Pierwsze urodziny konsoli Nintendo Switch
Dokładnie rok temu na półkach sklepowych zadebiutowała konsola Nintendo Switch. Hybrydowe urządzenie, w którego powodzenie wątpiło wielu branżowych speców, okazało się oszałamiającym sukcesem. Od czasu premiery trafiło ono w ręce ponad 15 milionów graczy na całym świecie, w krótkim czasie prześcigając swojego poprzednika, Wii U.
Nintendo Switch obchodzi dziś pierwsze urodziny. Konsola zadebiutowała w sklepach 3 marca 2017 roku, z miejsca stając się oszałamiającym sukcesem, który wprawił w osłupienie nawet samo Nintendo. W ciągu minionego roku nabyło ją ponad 15 milionów osób na całym świecie, co zaskoczyło sceptycznych speców branżowych oraz graczy, którzy wątpili w powodzenie hybrydy, łączącej domową konsolę z handheldem. O sile Switcha świadczy to, że w krótkim czasie udało mu się prześcignąć Wii U, a więc poprzednika, którego premiera miała miejsce w 2012 roku. Według ostatnich informacji, w przeciągu ponad pięciu lat urządzenie kupiło zaledwie nieco ponad 13 milionów osób.

Premiera Nintendo Switch była również największym debiutem konsoli japońskiego giganta w Polsce. Fani Nintendo w kraju stanowią jednak cały czas niszę, a liczba sprzedanych egzemplarzy urządzenia nie przekracza kilku tysięcy
Sprzedaży Switcha pomogły hity wyprodukowane przez studia Nintendo, takie jak The Legend of Zelda: Breath of the Wild (około 7 milionów sprzedanych kopii), Super Mario Odyssey (ponad 9 milionów kopii wysłanych do sklepów), Splatoon 2 (około 5 milionów sprzedanych kopii) i Mario Kart 8 Deluxe (około 7,5 miliona sprzedanych kopii). Równie istotne okazało się wsparcie ze strony niezależnych deweloperów, których produkcje masowo zaczęły pojawiać się w eShopie. Największym hitem dystrybucji cyfrowej okazało się w tym przypadku Stardew Valley, które mimo premiery w październiku było najczęściej pobieraną grą na Switcha w całym 2017 roku.
Chociaż Switch sprzedaje się nadal całkiem nieźle, nie wiadomo, czy Nintendo zdoła utrzymać dotychczasowe tempo. Jeżeli chodzi o infrastrukturę sieciową, konsola pozostaje daleko w tyle za konkurencją, a mimo to producent planuje wciąż wprowadzić płatną usługę multiplayer. Sprawa wygląda podobnie, jeżeli chodzi o wsparcie dla dodatkowych aplikacji multimedialnych. W tym roku urządzenie nie otrzyma też tak głośnych hitów jak nowe Mario czy Zelda, przez co japoński gigant będzie musiał w dużej meirze polegać na wsparciu firm trzecich oraz niezależnych deweloperów. Potencjalnym hitem może zostać kartonowe Nintendo Labo, ale los całego projektu i przyjęcie go przez konsumentów pozostaje pod znakiem zapytania.
Komentarze czytelników
WolfDale Legend

Bez Nintendo świat gier byłby smutny, dobrze że istnieją i potrafią zamienić starego gracza w małe dziecko z wywalonym jęzorem.
zanonimizowany1182476 Pretorianin
Sto lat! Ja kupiłem wczoraj obie części Resident Evil Revelations. Dobrze ze można bez problemu kupowac w innych regionach i korzystać z obniżek. Dolar stoi bardzo nisko.
SuperSamuraj Konsul

Konsola jest fajna, nawet chciałbym ją mieć, ale mało jest na nią gier multiplatformowych. One są dla mnie równie ważne co exy. Gdyby na switcha wychodziły te gierki co wychodzą na PC/XONE/PS to już dawno bym ją miał.
Aktualnie kusi mnie możliwość grania wszędzie w Dark Soulsa (remaster wychodzi też na switch), ale jednocześnie mnie odpycha uboga biblioteka. Również mało gierek wyjdzie na tą konsolkę w tym roku. 2D, pokemony i gierki anime (poza Dragon Ball i Naruto) mnie nie interesują.
kozi3000 Generał
Sto lat i gratulacje. Oby wyszła lepsza wersja i pokemony.