Firma 11 bit studios podzieliła się raportem finansowym za miniony kwartał. Bardzo dobre wyniki spółki napędza sprzedaż gier Frostpunk i Moonlighter. Przy tej okazji deweloper uchylił też rąbka tajemnicy odnośnie swoich planów na przyszłość.

Polskie 11 bit studios udostępniło sprawozdanie finansowe za pierwszy kwartał tego roku. Wyniki spółki są wyśmienite. Przychody wyniosły 14,2 mln złotych, a zysk netto – 4,4 mln. Doskonała kondycja finansowa firmy jest głównie zasługą dobrej sprzedaży gier Frostpunk oraz Moonlighter. Jest to tym bardziej imponujące, że produkcje te ukazały się odpowiednio w kwietniu i maju ubiegłego roku.
Niedawno 11 bit studios pochwaliło się, że sprzedaż Frostpunka przekroczyła 1,4 mln egzemplarzy. W przypadku Moonlightera nie podano żadnych konkretnych liczb. Płatna wersja serwisu Steam Spy szacuje, że na platformie firmy Valve produkcję posiada 194 tys. osób. Tytuł jest również dostępny w GOG.com oraz na konsolach PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch, więc jego ogólny wynik bez wątpienia jest znacznie wyższy.
Firma z optymizmem patrzy w przyszłość. 11 bit studios jest przekonane, że obie wspomniane produkcje będą się dobrze sprzedawały przez długie lata, tak jak wcześniej This War of Mine. Potwierdzeniem tego ma być fakt, że Frostpunk znajduje się na listach życzeń 1,2 mln osób na Steamie. Warto tutaj dodać, że trwają już prace nad konwersją tego przeboju na konsole PlayStation 4 i Xbox One.
W produkcji znajduje się również nowa gra, która na razie funkcjonuje jako Projekt 8. W planach są kolejne dwie pozycje - pierwsze decyzje odnośnie nich mają zapaść tym kwartale. Aby sprostać tym zadaniom, 11 bit studios zamierza w tym roku zwiększyć zatrudnienie do 140-150 osób. Docelowo spółka chce wypuszczać jedną własną grę rocznie oraz dalej rozwijać działalność obejmującą wydawanie produkcji innych deweloperów.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
25

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.