Studio Infinity Ward i firma Activision ujawniły nowe informacje na temat nadchodzących otwartych testów Call of Duty: Infinite Warfare. Podano terminy ich rozpoczęcia i zakończenia na różnych platformach, jak również opisano, jakie tryby oraz mapy zostaną udostępnione podczas bety.
Od premiery Call of Duty: Infinite Warfare dzieli nas już niecały miesiąc. Zanim jednak gra trafi do sprzedaży gracze otrzymają okazję przetestowania trybu multiplayer w otwartej becie. Twórcy, czyli ludzie ze studia Infinity Ward, właśnie ujawnili, co dokładnie zostanie udostępnione podczas tych testów.

Jak już ujawniono jakiś czas temu, w testach wezmą udział wyłącznie użytkownicy konsol. Tym razem pecetowcy zmuszeni zostaną do obejścia się smakiem. Nawet jednak konsolowcy nie będą traktowani równo. Posiadacze PlayStation 4 rozpoczną bowiem zabawę 14 października, podczas gdy osoby z Xboksem One dopiero tydzień później, czyli 21 października. Na obu platformach beta dobiegnie końca 24 października. Tym samym okno testowe dla użytkowników konsoli firmy Microsoft wyniesie raptem trzy dni.
Podczas testów gracze będą mogli wypróbować wszystkie sześć typów tzw. Combat Rigs, czyli specjalnych pancerzy pełniących rolę podobną do klas. W połowie meczu otrzymamy okazję do zmiany pancerza na inny, jeśli zdecydujemy, że tego wymaga sytuacja.
Otwarta beta zawierać ma trzy mapy:
Podczas bety zagramy w kilka znanych trybów (takich jak Team Deathmatch, Domination czy Kill Confirmed). Do tego dojdzie nowość nazwana Defender, w której zmuszeni zostaniemy do trzymania się w pobliżu drona, a wygrana przypadnie drużynie, która na koniec meczu będzie mieć więcej czasu spędzonego przy maszynie. Wszystkie te tryby nie będą dostępne do swobodnego wyboru i zamiast tego udostępniane mają być rotacyjnie.
Przypomnijmy, że Call of Duty: Infinite Warfare zmierza na pecety oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Gra trafi do sprzedaży 4 listopada tego roku.
GRYOnline
Gracze
Steam
3

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.