Bethesda uparła się, by Starfield był nudny? Gracze odkopują porzucone pomysły i sądzą, że mogły zmienić jego odbiór

Opublikowane niedawno grafiki koncepcyjne ujawniają, co mogło w grze wyglądać zupełnie inaczej. Okazuje się, że w planach były elementy spod znaku konwencji cyberpunk.

cooldown.pl

Danuta Repelowicz

Bethesda uparła się, by Starfield był nudny? Gracze odkopują porzucone pomysły i sądzą, że mogły zmienić jego odbiór, źródło grafiki: Bethesda Softworks.
Bethesda uparła się, by Starfield był nudny? Gracze odkopują porzucone pomysły i sądzą, że mogły zmienić jego odbiór Źródło: Bethesda Softworks.

Starfield wciąż oczekuje na premierę kolejnego dodatku, a tymczasem fani po raz kolejny zastanawiają się, jak można było uczynić to nie do końca spełniające oczekiwania, ale pełne potencjału RPG lepszym. Wszystko za sprawą opublikowanego ostatnio przez jednego z graczy materiału, na którym widać niezrealizowane pomysły twórców.

Zbyt nudny NASA-punk?

To grafiki koncepcyjne, które przestawiają przede wszystkim cybernetyczne ulepszenia, w pewnym momencie brane pod uwagę przez twórców podczas procesu produkcji. Ostatecznie i tak postanowiono pójść konceptualnie w tę stronę, ale w znacznie bardziej ograniczonej formie. Dzięki temu mamy w grze dostęp do neuroampów – implantów, w które możemy wyposażyć naszych bohaterów.

Ich liczba jest jednak bardzo ograniczona; istnieją jedynie trzy ich podtypy i mają niezbyt interesujące efekty, co także nie budzi zbyt wielkiego entuzjazmu graczy. Tymczasem, kiedy spojrzymy na ilustracje udostępnione przez autora przytoczonego posta, jasne staje się, że nie były one szczytem możliwości deweloperów. Frustracja graczy jest więc całkowicie zrozumiała:

Czy ktoś podczas tworzenia gry miał za zadanie upewnić się, że takie fajne rzeczy nie zostaną wprowadzone? Bo choć technologiczne ulepszenia nie są niczym nowym, świetnie sprzyjają kreatywności i naprawdę mogą wzmocnić estetykę, jeśli są odpowiednio zaprojektowane pod uniwersum, do którego mają należeć

- Sufficient-Agency846

Dlaczego jednak studio Bethesda zrezygnowało z tak obiecujących rozwiązań stylistycznych? Oto teoria jednego z graczy:

Głównie dlatego, że „NASA-punk” [stylistyka, w którą w założeniu miał wpisywać się Starfield – przyp. red.] był zawsze tylko tarczą, za którą chowali się, gdy potrzebowali wymówki, dlaczego nie dopracowali czegoś do końca. (Te głupie kosmiczne czary Starborn to jednak na pewno nie jest NASA-punk.)

- internetsarbiter

Interesująca wydaje się w tym kontekście wypowiedź, w której jeden z kluczowych deweloperów starał się rok temu usprawiedliwić niezbyt satysfakcjonujący stan konceptualny i techniczny gry. Argumentował on, że żadna produkcja nie może być nigdy idealna, ponieważ osiągnięcie stanu perfekcji jest po prostu fizycznie niemożliwe.

Na rynku jednak istnieją tytuły, które potrafią dobrze balansować na granicy technicznego dopracowania i wewnętrznej spójności. Być może w studiu brakuje zatem po prostu osób z wystarczającą determinacją i mocną wizją artystyczną, które potrafiłyby spiąć wszystko wyrazistą „klamrą”.

Starfield

Starfield

PC Xbox
po premierze

Data wydania: 6 września 2023

Informacje o Grze
6.5

GRYOnline

5.9

Gracze

5.7

Steam

8.5

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

0

Danuta Repelowicz

Autor: Danuta Repelowicz

Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.

Nowy robot z Rosji miał zachwycić, ale zaliczył glebę w trakcie pokazu i stał się pośmiewiskiem w sieci

Następny
Nowy robot z Rosji miał zachwycić, ale zaliczył glebę w trakcie pokazu i stał się pośmiewiskiem w sieci

Twórcy Kingdom Come: Deliverance 2 mają dla swoich fanów ważną wiadomość: „Na horyzoncie jest coś nowego”

Poprzedni
Twórcy Kingdom Come: Deliverance 2 mają dla swoich fanów ważną wiadomość: „Na horyzoncie jest coś nowego”

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl