Zdziwiony użytkownik Reddita pokazał, jak jego monitor sam się naprawił po tym, gdy trzęsienie ziemi zrzuciło go z biurka.
Fot. powyżej: Unsplash / Intel
Użytkownik przedstawiający się jako RikkaMartin dwa tygodnie temu przeżył trzęsienie ziemi. Jego monitor w wyniku wstrząsów upadł na podłogę, ale uszkodzenia były na tyle nieduże, że urządzenie wciąż działało. Monitor wrócił więc szybko na swoje miejsce.
Po 14 dniach RikkaMartin ku wielkiemu zdziwieniu zauważył, że matryca sama zaczęła się „regenerować”. Na dowód umieścił zdjęcie, na którym faktycznie widać, że ciemnych pikseli w rogu ekranu 31 marca jest wyraźnie mniej niż dzień po zdarzeniu. Zwróćcie uwagę na odległość uszkodzonych pikseli od krzyżyka zamykającego program. Po drugiej stronie matrycy problem, jak się zdaje, zniknął całkowicie.

Zacznijmy od historii z trzęsieniem ziemi. Pierwsze zdjęcie monitora podpisane jest datą 17 marca. RikkaMartin udziela się także w sekcji Reddita poświęconej Japonii. Pisał tam posty, dotyczące dostępności szczepionki związanej z ostatnią pandemią. Możemy zgadywać, że mieszka on właśnie w tym kraju. 16 marca w Japonii miało miejsce trzęsienie ziemi o mocy 7,4 stopnia w skali Richtera. Żywioł zabił cztery osoby, ranił 94 i dokonał dużych zniszczeń. Z pewnością mógł on także zrzucić monitor z biurka.
Drugie pytanie brzmi, jak to możliwe, że uszkodzony monitor sam się naprawia? Zacznijmy od tego, że mówimy o XG2705-2K od Viewsonic, czyli o modelu z matrycą IPS. Za tajemnicą stoi prawdopodobnie siła uderzenia, która była wystarczająca, by zmienić położenie ciekłego kryształu wewnątrz piksela, ale nie dość duża, żeby w całości go zniszczyć. Z upływem czasu mógł on wrócić do właściwego położenia i uszkodzone piksele zaczęły znowu działać.
To oczywiście jedynie przypuszczenia, a bez oględzin sprzętu trudno jednoznacznie stwierdzić, co się stało. Tak czy inaczej możemy stwierdzić, że sytuacja jest mocno niecodzienna.
Może Cię zainteresować:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
22

Autor: Marcin Strzyżewski
W GRYOnline.pl zaczynał w dziale publicystyki, później był kierownikiem działu technologii, co obejmowało zarówno newsy oraz publicystykę, jak i kanał tvtech. Wcześniej pracował w wielu miejscach, m.in. w redakcji portalu Onet. Z wykształcenia rusycysta. Od lat planuje, żeby wrócić do nurkowania, ale na razie jest zajęty głównie psem, królikiem i kanałem youtube’owym, na którym opowiada o krajach byłego ZSRR.