Assassin’s Creed IV: Black Flag – brak przepustki sieciowej blokuje elementy trybu dla jednego gracza

Okazuje się, że przepustka sieciowa Uplay Passport w przypadku Assassin’s Creed IV: Black Flag warunkuje dostęp nie tylko do multiplayera, ale również do niektórych mechanizmów rozgrywki dla jednego gracza - nie da się bez niej dodawać statków do swojej floty.

Krzysztof Mysiak

31 października 2013 13:06

Tak jak wiele tytułów firmy Ubisoft, również Assassin’s Creed IV: Black Flag korzysta z sieciowej przepustki zintegrowanej z platformą Uplay – Uplay Passport. Jednak w przypadku wspomnianego tytułu usługa ta działa nie całkiem tak, jak powinna – wpływa bowiem nie tylko na dostęp do multiplayera i ewentualnej zawartości dodatkowej, ale również na niektóre mechanizmy w kampanii dla pojedynczego gracza. Problem został odkryty przez serwis Game Informer.

Strzelajcie do woli, chłopaki. Bez przepustki sieciowej ta łajba i tak na niewiele nam się przyda…

Na jaką sferę rozgrywki jednoosobowej ma wpływ przepustka? Na budowanie floty. W grze po udanym abordażu wrogiego statku możemy zadecydować o jego losie – jedną z dostępnych opcji jest włączenie jednostki do naszej armady, by pływała pod piracką banderą, podejmując się różnych działań mających na celu pomnażanie kapitału Edwarda Kenwaya. Z mechanizmem tym sprzężone są niejako funkcje sieciowe, jako że w dowolnej chwili możemy zaprosić do zabawy innego gracza, by przejął dowodzenie nad jednym z naszych statków i udzielił nam wsparcia.

To właśnie ostatnia z wymienionych funkcjonalności wpłynęła na objęcie mechanizmu budowania floty usługą Uplay Passport. Oznacza to, że osoby, które kupią omawianą grę z drugiej ręki, wchodząc w posiadanie egzemplarza z wykorzystanym kodem na przepustkę, i nie zdecydują się na jej płatne odnowienie (cena przekracza 30 zł), po przeprowadzeniu abordażu będą zmuszone do pozostawienia przejętej jednostki tam, gdzie została unieruchomiona. Rzecz jasna, nie uniemożliwa to przejścia kampanii dla pojedynczego gracza, lecz w sporym stopniu ogranicza możliwości użytkownika.

…chyba że nie chcecie przetrząsać potem ładowni w taki sposób.

Serwis Game Informer zapowiedział, że wyjaśni tę sprawę, lecz firma Ubisoft jak na razie nie zajęła oficjalnego stanowiska. Pozostaje zatem cieszyć się świeżymi jeszcze egzemplarzami Assassin’s Creed IV: Black Flag i liczyć na to, że zanim ktokolwiek zechce odsprzedać swoją kopię, Ubisoft zdecyduje się zmienić zasady, na których działa w tym przypadku Uplay Passport.

Na koniec warto przypomnieć, że oprócz wersji na Xboksa 360 i PlayStation 3, które ukazały się przedwczoraj, omawiana produkcja zmierza także na pecety i konsole nowej generacji (Xboksa One i PlayStation 4). Edycje te ukażą się w ciągu kolejnych kilku tygodni, przed końcem listopada – podobnie jak wydanie na Wii U, które zadebiutowało już w Ameryce, lecz do sklepów w Europie trafi z miesięcznym opóźnieniem.

Więcej:Ubisoft ostrzegał, że w końcu wyłączy krytykowane demo Anno 117, a teraz podał ostateczny termin