Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 czerwca 2014, 11:25

Assassin’s Creed: Unity – rewolucyjne zmiany w rozgrywce

Jeden z ostatnich wpisów na oficjalnym blogu firmy Ubisoft poświęcony grze Assassin’s Creed: Unity wylicza zmiany, które najnowsza odsłona serii przeszła dzięki przesiadce na technologię nowej generacji. Innowacje dotknęły takie elementy jak konstrukcja zadań, poruszanie się (zwłaszcza skradanie), walka i personalizacja postaci.

Assassin’s Creed: Unity w skrócie:
  • Twórcy: Ubisoft Montreal i dziewięć innych studiów
  • Gatunek: sandboksowa gra akcji z widokiem TPP
  • Realia: rewolucja francuska
  • Platformy sprzętowe: PC, XOne, PS4
  • Termin premiery: 28 października 2014

Już w czasie premiery poprzedniej części serii Assassin’s CreedBlack Flag – twórcy z Ubisoftu zapowiadali, że w kolejnej odsłonie wprowadzą sporo poprawek, a kiedy dowiedzieliśmy się, iż następczyni – Unity – powstaje wyłącznie z myślą o konsolach ósmej generacji (i pecetach), mogliśmy nabrać pewności, że zmiany w cyklu nie skończą się na kosmetyce. Ostatni wpis dewelopera na oficjalnym blogu francuskiego giganta (UbiBlog) potwierdza te domysły. Jak napisali twórcy, przesiadka na nową technologię pozwoliła przebudować grę u samych fundamentów, jeśli chodzi o silnik, rozgrywkę i ogólną strukturę produkcji. Jednak zgodnie ze słowami dyrektora kreatywnego Aleksa Amancio, „nie jest to reboot, to reinwencja”. Poniżej znajdziecie konkretne informacje na temat owych rewolucyjnych zmian.

Najistotniejsza nowość to Adaptatywna Mechanika Misji (Adaptative Mission Mechanic – w skrócie AMM). Gra przestanie prowadzić nas za rękę, wskazując nam wyraźnie, co i w jakiej kolejności powinniśmy robić, i zmuszając nas do zaczynania od początku, jeśli nie zastosowaliśmy się do wytycznych. Zatem koniec z sytuacjami, w których zabawa zostaje przerwana, bo przeciwnicy zobaczyli nas tam, gdzie program sobie tego nie życzył, albo dlatego, że zgubiliśmy z oczu śledzony cel. W tej ostatniej sytuacji Unity da nam tylko ogólne zadanie: „Dowiedz się, dokąd idzie ten człowiek”.

Jeśli oddalimy się od niego, będziemy musieli po prostu zlokalizować go na nowo. Nic nie stanie też na przeszkodzie, by zabić śledzonego i przeszukać jego ciało w nadziei, że znajdziemy np. list zawierający potrzebne nam informacje. Niemniej, zwyczajne szlachtowanie ludzi w zaułkach nie ujdzie nam płazem – jeśli będziemy to robili, podczas kolejnych misji możemy natknąć się na podwojone straże, wystawiane dlatego, że nieprzyjaciel stał się świadom grożącego mu niebezpieczeństwa.

A oto inne informacje, które uzyskaliśmy dzięki omawianemu wpisowi:

  • Poruszanie się po budynkach stanie się bardziej płynne i naturalne – zarówno w kontekście wspinaczki, jak i schodzenia na ziemię. Dzięki temu przestaniemy znajdować stogi siana na każdej ulicy (twórcy chcieli też ograniczyć nieco częstotliwość, z jaką wykonuje się skoki wiary).
  • Bohater otrzyma w końcu tryb skradania się z prawdziwego zdarzenia, cechujący się odmiennym sposobem nie tylko poruszania się, ale też postrzegania przez niego otoczenia. Gra będzie kładła spory nacisk na skradanie się.
  • Walka stanie się nieco trudniejsza – choć Arno też będzie znakomitym szermierzem, deweloper chce uniknąć sytuacji, w których gracz nie ma żadnego problemu z wyjściem z tarapatów poprzez błyskawiczne wycięcie w pień tłumu ścigających go wrogów. Ponadto przeciwnicy mają stać się twardsi i sprytniejsi.
  • Kooperację uświadczymy najpewniej w odrębnej kampanii, zaprojektowanej specjalnie z myślą o tym trybie.
  • Rzucono też odrobinę światła na nowego bohatera – dowiedzieliśmy się, że Arno doznał wielkiej straty, za którą czuje się odpowiedzialny, a jego celem będzie znalezienie odkupienia.
  • Arno będzie podlegał szerokiemu zakresowi personalizacji, związanemu zwłaszcza z dostosowywaniem jego ubioru i wyposażenia. Ponadto uświadczymy rozbudowany system rozwoju postaci – wykonując misje, będziemy nagradzani punktami, które rozdysponujemy między trzy drzewka umiejętności: skradania się, walki i nawigacji.
  • Ponownie uświadczymy sekwencje rozgrywające się w teraźniejszości, ale zdradzono na ten temat tylko tyle, że będzie to doświadczenie inne niż dotychczas. „Black Flag był inny, to jest jeszcze bardziej inne”, powiedział Amancio.
  • Nowy silnik jest w stanie wygenerować nawet 5 tysięcy postaci niezależnych oglądanych na ekranie w tym samym czasie (ponad 30 razy więcej niż poprzednie odsłony). Ponadto będziemy mogli zwiedzać nie tylko ulice, ale również wnętrza budynków Paryża.

Na koniec warto przytoczyć jeszcze informację zdobytą przez serwis Polygon. Wyraziwszy swoje spostrzeżenie co do wyłącznie męskich asasynów zaprezentowanych na materiałach z E3, redaktorzy usłyszeli, że w Unity nie uświadczymy kobiet wśród grywalnych postaci, gdyż wiązałoby się to ze zbyt dużą ilością pracy, obejmującej nowe animacje (których musiałoby być około 8 tysięcy), kwestie dialogowe i opcje personalizacji.

Na koniec przypomnijmy, że premierę Assassin’s Creed: Unity wyznaczono na 28 października bieżącego roku. Wziąć udział w rewolucji francuskiej będą mogli posiadacze komputerów osobistych i konsol nowej generacji (Xbox One, PlayStation 4). Na koniec polecam Waszej uwadze zwiastuny z targów E3 – dwa zapisy rozgrywki (tryb kooperacji i kampania solowa), cinematic trailer oraz prezentację bohatera. Filmy zostały rozsiane po tej wiadomości.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej