Battlefield 2042 nie cieszy się zbyt dużym szacunkiem graczy, ale i tak doczekał się nawiązania w Battlefield 6

Wśród fanów Battlefielda panuje poniekąd przekonanie, że „szóstka” będzie zadośćuczynieniem za błędy popełnione w czasach 2042. Odsłona sprzed czterech lat uważana jest za niezbyt udaną nie tylko przez graczy, ale także deweloperów z EA DICE – dlatego nic dziwnego, że kontynuacja ma wrócić do korzeni.

Niemniej to nie oznacza, że twórcy powinni zapomnieć o wszystkim, co z 2042 związane. Studio przemyciło do Battlefielda 6 easter egg nawiązujący do jednego z dobrych elementów poprzednika.

Nawiązanie budujące lore świata

Przemierzając mapę trybu Battle Royale w „szóstce” możecie natknąć się na prototyp maszyny o nazwie The Ranger, która w roku 2042 stanie się kluczowym zasobem bojowym. Dla wielu graczy robocik był jednym z najlepszych elementów rozgrywki poprzedniego Battlefielda, za którym do tej pory tęsknią.

Źródło: Ter-Lee-Comedy / Reddit

W ten sposób EA DICE nie tylko oddało hołd poprzednikowi, ale także dołożyło cegiełkę do lore świata Battlefielda. W końcu model, który napotykamy w „szóstce” jest zaledwie prototypem – a to oznacza, że prawdziwe Rangery powstaną w ciągu najbliższych kilku lat w uniwersum,

Niektórzy gracze żywią szczerą nadzieję, że widok prototypu mógłby zapowiedzieć pojawienie się broni i maszyn z BF 2042 w „szóstce”. Jakkolwiek chętnie nie krytykowana była ta część, fani z radością chwyciliby ponownie za tamtejszy ekwipunek – a przynajmniej przyjęliby go z większym entuzjazmem niż jaskrawe akcenty na skórkach.

Więcej:NPC-e w The Outer Worlds 2 nie boją się wytknąć graczowi jego nawyków. Może poczekajcie zanim przeszukacie pobliskie zwłoki

• Różności