Activision pochwaliło się nie lada osiągnięciem. Ekipa zajmująca się zwalczaniem oszustw w sieciowym Call of Duty w ciągu zaledwie kilku dni zbanowała 65 tys. kont, których właściciele zostali przyłapani na nieuczciwej zabawie.
Nie jest żadną tajemnicą, że cheaterzy stanowią plagę gier multiplayer. Być może sami mieliście do czynienia z oszustami, którzy czerpią przyjemność z uprzykrzania życia uczciwym graczom. Produkcjami, które bardzo poważnie „chorują” na tego typu zachowania, są gry z serii Call of Duty. Na szczęście firma Activision nie zamierza pobłażać cheaterom i na bieżąco stara się tępić każdy przejaw nieuczciwości.
Wzmożoną aktywność deweloperów w walce z oszustami można było zaobserwować w ciągu ostatnich kilku dni. Activision pochwaliło się w sieci, że w tym czasie Team Ricochet – zespół zajmujący się tropieniem cheaterów i egzekwowaniem kar – zbanował ponad 65 tysięcy kont należących do osób, które psuły zabawę innym graczom Call of Duty.
Team RICOCHET przyspieszył egzekwowanie przepisów dotyczących oszustw, w wyniku czego w tym tygodniu zbanowano ponad 65 000 kont w trybach gry rankingowej i nierankingowej w Call of Duty: Warzone i Call of Duty: Modern Warfare III – czytamy w komunikacie.
W dalszej części wiadomości Activision przestrzegło społeczność, że „ekipa będzie nadal monitorowała i egzekwowała kary wobec wszystkich osób oszukujących lub boostujących we wszystkich trybach gry”. Warto dodać, iż jedna z poprzednich tego typu akcji przyniosła „zaledwie” 27 tys. banów.
Nie ma wątpliwości, że wzrost liczby oszustów w Call of Duty: Modern Warfare III miał związek z tym, że niedawno strzelanka Activision trafiła do oferty PC/Xbox Game Passa. Pozostaje mieć nadzieję, iż twórcy utrzymają wysoką skuteczność w walce z oszustami i chociaż w niewielkim stopniu poprawią przyjemność płynącą z sieciowej zabawy.
Więcej:ARC Raiders postawi graczy przed najtrudniejszym wyborem w historii, ale to nie koniec niespodzianek
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.