymałości. Z jego pomocą wkroczenie na pole bitwy w kontynuacji produkcji z 2012 roku z pewnością będzie nieco łatwiejsze.
Jeśli po obejrzeniu powyższego filmiku będziecie odczuwali niedosyt Chivalry 2, to nic nie stoi na przeszkodzie, byście rzucili okiem na nowe gameplaye z tytułu, które również w ostatnich godzinach zadebiutowały w Internecie. Poniżej zamieszczamy jeden z nich, przygotowany przez dość popularnego użytkownika YouTube'a o pseudonimie Pixelated Apollo.
Zgodnie z planem, Chivalry 2 będzie miało swoją premierę 8 czerwca bieżącego roku. Podobnie jak pierwsza część, produkcja będzie posiadała polską wersję językową (obejmującą wyłącznie napisy).

Gracze
Steam
OpenCritic
- gameplaye
- beta-testy
- Tripwire Interactive
- trailery (gry)
- Torn Banner Studios
- sieciowe gry akcji
- PC
- PS4
- XONE
- PS5
- XSX
Komentarze czytelników
AUTO6 Generał

Pytanie czy tego typu gry już się ludziom nie przejadły? Początkowo było to coś nowego, ale kilka już podobnych gierek wyszło.
Tasdeadman Generał
Po pierwszych zapowiedziach nie liczyłem na nic bo wyglądało to jak drewno. I dalej tak wygląda, ale trailer odkrył bardzo ważne karty o tym, jak rozbudowany jest ten system walki i tu robi się dużo ciekawiej, bo bezpośredni konkurent Mordhau w tym aspekcie podjazdu żadnego nie ma.
Tak na prawdę Mordhau strasznie cierpi na prostocie swojej walki, bo w czystym 1v1 można się bić w nieskończoność bo nie ma czym zaskoczyć. A to doprowadza do animation abuse, czyli czegoś cholernie skutecznego ale cholernie nieprzyjemnego.
Zostało mi kilka godzin do przekroczenia granicy 1000h w Mordhau więc jakieś doświadczenie mam, większość graczy nie stanowi dla mnie problemu ale nie widzę żadnej przyjemności konieczności blokowania co do milisekundy czy wręcz instynktownych reakcji oraz wyprowadzania ataków gdzie nawet nie widzę co bije bo tak muszę majtać kamerą, że porzygać się idzie.
Z tego filmiku wydaje się to prostsze, animation abusing jest wpisany w gameplay a nie wypadkową nieprzemyślanego systemu walki, do tego mamy lepszą opcję obrony bo zamiast cooldownowego bloku, który jest podatny na rozciąganie czy skracanie animacji, możemy po prostu wejść w tryb blokady którym się wybronimy niezależnie od tego co gość z mieczem zrobi. Mordhau takiej możliwości nie daje w ogóle.
Także, czekam i na pewno wypróbuję.
zanonimizowany768165 Legend
Pamiętam że pierwsza część bardzo mi się podobała, takiej gry multiplayer to jeszcze nie ogrywałem.
Szkoda że sknocili balans i ludzie nadużywali glitchy by zmiatać każdego kto nie używał ww. glitcha. Podobno w Mordhau było podobnie?
Pytanie czy tego typu gry już się ludziom nie przejadły?
Wiedziałem że pojawi się taki komentarz.
Gier tego typu można na palcach jednej ręki ale GOL już wieści zalew rozmiarów biblijnego potopu, lol XD
Slasher11 Legend

Po paru godzinach grania widze duzo wlozonej pracy, bardzo plynne dzialanie. Jednak jestem wykonczony po rozgrywce. Okropnie toporne, lucznictwo bez sensu (strzala leci pol dnia), walki polegaja na "gang up" i za**baniu przeciwnika. Wychodza czasem fajne akcje, ale wiekszosc to huzia na jozia i tyle. Najlepsza akcja jaka zapamietalem, to jak wrogowie przebili sie przez brame, bylem na murze i zeskoczylem na ostatniego przeciwnika co go zabilo i zaczalem atakowac innych od tylu :D
Takze nie polecam nawet mimo tego, ze jest korzystna cenowo (29 eur za special edition)
zanonimizowany1339461 Senator
Bete można wypróbować za darmo. Wystarczy zalogować się na alienwarearen i dodać klucz. 13,3 GB tylko waży na EGS.