Aby uspokoić organy kontrolne, firma Microsoft jest gotowa zagwarantować, że gry z serii Call of Duty na konsolach PlayStation nie będą w żadnym stopniu gorsze niż wydania na inne platformy sprzętowe.
![Microsoft próbuje udobruchać Sony, bojowniczy Jim Ryan stawia sprawę jasno [Aktualizacja], źródło grafiki: Activision.](https://cdn.gracza.pl/i/h/22/416047756.jpg) 
Lulu Cheng Meservey z firmy Activision Blizzard doprecyzowała, kiedy Jim Ryan z firmy Sony wypowiedział poniższe słowa:
Nie interesuje mnie nowa umowa dotycząca Call of Duty. Jedyne czego chcę, to zablokować tę fuzję.
Miało to miejsce poza formalnym przesłuchaniem w Brukseli, choć w tym samym miejscu i czasie. Ponadto uczestniczące w sprawie strony nie umówiły się, że ich rozmowy pozostaną poufne.
Lulu Cheng Meservey musiała to doprecyzować, gdyż w niektórych artykułach pojawiały się informacje, że w ten sposób złamała „dżentelmeńską umowę” o zachowaniu prywatności takich rozmów. Żadne takie ograniczenia nie jednak miały miejsca.
Warto także zwrócić uwagę, że samo Sony nie zaprzeczyło tym doniesieniom, więc dajemy wiarę słowom Meservey o wypowiedzi Jima Ryana.
Koncern Microsoft napotyka spore problemy w kwestii przejęcia firmy Activision Blizzard. Konkurencyjne Sony próbuje zablokować tę transakcję, powołując się głównie na to, jak ważną marką dla całego rynku jest Call of Duty. Producent konsol Xbox od pewnego czasu podejmuje kroki, mające uspokoić obawy organów regulacyjnych w tej kwestii. Koncern zadeklarował już, że jest gotów zobowiązać się do wydawania przez dekadę kolejnych odsłon cyklu CoD na sprzęty rywali. Teraz firma poszła o krok dalej.
Microsoft jest też gotów zagwarantować, że wszystkie odsłony cyklu CoD będą pojawiać się ofercie abonamentowej usługi PS Plus w chwili premiery.
O nieco bardziej osobiste deklaracje pokusili się przedstawiciele zainteresowanych podmiotów. Szczególnie mocna wydaje się być rzekoma wypowiedź Jima Ryana, szefa PlayStation.
Nie interesuje mnie nowa umowa dotycząca Call of Duty. Jedyne czego chcę, to zablokować tę fuzję.
Warto wspomnieć, że deklaracje Microsoftu oraz umowy gwarantujące wydawanie Call of Duty na konsolach Nintendo oraz w streamingowej usłudze GeForce Now mocno uspokoiły organy kontrolne UE. Według niedawnych doniesień agencji Reutera Komisja Europejska skłania się ku zaakceptowaniu przejęcia Activision Blizzard i nie zamierza domagać się sprzedaży części marek wydawcy.
Brytyjskie CMA ma być mniej skłonne do wydania zgody. Z kolei amerykańskie FTC wystosowało pozew, który ma zablokować fuzję, więc w tym wypadku o sprawie zadecyduje sąd.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Jak otworzyć drzwi Ottona w The Outer World 2? Wyjaśniamy rozwiązanie zagadki
 
Data wydania: 28 października 2022
GRYOnline
Gracze
Steam
13

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.