Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 sierpnia 2025, 16:10

autor: Kamil Kleszyk

Baldur’s Gate 3 pozwala odbyć nostalgiczną podróż w przeszłość, do samych korzeni jednej z najważniejszych serii RPG w historii

Fani klasycznych RPG mają powód do radości – Baldur’s Gate 3 otrzymało modyfikację, która pozwala wrócić do pierwszych chwil kultowej gry BioWare z 1998 roku.

Źródło fot. Larian Studios/Interplay Entertainment
i

Jeśli jesteście fanami Baldur’s Gate 3, macie kolejny powód, by ponownie zanurzyć się w hitowe RPG studia Larian. Jeden z moderów, znany jako 786r786, przygotował wyjątkową modyfikację zatytułowaną Return to Candlekeep, która przenosi graczy do prologu oraz początkowego obszaru pierwszego Baldur’s Gate wyprodukowanego przez BioWare.

Mod oferuje nie tylko odtworzone lokacje, ale także niestandardowe menu główne, ekran tworzenia postaci oraz obóz. Brakuje w nim za to głosów postaci Przejście przygotowanej historii zajmuje około 90 minut, więc jest to krótka, choć nostalgiczna przygoda dla miłośników klasyki.

Twórca przyznaje, że modyfikacja nie była jeszcze testowana w trybie kooperacji, ale według niego „powinna działać poprawnie”. Warto jednak mieć na uwadze pewne niedoskonałości – niektóre budynki mogą wyglądać, jakby się nie załadowały, a hełmy NPC… potrafią odłączyć się od głów przy większej odległości. Niestety, tego problemu obecnie nie da się naprawić.

Pomimo tych drobnych usterek, Return to Candlekeep to świetna okazja, aby wrócić do historii, która w 1998 roku rozpoczęła jedną z najsłynniejszych serii RPG w historii gatunku. Niestety nie jest pewne, czy mod będzie dalej rozwijany – jego autor napisał tylko, że „potencjalnie” może się tak stać.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej