Bossowie w Diablo 4 to poważne wyzwanie, ale ten streamer się z nich śmieje. Dzięki specjalnemu buildowi, jego barbarzyńca pokonał olbrzymiego behemota w dwie sekundy.
Ewa Ichniowska
Choć endgame w Diablo 4 to dla wielu graczy istne piekło, niektórzy radzą sobie tak dobrze, że mają czas na eksperymenty. Streamer Rob2628 stworzył build dla Barbarzyńcy, który pozwala pokonać najbardziej wymagających przeciwników w przeciągu sekund.
Rob2628 stanął w szranki z Avarice, The Gold Cursed, jednym z World Bossów w Diablo 4 – potężnym przeciwnikiem, który może powalić gracza jednym ciosem. Zazwyczaj zaleca się walkę w grupie, i choć Rob2628 miał ze sobą wsparcie, raczej nie było mu potrzebne. Już przed rozpoczęciem starcia, zapowiedział, że daje Avarice góra 10 sekund – okazało się, że wystarczyły dwie. Wycinek ze streama na Twitchu pokazuje walkę; uważajcie tylko, by nie mrugnąć, bo przegapicie najlepsze.
Możnaby pomyśleć, że to jakiś bug. Na pierwszy rzut oka wygląda to tak, jakby Avarice, The Golden Cursed padł od jednego ataku. Prawdę można zobaczyć spowalniając naganie do 0.25 szybkości. Widzimy wtedy, że koledzy Roba zadają od 5 do 60 tysięcy obrażeń, jednak jedna postać uderza za ponad 3 miliony, potem 20, potem prawie 90, aż w końcu padają rekordowe obrażenia: 736 254 144 punktów życia.

Można zauważyć, że każdy z ciosów był wielokrotnie silniejszy od poprzedniego. Jak streamer tego dokonał? Wszystko jest zasługą autorskiego buildu, wykorzystującego kombinację Bleed, Rend i Rupture a także unikalną broń i zbroję.
Rob2628 podzielił się swoim buildem ze społecznością, omawiając szczegółowo umiejętności, które wykorzystał, ekwipunek oraz mechanikę. Do demonstracji wykorzystał loch Nightmare na poziomie 53.
Kluczem do strategii jest skill Rend który streamer rozwinął do poziomu 18, a także obniżanie cooldownu Rupture na różne sposoby, w tym przez bonusy z ekwipunku. Dzięki temu streamer praktycznie nie musi czekać, by ponownie użyć swoich umiejętności. Z tego powodu w tle jego nagrań słychać nieustanne klikanie. Ma świetną wymówkę – to nie z frustracji, że nie potrafi grać, po prostu może tak często atakować.
Rob2628 zaznacza, że jego celem w testowaniu różnych kombinacji i limitów gry oraz dzieleniu się wynikami swoich eksperymentów jest uczynienie Diablo 4 jeszcze lepszym. Jest też pod wrażeniem szybkiej reakcji Blizzarda na bugi i problemy, które zgłaszają gracze tacy jak on.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
6