filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 29 marca 2021, 12:39

autor: Adrian Werner

Rekordzista obejrzał Avengers: Endgame co najmniej 191 razy w kinie

Ramiro Alanis pobił rekord Guinessa, oglądając w kinach film Avengers: Endgame co najmniej 191 razy.

Wśród naszych czytelników nie brakuje fanów filmu Avengers: Koniec gry, ale raczej nikt z nich nie może równać się z Ramiro Alanis, który miał obejrzeć Avengers: Endgame w kinie aż 200 razy. Udało się definitywnie potwierdzić 191 z tych seansów, co wystarczyło do oficjalnego uznania jego wyczynu za nowy rekord Guinessa.

Kategoria dotyczy największej liczby kinowych seansów pojedynczego filmu. Dlatego Alanis musiał się sporo natrudzić, aby zdążyć ustanowić nowy rekord. Wszystkie 200 seansów odbył w 2019 roku. Mocno w tym czasie zaniedbał życie towarzyskie i rodzinę. Musiał również zrezygnować z regularnych treningów siłowych, przez co stracił prawie 7 kg masy mięśniowej.

Inspiracją dla Ramiro Alanisa był wyczyn poprzedniego rekordzisty w tej kategorii, czyli youtubera o ksywce NemRaps, który 103 razy obejrzał w kinie Avengers: Infinity War.

Alanis kompletnie zmiażdżył wiec poprzedni rekord. Osiągnięcie to jest tym bardziej imponujące, że Avengers: Endgame trwa aż 181 minut, podczas gdy Avengers: Wojna bez granic jedynie 149 minut, czyli jest o ponad pół godziny krótsze.

Przypomnijmy, że Avengers: Koniec gry trafiło do kin w kwietniu 2019 roku. Film zarobił 2,797 mld dolarów, co uczyniło z niego najbardziej kasową produkcję wszechczasów. Obraz niedawno stracił jednak ten tytuł na rzecz Avatara, który powrócił do chińskich kin i zarobił wystarczająco dużo, aby jego łączny wynik okazał się wyższy niż przeboju Marvela.

  1. Marvel – strona oficjalna

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej