Wystartował preload The Callisto Protocol – gra jest już dostępna do pobrania dla tych, którzy zakupili ją przedpremierowo. Jednocześnie do sieci trafił duży wyciek, pokazujący niemal całą rozgrywkę, wraz z zakończeniem.
Ci, którzy przedpremierowo zakupili The Callisto Protocol, od wczorajszego wieczora mogą pobierać pliki gry w ramach preloadu.
Gra najwięcej miejsca zajmuje na PC – 75 GB. Na konsolach Xbox One oraz Xbox Series X|S Callisto Protocol pochłania ok. 46 GB, a na PS4 oraz PS5 około 43 GB.
Jednak niektórzy nabywcy najwyraźniej uzyskali wcześniejszy dostęp do gry i cieszą się rozgrywką nieco szybciej od innych.
Pośród graczy, którzy doświadczają już kosmicznej grozy, są także osoby, które postanowiły „zleakować” całą rozgrywkę, wraz z zakończeniem gry.
Streamer o pseudonimie thaiger_gnasher_ podczas swoich transmisji na Twitchu pokazał publice całą grę, którą przeszedł na żywo od początku do końca, ujawniając tym samym zakończenie i finałowego bossa.
Przedpremierowe streamy potwierdziły również, że długość rozgrywki zgadza się mniej więcej z szacunkami deweloperów, którzy twierdzili, że napisy końcowe The Callisto Protocol będzie można ujrzeć po mniej więcej 12-14 godzinach (via Gamerant).
Niemniej jednak w grze będzie można spędzić więcej czasu dzięki tzw. „ścieżkom beta”, które będą mogły wydłużyć rozgrywkę o kolejne kilka godzin.
Jeśli więc nie otrzymaliście przedpremierowo swojego egzemplarza gry, to radzimy unikać spoilerów. Jutro bowiem The Callisto Protocol zadebiutuje pełną parą na PC, PS4, PS5, Xbox One oraz Xbox Series X/S. Gra będzie dostępna od godziny 6:00 rano.
GRYOnline
Gracze
Steam
2

Autor: Michał Ciężadlik
Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.