Część aplikacji menstruacyjnych przekazuje Facebookowi intymne szczegóły z życia użytkowników – wynika z raportu Privacy International. Informacje o popędzie seksualnym, nastroju, czy wypitym alkoholu mogą służyć do personalizowania reklam.
Tech
Julia Dragović
13 września 2019
Czytaj Więcej
Tam okres, nic dziwnego, nikogo nie obchodzi czyjś okres... to co FB odwala robi się straszne, ani się obejrzymy i prywatność jaką dziś znamy i rozumiemy zniknie na zawsze.
Sam George Orwell gdyby zobaczył te wszystkie fejsbuki i twitery to by powiedział "łoł łoł, wyluzujcie trochę z tą dystopią".
Jak ja się cieszę, że usunąłem moje konto lata temu.
Ale wiesz, że FB tworzy sobie "konta-cienie"?
Mogłeś nigdy nie używać tego serwisu, ale dzięki znajomym, którzy z niego korzystają, twoje konto istnieje. Normalny użytkownik ich nie widzi, ale FB sobie te dane przechowuje.
"[...] raport dotyczący bezpieczeństwa danych wpisywanych przez miliony pań do tzw. „kobiecych aplikacji” czyli aplikacji (trzymajcie się krzeseł, panowie) menstruacyjnych."
Po co?
Normalnie odkrycie roku, to niesamowite, że fb posiadając tyle danych o użytkownikach jest wstanie wyciągać tak niezwykłe wnioski, to niemożliwe ale jak to tak? Naprawdę? Serio? Ktoś jeszcze się dziwi, że prywatność kończy się tam gdzie zaczyna ludzka głupota... kliknięcia, lajki, wejścia, to nic kompletnie nie sugeruje...Te wszystkie udostępnione informacje, te "prywatne" wiadomości... Manipulacja mass... To tak niezwykłe, jak to że jutro rano zjem śniadanie....
Korporacje tylko na to czekają, żebyśmy przestali się dziwić. Wspierasz ich działania, to tłamś newsy, opinie i komentarze o kwestiach wycieku danych za "brak wiedzy" i spostrzegawczości.
Druga sprawa. Większość osób nie jest "informatyczna". Nie ma wiedzy co i jak działa. Specjalizuje się w wąskim zakresie. Problemy są dwa: konstrukcja regulaminów oraz ich respektowanie. Dane, które wyciekają, przekraczają zgody jakie udzielane są za pomocą zgód. Język prawniczy i dziesiątki stron nie zachęcają do czytania regulaminów. Przy każdym powinno być przyjazne i zrozumiałe dla przeciętnego konsumenta streszczenie najważniejszych punktów zapisu.
Cziczaki -> Chyba dlatego, że wielu mężczyzn uważa temat tzw. "kobiecych spraw" za niesamowicie wstydliwy. Sam stałem kiedyś w kolejce za chłopakiem, góra 18 lat, który, czerwony na twarzy i nie patrząc sprzedawczyni w oczy, wydukał cicho "Poproszę podpaski... dla dziewczyny..."
"wielu mężczyzn uważa temat tzw. "kobiecych spraw" za niesamowicie wstydliwy"
Nie wiem jak inni, ale ja takich facetów nie znam.
Mój szwagier wstydzi się w miejscu publicznym (np. galerii handlowej) potrzymać torebkę mojej siostry. Już widzę jak jej podpaski kupuje...
TRX
"wielu mężczyzn uważa temat tzw. "kobiecych spraw" za niesamowicie wstydliwy"
Nie wiem jak inni, ale ja takich facetów nie znam.
A ilu znasz? To teraz swoją próbę porównaj do 20 mln w Polsce albo jeszcze lepiej 3,5-4 mld na świecie.
Raczej fixumdyrdum pisała to z odniesieniem do rówieśników w szkole, jak nauczycielka poruszyła ten temat to pewnie jej koledzy z klasy z krzeseł spadli.
Ja planuję ciążę. Lekarz mówił, że to niemożliwe ale jestem optymistą. Jeszcze tylko nie wiem, jak się za to zabrać.
Korzystajac z apki do zakupu ubezpieczenia tez mozna sie spodziewac ze ktos to przejmie i sprobuje wykorzystac. Moja dziewczyna uzyla do tego swojego maila ale podala moje dane tj imie i nazwisko, nr telefonu. Za jakis czas dostala maila od [email protected] "Wiem o tobie bardzo dużo, twoje imię i nazwisko to (moje imie i nazwisko) mam też zdjecia. Na twoje nieszczęście twój telefon o numerze (moj nr telefonu) został zainfekowany i mam wszystkie zdjęcia z pamięci oraz zdjęcia robione automatycznie przez przednią kamerę podczas gdy zabawiasz się ze sobą w toalecie. Mam również w posiadaniu listę stron oraz profili społecznościowych, które regularnie odwiedzasz, niektóre z nich całkiem sporą ilość razy każdego dnia.
Wyczyszczenie telefonu ani reinstalacja systemu nic już nie pomogą, bo dane znajdują się na moim serwerze. Mimo wszystko zalecam by to zrobić. Aby zapobiec wstawieniu twoich zdjęć do internetu, musisz wykonać przelew o wartości 500zł na adres Bitcoin: 33M2naqbYo1kTtLGX8JPWcW2zkx3BPD251 - jeśli nie zrobisz tego do dnia 10.07.2019, zdjęcia zostaną automatycznie wstawione na polskie serwisy takie jak wykop, joemonster, sadistic i wiele innych. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że twoja twarz lub dane osobowe zostaną rozpoznane przez innych użytkowników.
W momencie zaksięgowania transkacji, dane zostaną skasowane z serwera. Proszę nie odpowiadaj na tą wiadomość, gdyż wszystko jest realizowane automatycznie. Na tą chwilę mam na moim serwerze dane osobowe oraz zdjęcia i filmiki ponad 180 osób, więc konwersacja z każdym z osobna jest niemożliwa.
Twój indywidualny adres do wysłania przelewu: 33M2naqbYo1kTtLGX8JPWcW2zkx3BPD251
Transakcja zostanie zatwierdzona w momencie gdy otrzymam od ciebie przelew przekraczający 0.0115 btc (równowartość 500zł na dzień 7.07.2019).
Najszybszym sposobem kupienia bitcoina są bitomaty, które działają w każdym większym mieście. Ich dokładne lokalizacje sprawdzisz na stronie www.shitcoins.club"
Owszem sa inne wersje mozna sprawdzic pod tym adresem bitcoina. Nie winie apki. To tylko przyklad ze nasze dane sa przechwytywane i uzywane do niecnych celow. Ktos naiwny mogl dac sie na to nabrac zwlaszcza jesli mu sie wszystko zgadzalo z opisem.
„olaboga, baba na GOLu pisze o okresie, staczacie się”
Oh, czyli zaraz będzie, że krytyka fixumdyrdum nie dotyczy jej amatorskiego stylu, tylko tego że jest kobietą, okej xD
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
