Naukowcy z uniwersytetu Ozyegin przeprowadzili badania nad ulepszeniem sposobów produkcji żelków, tak aby dłużej pozostawały miękkie.
Choć nauka zazwyczaj kojarzy nam się z wielkimi projektami, które mogą zmienić bieg historii, tak w rzeczywistości większość naukowców poświęca się rozwiązywaniu bardziej przyziemnych problemów. Dobrym tego przykładem są badania przeprowadzone przez naukowców z uniwersytetu Ozyegin w Turcji, którzy szukali metody na wydłużenie trwałości żelków, bez zwiększania ich twardości. Według ich opinii, największy wpływ na miękkość słodyczy miała ilość wiązań poprzecznych oraz odległości między nimi.

Omawiane słodycze w najprostszej postaci składają się z: syropu glukozowego, sacharozy, skrobi, żelatyny i wody. Naukowcy postanowili więc sprawdzić, jak różna ilość tych substancji wpłynie na ilość wiązań poprzecznych i odległości między nimi w zależności od temperatury.
Przepis na żelki wykorzystany przez naukowców:
Najważniejszą kwestią podczas przygotowywania miękkich żelków jest stosunek syropu glukozowego do sacharozy. Podczas badań, najbardziej miękkie słodycze otrzymywano, gdy wynosiło on 1:5.
Zgodnie z wynikami badania, największy wpływ na trwałość żelków miał stosunek glukozy do sacharozy. Partia słodyczy, która zawierała mniej syropu odznaczała się mniejszą liczbą wiązań, a co za tym idzie była bardziej miękka.

Dodatkowo badanie wykazało, że skrobia w ogóle nie wpływa na twardość żelków. Choć warto zaznaczyć, że może mieć wpływ inne parametry tekstury słodyczy.
Choć omawiane badania, mogą wydawać się dość zabawne, to w rzeczywistości mają spore znaczenie dla przemysłu spożywczego. W przyszłości mogą one pomóc w produkcji, żywności o dłuższym czasie przydatności do spożycia.
1

Autor: Kamil Cuber
Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.